15 czerwca 2009

Mój mały ogród





Eksploatacja tarasu trwa! Płytki przechodzą test ścieralności przez kolejnych gości. A z grilla schodzą kolejne porcje mięsiwa i kiełbasek. Wymagało to trochę poświęcenia, ale warto było zyskać dodatkowe "pomieszczenie". Ścisk robi się coraz większy, poprzez bujnie rozrastającą się zieleń. Aby spiętrować doniczki i tym samym zyskać więcej miejsca, zniosłam ze strychu krzesło, które służyło mi w szkole podstawowej:) Odrapaniec całkiem nieźle wkomponował się w winorośl.



A takie oto cudowności dostałam od mojej Przyjaciółki! Nie pierwszy raz czyta w mych myślach i zna moje upodobania. DZIĘKUJĘ!!! Ty wiesz...







25 komentarzy:

  1. Czy to są pieczątki?! Wyściskaj przyjaciółkę, bo zrobiła Ci naprawdę wspaniały prezent. A taras... Zazdroszczę miejsca na pakowanie zieleniny. Nasz wąski, ale baaardzo długi balkon jest troszkę gorszy do zagospodarowania. No ale czego się nie robi, żeby mieć kawałek własnego ogrodu praktycznie "w domu" ;)

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. I znowu zachwyt!!!

    Wczoraj w nocy wróciłam do domu...muszę zabrac sie za mój balkon...dziękuje za inspiracje:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Llooka, Ty nawet ze starego krzesła wyczarujesz cudo :))
    I masz doskonałą 'rękę' do roślin :)
    Pieczątka fantastyczna!

    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, bardzo mi się podoba. Stare krzesło świetnie wpisało się w zieleń, aż szkoda, że go tak mało widać.
    A ja tak lubię stare, odrapane krzesła :-))
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Odrapaniec,faktycznie super wygląda wśród roslinek,które masz bujne aż miło.
    A prezent od koleżanki strasznie mi sie podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeuroczy twoj taras:). I krzeslo faktycznie wkomponowalo sie w roslinnosc idealnie.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podoba mi się klimat na Twoim blogu :) Będę zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  8. ślicznie, kliamtycznie.. ty to potrafisz :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę stempelków!!! i jak pomysłowo wykorzystane ^^ :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie!!! :)
    a te Twoje fotki.... ach!

    OdpowiedzUsuń
  11. soczysty brąz towarzyszy więc Ci już od wielu lat ;)
    a stareńkie krzesło pięknie wkomponowałaś w tarasową zieleń.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ jesteście kochane! Miło zaglądnąć i tyle pięknych słów przeczytać.
    Agutku tak, to są stempelki, i dowiedziałam się,że już czeka na mnie nowy z taczkami:)
    Caminho inspiruj się, będę zaszczycona!
    Joanno, z tą ręką to bym nie przesadzała, w tamtym roku ususzyłam sporo.
    Alizee też chciałam je bardziej wyeksponować, ale ze względów praktycznych musiałam je max zsunąć.
    aagaa, Dag-eSz stempelki jeszcze mam nadzieję do czegoś wykorzystać, ale nie mogłam się powstrzymać aby się nimi nie pochwalić:)
    Bossanova witaj w mych progach:)
    Penelopo nie da się ukryć od wielu...
    Kasandro, iwjardim, Aniu z jezior, Enchocolatte, Leno, Rosalio, Elle każdej z osobna dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja z podziwem i przyjemnością wielką śledzę Twoje posty. Masz wielki talent organizowania przestrzeni.
    Pozdrawiam najserdeczniej.

    OdpowiedzUsuń
  14. A czy Twoja przyjaciółka mogłaby zdradzić skąd są? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie to wszystko skomponowałaś...;-)...Rozmaryn, hosty, kocanka...i te krzesło, które widać i nie widać....Stempelki są odjazdowe!
    Zazdroszczę Ci ich pozytywnie ! ech! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyczarowalas wspanialy ogrod! A male zdecydowanie trudniej zagospodarowac, niz duza przesytrzen!
    Sorry za te byki, nie zdurnialam z dnia na dzien, tylko komputer mi znowu siada:(

    OdpowiedzUsuń
  17. fajnie... ja też chcę taras! i ogród!!
    ... i stempelki tez :)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak już zapodasz temat i dołączysz zdjęcia to klękajcie narody !
    Świetna aranżacja z krzesłem w roli głównej . Co ja zresztą będę się rozpisywać , jak dla mnie mistrzowsko aranżujesz wnętrza . Idę nacieszyć oczy jeszcze raz .
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne stare krzesło wśród bujnej roślinności:)
    Córeczka wyglądała cudnie...piszę teraz bo mam straaaaszne zaległości "blogowe"....
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudna kompozycja z roślin. Pieczątki super dostałaś. Idealnie pasują :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń