11 maja 2010

Czaiłam i wyczaiłam...

Jak mam na coś fazę to będę polować aż znajdę:). Tak było ze statywem i tak też było ze stołkiem-kręciołkiem i lnianymi zasłonami. Czaiłam w second-handach na duże połacie lnu i udało mi się. Dwie prześliczne zasłony z grubo tkanego lnu. Są w idealnym stanie! Zastanawiam się nawet czy jednej nie założyć w sypialni. Drugą przeznaczyłabym na uczycie poszewek na jaśki. Ostatnio szycie na mojej Singerówce nie należało do przyjemności. Brakowało mi bowiem odpowiedniego stołka. Ciągłe przynoszenie kuchennego zniechęciło mnie i z lenistwa przysuwałam maszynę do łóżka. Siedziałam półdupkiem na jego krawędzi i ledwo dostawałam do pedała. Ale moja katorga się skończyła! Zakupiłam na aukcji przecudownego brzydala : stołek-kręciołek. Służył on jakiemuś pianiście, ale dorwało go remontowe towarzystwo i zeszpeciło okrutnie. Wiem, że niektóre z Was mają doświadczenie w renowacji starych krzeseł. Mam więc ogromną prośbę. Po pierwsze jak usunąć farbę ze skórzanego siedziska? Po drugie macie pomysł na jego pomalowanie? Wszelkie pomysły mile widziane:)





25 komentarzy:

  1. Szczęściara:)też by mi się przydał taki len, nawet kawalątek, już nie mogę się doczekać co z tego wymodzisz. Koniecznie się pochwal!!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lnu zazdroszczę obrzydliwie ;)
    Stołek bym zrobiła tak- jeżeli to nie prawdziwa skóra, to bym ją wymieniła na coś innego, obręcz bym zostawiła taką jaka jest, czyli odrapaną, a nogi na biało.Nie, w sumie to kolor skóry i tak nie pasuje do obręczy, więc aut na 100% by był.Ale to ja bym tak zrobiła. Ty musisz coś sama wymyślić, co Tobie pasuje :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Popytam męża co z tą farbą można zronić.
    Za specjalistę się uważa, to niech pomoże;)
    Odezwe się jutro, mam nadzieję z pomocna radą

    Pa,pa

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki cudny stołek - kręciołek! A ten len... Ach... Też poluję wytrwale, ale zawsze mi się trafia coś innego, niż szukam, a czego nie potrafię sobie odpuścić i mam już tych "cosiów" coś za dużo, bo w szafie mi się nie mieszczą;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj będzie się działo !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki len... cudny i do pozazdroszczenia. A stołek.. rewelacja, trochę zabawy z nim będzie. Farbę najlepiej czyścić rozpuszczalnikiem lub benzyną do czyszczenia ale nie jestem pewna jak zachowa się skóra a drewno cóż zostanie Ci chyba oszlifowanie i lakierobejca, żeby naturalnie wyglądało. Tak ja bym się pobawiła.. choć wszystko zależy od tego jakie chcesz kolory przy maszynie. Pozdrawiam i już się niecierpliwię jak stołek będzie wyglądał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach ten len, nie moge sie napatrzec, ja kupuje w ikea, niestety nie w takich ilosciach.
    Krzeselko urocze, ja pomalowalabym na bialo i lekko przetarla a siedzisko moze wlasnie lniane?
    Co do renowacji jestem laikiem, a czekaja na mnie dwa ludwikowaskie krzeselka.
    Zdawaj relacje z prac nad kreciolkiem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. och jaki len... szczęściara :)
    na odnawianiu skóry się nie znam, nie bedę więc kombinować - ale podoba ci się jej kolor? bo tylko wtedy warto odnawiać chyba :)
    ja własnie tez odnawiam - szlifuje stare krzesła... ale nad tym bym sie zastanowiła, czy właśnie taki odrapaniec nie jest fajny - tylko ta skóra mi zgrzyta...

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam taki gruby len. Jest piękny!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne zdobycze tego twojego polowania...len jak wiesz uwielbiam a kreciolki kocham!

    Buziak

    Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  11. Jako wprawiona łowczyni w dziwnych miejscach różnych fajnych rzeczy gratuluję w szczególności lnu! no i z niecierpliwością czekam na to co z niego powstanie.!!!!a stołek - widzę chyba na biało. do usuwania farby są takie strasznie śmierdzące żele - ale skuteczne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Napewno wywaliłabym tą skórę. A co do drewna, to albo potraktowałabym jasną farbą albo lakierobejcą - zależy jaki charakter chciałabym nadac stołkowi

    OdpowiedzUsuń
  13. Pale śliczny len,,to się nazywa szczęście ,wytrwałość nagrodzona.
    Na stołku nie znam się

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak zwykle udany wyrób, krzesełko świetne biała farba i jasna skóra bądź zamsz- można nabyć na allegro za grosze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne zdobycze. Tak myślę ,że z usunięciem całkowitym farby będziesz miała problem . Na takich stołeczkach była kładziona bardzo "twarda" farba . Trzyma się toto zawzięcie . Ale jeżeli będziesz malować wystarczy zmatowić . Niestety nie mam pojęcia czym usunąć plamy farby ze skóry.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Struktura lnu-to na mnie działa pozytywnie. Piękny zakup. Stołeczek niezwykły. Wzdycham sobie tylko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja bym mu zrobiła lniane siedzisko, a kolor.... nie wiem. Sama mam stołek do pianina po mojej prababce i jest w ciemnym drewnie, fajnie wygląda. Pokażę go!
    Len fajoski, uwielbiam lny....

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic, tylko wypada pogratulować "wyczajek" :) Mi też coś ostatnio len chodzi po głowie...
    Krzesełko widzi mi się białe z przetarciami ale tej skóry to bym się raczej pozbyła.

    OdpowiedzUsuń
  19. No tych lnianych zasłon to Ci zazdroszczę jak nie wiem co!:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. Dlaczego ja nie mam aż tyle szczęścia by znaleźć w lumpku takie cudowności?? ;)
    Czekam na efekty działań krawieckich :))

    A stołeczek także uroczy i także czekam na efekty! ;))

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja na stolek polozylabym gabke odpowiedniu dociela ksztalt i obila nowa skora :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne "lniane " zdjęcia !!!!
    Stołeczek świetny! Ja bym z tą skóra nie kombinowała,tylko wymieniła na coś innego!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. O matko , jak ja Ci tych połaci lnu zazdroszczę !!!
    w renowacji nie pomoge , niestety .
    Buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie martw się o skórzane wyściełanie tego fantastycznego stołeczka. Skóę można wyczyścić po prostu rozpuszczalnikiem lub zmywaczem do paznokci. Jeśli nie pomoże to warto zapytać się w profesjonalnej firmie sprzątającej , oni mają sposoby na posprajowane ściany to w tym wypadku też pomogą ( np CLEAN OFFICE z Bydgoszczy wystarczy zadzwonić). Napewno sobie poradzisz. Pokaż stolik po zabiegach.
    Hej.

    OdpowiedzUsuń
  25. zdobycze pierwsza klasa!.Ja osobiście skórę zmieniłabym na sztruks lub aksamit.Widziałam kawałeczek Twojej sypialni,jest ona stonowana w kolorach bieli,beżu i brązu,wiec obicie dałabym w kolorze pudrowego różu lub wręcz odwrotnie - mocny amarant .W zależności od koloru i rodzaju obicia - zadecydowałabym o kolorze całego stołka.Wg mnie pasowałoby również obicie w kolorze mięty,brudnego turkusu,może być też wzór w kwiaty.Możliwości jest tysiąc,ja wiem,że Ty i tak wybierzesz najlepszą.
    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń