- makaron spaghetti
- 1/2 kg mielonego mięsa wieprzowego
- oliwa
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula posiekana drobno
- 1 mała cukinia starta na tarce o grubych okach
- 2 średnie marchewki starte na tarce o grubych okach
- puszka pomidorów
- ser parmezan lub pecorino
- przyprawy : bazylia, sól, pieprz, mielony kminek i szczypta cynamonu.
W rondlu o grubym dnie rozgrzewam oliwę i podsmażam cebulę, a następnie mięso. Po około 1/2 godziny, dodaję warzywa (marchew i cukinię). Smażę kolejne 1/2 godziny, mieszając od czasu do czasu, aby się nie przypaliło. Następnie dodaję pomidory z puszki i znów pół godzinki dusimy. Gdy sos będzie wyparowywał, podlewamy małą ilością wody, aby smak sosu się nie rozwodnił. Warzywa mają się praktycznie rozgotować, a mięso musi być miękkie. Wtedy doprawiamy rozgniecionym czosnkiem, solą, pieprzem, mielonym kminkiem i szczyptą cynamonu. Ten ostatni likwiduje kwaskowaty posmak pomidorów i nadaje wyrazistości potrawie. Do sosu dodajemy również około 2 łyżki tartego parmezanu i świeżą bazylię ( u mnie dzisiaj wyszła...). Makaron gotujemy w mocno osolonej wodzie (ma być słona, jak Morze Śródziemne:) al dente. Jemyyyyy i cieszymy się bogactwem smaku!
Brzmi i wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńMasz cudne puszki!! :)
Elle ta z kapslem najładniejsza;))) Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńależ pokusiłaś...uuuch.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoo tak, tez robie w ten sposob, dlugie gotowanie daje caly smak, jedynie nigdy cynamonu nie dodawalam, musze koniecznie wyprobowac, zawsze daje szczypte cukru, pozdrawiam cieplo.
OdpowiedzUsuńWygląda i brzmi znakomicie, a dopiero co zaczęłam się odchudzać. Ale co tam, jutro próbuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCynamon???! Tego nie wiedziałam. Nie wiem czy skuszę się aby dodać go do sosu :)
OdpowiedzUsuńPuszki cudne!
Oj z marchewką jeszcze nie próbowałam, weekend przed nami, będzie czas na dłuugie gotowanie:) Puszki są wspaniałe;)
OdpowiedzUsuńja kocham bolonese nawet taki fix knorra na szybko :P
OdpowiedzUsuńDziewczyny cynamon to clue mojego bolognese. Spróbujecie!
OdpowiedzUsuńhe he a u mnie dziś też makaronowy post :)
OdpowiedzUsuńTwóje danie wygląda baaardzo apetycznie
Cynamon? Do ciasta :) Koniecznie musze sparwdzić jak smakuje ze spaghetti :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda! Ależ mi ochoty narobiłaś:). Zdjęcia cudowne, zwłaszcza podoba mi się to z czosnkiem:) i puszekczi bardzo urokliwe:)
OdpowiedzUsuńPs. Dziękuję za paczuszkę, oczekuj też przesyłki odemnie:)
Ściskam!
a ja daję zamiast cynamonu ociupinkę cukru, zarówno do sosu pomidorowego, jak i zupy pomidorowej oraz ogórkowej. Też zdaje egzamin.
OdpowiedzUsuńmniam ! uwielbiam! te wszystkie puszeczki,puszencje,chochlencje ...mniaaaam!
OdpowiedzUsuńJa też dzisiaj robiłam spagetti :)
OdpowiedzUsuńA cynamonu ZAWSZE dodaję!!!
oooo mniam i o zgrozo dziś kupiłam makaron , jeszcze tylko mięsko i robię :) dziękuję za przepis ..
OdpowiedzUsuńAle świetne zdjęcia:) ja dawno nie jadłam dobrego spaghetii muszę spróbować!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńspaghetti bolognese to ulubione danie mojego starszego syna, młodszy uwielbia natomiast z brokułami, smażoną piersią z kurczaka i prażonym słonecznikiem w sosie śmietanowym. Wersji z marchewką i kminkiem nie znam ale chętnie spróbuję:-) Za to od kiedy dodaję cynamon, mam wrażenie że spaghetti dużo zyskało...
OdpowiedzUsuńkocham makarony:)))...co zresztą bardzo po mnie widać...ale cudne sztućce:)))
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ciekawego bloga. Co kilka dni tu wracam. Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńAleż apetyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCo prawda od kilku dni ,,chodzi,, za mną kapuśniak, ale spagetti w Twoim wydani spałaszowałabym z przyjemnością.
Miłego dnia
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMam w planach dzisiaj zrobić spaghetti.Chyba się troszkę zainspiruję!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Piękne zdjęcia.. aż pachną :))
OdpowiedzUsuńRobiłam wczoraj! Wyszło super! Polecam
OdpowiedzUsuńLlooka, dzisiaj podałam na obiad - wyszło świetne. Wprowadziłam kilka modyfikacji :))
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie zamieścić przepis na swoim blogu, oczywiście z linkiem do Ciebie, jako inspiracji :)) buziaki :**