22 sierpnia 2011

Kocham kino i vintage

Dzisiaj pokażę Wam kilka nowych/starych rzeczy, które cieszą mnie ogromnie. Dwa klapsy filmowe to prezenty - jeden od przyjaciółki, drugi od szwagierki.

Szuflada po starej szafce nocnej awansowała do roli schowka na piloty. Nie mogłam już znieść ich widoku na ławie.

I moja największa radość - stary ekran (car boot sale). Jest obłędny! Ekran mieni się lekko perłowo i można go przenosić, ponieważ jest składany. Zawiśnie na ścianie i będzie prawdopodobnie tłem galerii czarno-białych zdjęć, a gdy zakupimy projektor, to nie omieszkamy się go wypróbować:)

Parka na drabinie, to też prezent (od szwagierki), niżej stary atlas niemiecki z 1912 roku (kupiony na gratach). Dziwne to uczucie, gdy szuka się Polski, a jej tam nie ma... W atlasie pełno jest wycinków z gazet niemieckich z 1941 i 1960 roku.


Lustro przywiozłam z chatki. Bardzo spodobała mi się tafla, która trochę już widziała;)

I wreszcie moje kozaczki...
Przygotowuję pokój Wiktorka na okres szkolny. Zaszło w nim kilka zmian i zagościło kilka vintagowych, oldschoolowych akcentów. Już niedługo...

20 komentarzy:

  1. Alez maszy tych skarbow duzo, nie moge sie napatrzec! A butki... suuuper! Pieknie!

    pozdrawiam cieplusio

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  2. LLoka - Twoja kinowa vintage kolekcja wzbudza we nie to okropne uczucie zazdrości :) ekran cudowny... ahhhh jakbym taki miała....

    OdpowiedzUsuń
  3. Skarby obłędne, u Ciebie tworzą niepowtarzalny klimat. Zdjęcie salonu cudne i te ryciny...WSPANIAŁE!!!
    Zasyłam Ci promyczki sierpniowego słoneczka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. kozaki rzysłoniły mi wszystko inne. ge nia lne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyjątkowe uczucia budzą się we mnie, gdy odwiedzam miejsca zamieszkałe przez ludzi z pasją.
    Niepowtarzalny klimat i jaka scenografia dla rodzinnej sielanki!

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te klapsy filmowe a ekran koniecznie musisz wypróbować!
    Na Twojej ławie wypatrzyłam obrusik z french graphics. Ciekawi mnie jaką metodą jest naniesiona?
    Buty....cudne! Bardzo w moim stylu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna Twoja fantastyczna kolekcja. Ekranu zazdroszczę, u nas byłby rewelacyjny do oglądania bajek z projektora Ania. Oglądamy na ścianie, ale na takim ekranie to byłaby frajda.POzdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczny klimat salonu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. fantastyczne skarby,zawsze je podziwiam ... ale dziś wymiękłam nad butkami...buuuuu...jakie boskie

    pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ekran suuuper Karola!!!
    Klapsy dopełniają...czad...skąd One je wytrzasnęły??

    ALeż Ty masz fuksa...pięknie jak zawsze!!
    Jest klimat!!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne rzeczy. Jak tak u Ciebie bywam i się nimi zachwycam zastanawiam się gdzie Ty to wszystko mieścisz.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne skarby. Nie mogę się już doczekać pokoju Wiktorka. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale skarby!!
    Lubię klimaty Twojego mieszkanka!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam,
    ależ u Ciebie pięknie... przyznam, że nie chce mi się wychodzić... a moje serce skradły klapsy filmowe, cudo...

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj, och niestety rzadko teraz zaglądam z braku czasu na wszystko i obowiązków macierzyńskich.
    Piękne wnętrza! Widać w nich wrażliwość właścicielki i dobrą rękę do wynajdywania. Po Twoich inspiracjach tak mi się chce coś robić w moim domu, ale mam teraz innne "kółko zainteresowań".
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  16. Kozaczki mają super kolor, a kącik filmowy prezentuje się znakomicie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale masz u siebie cudeniek:))

    OdpowiedzUsuń