29 lutego 2012

Spaghetti bolognese

Robię je zawsze tak samo. Mam swoje ulubione składniki i przyprawy, które nadają daniu niepowtarzalny smak. I najważniejsze - potrzebujemy dużo czasu, ponieważ sos bolognese wymaga długiego i powolnego duszenia. Do mojego bolognese potrzeba:
  • makaron spaghetti
  • 1/2 kg mielonego mięsa wieprzowego
  • oliwa
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 cebula posiekana drobno
  • 1 mała cukinia starta na tarce o grubych okach
  • 2 średnie marchewki starte na tarce o grubych okach
  • puszka pomidorów
  • ser parmezan lub pecorino
  • przyprawy : bazylia, sól, pieprz, mielony kminek i szczypta cynamonu.

W rondlu o grubym dnie rozgrzewam oliwę i podsmażam cebulę, a następnie mięso. Po około 1/2 godziny, dodaję warzywa (marchew i cukinię). Smażę kolejne 1/2 godziny, mieszając od czasu do czasu, aby się nie przypaliło. Następnie dodaję pomidory z puszki i znów pół godzinki dusimy. Gdy sos będzie wyparowywał, podlewamy małą ilością wody, aby smak sosu się nie rozwodnił. Warzywa mają się praktycznie rozgotować, a mięso musi być miękkie. Wtedy doprawiamy rozgniecionym czosnkiem, solą, pieprzem, mielonym kminkiem i szczyptą cynamonu. Ten ostatni likwiduje kwaskowaty posmak pomidorów i nadaje wyrazistości potrawie. Do sosu dodajemy również około 2 łyżki tartego parmezanu i świeżą bazylię ( u mnie dzisiaj wyszła...). Makaron gotujemy w mocno osolonej wodzie (ma być słona, jak Morze Śródziemne:) al dente. Jemyyyyy i cieszymy się bogactwem smaku!





26 komentarzy:

  1. Brzmi i wygląda pysznie!
    Masz cudne puszki!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Elle ta z kapslem najładniejsza;))) Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ pokusiłaś...uuuch.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. oo tak, tez robie w ten sposob, dlugie gotowanie daje caly smak, jedynie nigdy cynamonu nie dodawalam, musze koniecznie wyprobowac, zawsze daje szczypte cukru, pozdrawiam cieplo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda i brzmi znakomicie, a dopiero co zaczęłam się odchudzać. Ale co tam, jutro próbuję. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cynamon???! Tego nie wiedziałam. Nie wiem czy skuszę się aby dodać go do sosu :)
    Puszki cudne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj z marchewką jeszcze nie próbowałam, weekend przed nami, będzie czas na dłuugie gotowanie:) Puszki są wspaniałe;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja kocham bolonese nawet taki fix knorra na szybko :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziewczyny cynamon to clue mojego bolognese. Spróbujecie!

    OdpowiedzUsuń
  10. he he a u mnie dziś też makaronowy post :)
    Twóje danie wygląda baaardzo apetycznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Cynamon? Do ciasta :) Koniecznie musze sparwdzić jak smakuje ze spaghetti :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pysznie wygląda! Ależ mi ochoty narobiłaś:). Zdjęcia cudowne, zwłaszcza podoba mi się to z czosnkiem:) i puszekczi bardzo urokliwe:)
    Ps. Dziękuję za paczuszkę, oczekuj też przesyłki odemnie:)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja daję zamiast cynamonu ociupinkę cukru, zarówno do sosu pomidorowego, jak i zupy pomidorowej oraz ogórkowej. Też zdaje egzamin.

    OdpowiedzUsuń
  14. mniam ! uwielbiam! te wszystkie puszeczki,puszencje,chochlencje ...mniaaaam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też dzisiaj robiłam spagetti :)
    A cynamonu ZAWSZE dodaję!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. oooo mniam i o zgrozo dziś kupiłam makaron , jeszcze tylko mięsko i robię :) dziękuję za przepis ..

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale świetne zdjęcia:) ja dawno nie jadłam dobrego spaghetii muszę spróbować!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. spaghetti bolognese to ulubione danie mojego starszego syna, młodszy uwielbia natomiast z brokułami, smażoną piersią z kurczaka i prażonym słonecznikiem w sosie śmietanowym. Wersji z marchewką i kminkiem nie znam ale chętnie spróbuję:-) Za to od kiedy dodaję cynamon, mam wrażenie że spaghetti dużo zyskało...

    OdpowiedzUsuń
  19. kocham makarony:)))...co zresztą bardzo po mnie widać...ale cudne sztućce:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Masz bardzo ciekawego bloga. Co kilka dni tu wracam. Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ apetyczne zdjęcia!
    Co prawda od kilku dni ,,chodzi,, za mną kapuśniak, ale spagetti w Twoim wydani spałaszowałabym z przyjemnością.

    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam w planach dzisiaj zrobić spaghetti.Chyba się troszkę zainspiruję!!!
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne zdjęcia.. aż pachną :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Robiłam wczoraj! Wyszło super! Polecam

    OdpowiedzUsuń
  25. Llooka, dzisiaj podałam na obiad - wyszło świetne. Wprowadziłam kilka modyfikacji :))
    Pozwoliłam sobie zamieścić przepis na swoim blogu, oczywiście z linkiem do Ciebie, jako inspiracji :)) buziaki :**

    OdpowiedzUsuń