Wreszcie wypróbowałam przepis z książki, którą kilka lat temu kupiłam w Londynie. Właściwie są to 2 części wariacji na temat past.
Pasta w sosie śmietanowym
z dodatkiem wędzonego łososia i fety
z dodatkiem wędzonego łososia i fety
Potrzebujemy:
* opakowanie makaronu ok. 500g ( u mnie szpinakowy)
*90g sera feta
*300 ml śmietanki kremówki
*150 ml brandy lub whisky
* 125 g wędzonego łososia
*szczypta pieprzu cayenne
*czarny pieprz świeżo zmielony
* 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
* opakowanie makaronu ok. 500g ( u mnie szpinakowy)
*90g sera feta
*300 ml śmietanki kremówki
*150 ml brandy lub whisky
* 125 g wędzonego łososia
*szczypta pieprzu cayenne
*czarny pieprz świeżo zmielony
* 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
Ugotować makaron. Śmietankę wraz z brandy należy zagotować. Następnie dodać pokrojonego w paseczki wędzonego łososia i posiekaną natkę. Doprawić do smaku. Uważać z solą, ponieważ łosoś i feta są już słone.
Na porcję makaronu (jedną z 4) nałożyć sos wraz z łososiem. Całość posypać pokruszoną fetą.
Brzmi świetnie i tak też smakuje:). A dodatkowo jest to danie ekspresowe! Ach i nie zapomnijcie o lampce białego wina:)
Na porcję makaronu (jedną z 4) nałożyć sos wraz z łososiem. Całość posypać pokruszoną fetą.
Brzmi świetnie i tak też smakuje:). A dodatkowo jest to danie ekspresowe! Ach i nie zapomnijcie o lampce białego wina:)
SMACZNEGO!
Lubię makarony a Twój przepis i zdjęcia takie apetyczne
OdpowiedzUsuńA my własnie dzisiaj z Olka, rozprawy na temat makoaronowy prowadziłyśmy... zainspirował nas przedszkolny obiad, któremu O. powiedziala zdecydowanie NIE!!!
OdpowiedzUsuńA TU WIDZĘ PROSTY PRZEPISIK I NAPEWNO SMACZNY (ZDJĘCIA MÓWIĄ SAME ZA , SIEBIE)
I jak tu się spokojnie diety trzymać skoro takie pyszności pokazujesz że ślinotoku wprost dostaję ?:) Bardzo apetycznie wygląda to danie, jak rodzinka się zjedzie na weekend zaserwuję je bo wszyscy jesteśmy wielkimi amatorami past. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTeż robię podobną pastę, tyle że zamiast fety i kremówki daję mascarpone. :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie:) Zdjęcia baaardzo zachęcają!
OdpowiedzUsuńale fajowy przepis,
OdpowiedzUsuńjuż se go "kopiuje"
ooo przepis faktycznie z tych szybkich, nie maiłam żadnych planów obiadowych - może dziś zrobię
OdpowiedzUsuńpyszne danie pieknie podane - to jest to!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam...
Pychota ! Właśnie wpadłam do Ciebie po przepis na włoską zupę z pulpecikami ,bo tak nam zasmakowała .Zrobię ją trzeci raz i za każdym razem jakoś modyfikuję . Była już według oryginalnego przepisu ,potem postna wersja z pulpetami rybnymi na ostro ,a dziś mam zamiar wykorzystać mięso drobiowe. No i co ja bym bez Ciebie zrobiła???
OdpowiedzUsuńZapodałaś kolejny świetny przepis!
Pozdrawiam cieplutko.
Piękne zdjęcia i wspaniały przepis.Dziś wykorzystam go na obiad dla mojej rodzinki. Zakupy już zrobione i do dzieła.
OdpowiedzUsuńDzięki Lloka.Spójrz do mnie . Co sądzisz o poduszkach?
*Aszko polecam!
OdpowiedzUsuń*Kamilo moje dzieci bardzo lubią makaron, ale Mi z sosikiem, a Wi na słodko. Także jak robię pasty to zawsze zostawiam dla Wi solo:)
*Ulciu o dietach to ja bym mogła długo, ale tylko w teorii rozprawiać;)
*Naczyniowa Kobieto:)chętnie spróbuję z mascarpone. Wtedy będzie na pewno delikatniejsza wersja.
*Myszko na żywo też ładnie:)
*Cicha kopiuj śmiało:)
* Anno szybciutki przepis i wszyscy byli zadowoleni, babcia z dziadkiem też:)
* Schola to danie nawet nie potrzebuje specjalnej oprawy i tak jest kolorowe.
* Ito cieszę się, że mogłam pomóc:) Myślę, że jeszcze nie jeden przepis z tych książeczek wypróbuję.
*Joanno już byłam, oglądałam i skomentowałam. Trochę profil mam tam inny, ale to ja:)
Dziękuję za odwiedziny!
SUUUPER pomysł! Już wiem co będzie jutro na obiad - dzięki za inspirację :)!!!!
OdpowiedzUsuń