27 stycznia 2015

{Niedobór witaminy S}

Cierpię na permanentny brak wit. S. Brak S-nu, S-łońca, S-portu, S-amodyscypliny, S-iły woli... Tych eSesk znalazłoby się jeszcze wiele... Czuję zmęczenie materiału i brak zadowolenia z siebie. Aby nie myśleć o "głupotach" wpadłam w wir szycia. Maszyna aż podskakiwała z radości, ale podskoczyła za wysoko i wyzionęła ducha... Jakie epitety leciały, to lepiej nie mówić! I jak tu zwalczać S-mutasy ciężką pracą? No jak? Jutro zadzwonię do mojego "serwisanta". Dlaczego mojego? Jak w tamtym roku maszyna szwankowała, to zadzwoniłam na numer widniejący w książce gwarancyjnej i trafiłam na super gościa, który krok po kroczku (przez telefon) sprawdzał, co mojej maszynie jest. Anielska cierpliwość pana serwisanta do kobiety, która nie rozróżnia pierścienia, ani bębenka, nie miała sobie równych. Wprowadził maszynę w świat żywych i uchronił mnie od kosztów i braku sprzętu. Na koniec przedstawił się : "Nazywam się Zbigniew W. i odtąd będę prowadził Pani maszynę";D No nic, trzeba zadzwonić;)
***
A na powyższych zdjęciach kilka migawek z rana. Ten dzień zapowiadał się naprawdę nieźle...


34 komentarze:

  1. Jej, chyba lepiej bym tego nie ujęła - mam dokładnie te same S-niedobory!:D I-den-ty-czne!:D
    Jeśli znajdziesz Karolino remedium - bardzo proszę o kontakt, pośpiech jak najbardziej wskazany:D
    Macham ciepło i S-erdecznie:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie myślałam, że znalazłam remedium - szycie... Ale maszyna padła, więc poszukam nowej metody i dam znać;)))
      Ściskam!

      Usuń
  2. U mnie też kilka tych niedoborów na literę s :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba kazdy od czasu do czasu cierpi na te niedobory... ale dzień i tak moze być nie smutny i dobrze sie potoczyć... tylko wykonaj ten telefon do Ssssserwisanta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Telefon do serwisanta = ponad 2 tygodnie bez maszyny...
      Ale mam inne rozwiązanie!

      Usuń
  4. no to wynika,że i mi brakuje tej witaminy ;-)....ale dobrze ,że choć taki Pan Serwisant Ci się trafił....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jowi chyba bardziej nam by się przydał taki Serwisant, prawda?:)

      Usuń
  5. Doskonale rozumiem braki tych sssss..... ale proponuję zakupić sobie herbatkę z czystka i pić, ja wreszcie czuję się rewelacyjnie. Chociaż poczytaj sobie o jego właściwościach :)
    I nie przejmuj się awarią maszyny, przecież Ten miły Pan czeka na Twój telefon :)

    Pozdrawiam bardzo sssserdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik... i ja Ci ten niedobór szybko wyrównam ;-)
    Świetliki przyjadą i rozświecą wszystkie ciemności!
    Buziaki Kochana :*
    Największe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już na samą myśl koło serca robi mi się cieplutko!
      Do szybkiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  7. Ty, ja też mam ten niedobór wszystkiego na "s"...
    Jeszcze mam "g" jak grypa...
    Ale dobry serwisant choć trochę humor poprawia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten pan serwisant jest strasznie pocieszny i pomocny. Widzę, że nie tylko maszynie by się serwisant przydał, prawda?

      Usuń
  8. To chyba dośc zaraźliwy i wszechogarniający niedobór. Nadzieja jest jednak w tym, że jeszcze chwilka i słoneczko zniweluje te niedobory. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przez kompa nie zarażę;)))
      Czekamy na słoneczko razem:)

      Usuń
  9. Kochana, łączę się w bólu i jak mantrę powtarzam byle do lutego 😄 A dlaczego do lutego, bo właśnie w lutym lecę podładować baterie na maksa.
    Uściski słoneczne ❤️
    P.s. Llooka, czy Ty masz instagram?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz, że luty u Ciebie przełomowy?
      Paulinko nie mam , a może powinnam? Kurczę nie wiem z czym to się je;)))

      Usuń
    2. Karola, byliby cudownie gdybyś miała. Instagram potrzebuje takich wrażliwych inaczej ;) A obsługa jest banalnie prosta. Zachęcam :)

      Usuń
  10. A ja myślałam, że piszesz S jak spring marząc o wiośnie i dopatrywałam się wiosennych detali w różowościach na Twoich zdjęciach...
    Pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spring a raczej sprint to ja będę właśnie uprawiać na wiosnę;)))
      A różowości to ja przemycam u siebie cały rok:)

      Usuń
  11. Widząc wczoraj słońce, cieszyłam się jak dziecko - to nic, że wiało lodowato ze wschodu, spacer musiał być... Bardzo mi brakuje słońca...
    Widzę, że i Ty (podobnie jak nasza Guru) masz "In Detail" Blomquista :) Zaraz będę miała i ja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka to prezent gwiazdkowy od mojego Gero:) I co dziwne, nie sugerowany, więc była niespodzianka wielka:) Książka jest super!

      Usuń
  12. Chyba wiele z nas cierpi na te S:) Życzę powodzenia z Panem serwisantem, niech maszyna hula:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszyna wyzionęła ducha do tego stopnia, że musiałam kupić nową... Penie nie ma tego złego ...;)))

      Usuń
  13. Oj czasami tak bywa, nieszczęscia niestety chodzą grupami :/ ale jutro nowy dzien,daj mu szansę ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. An daję, daję! Ja z reguły szybko się podnoszę z kolan;)))
      Buziaki na nowy dzień :***

      Usuń
  14. czystek to zioło, a z ziołami jest tak, że jednemu pomaga takie, innemu siakie, reguł brak :) wszystko jest efektem metody prób i błędów i szukania. mi na ten przykład nie pomaga na nic. ani na brak witaminy S, ani na inne braki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że z tych wszystkich ziół najlepsze słoneczko, prawda? Wtedy od razu lepiej człowiekowi:)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  15. miałam inne skojarzenia myśląc o witaminie "s" .. ale nie wiem czy tu dzieci nie zagladaja wiec nei bede pisac ;)) moge ci zyczyc tylko abyś wszystkich witamin miała pod dostatkiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza TA witamina najważniejsza;))) Oby jej nam nigdy nie zabrakło;)
      Ściskam mocno!

      Usuń
  16. Tak słońca to teraz brakuje dlatego jak zawsze wtedy sięgam do zdjęć z wakacji zawsze działa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. pozazdrościć szczęścia do ludzi :))
    też mam brak tej S i to wielki ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobrze, że trafiłaś na kogoś takiego :)

    OdpowiedzUsuń