19 września 2011

Izba i przyjęcie na koniec lata

Wnętrze chatki nabiera realnego wyglądu. Szafa jeszcze bez uchwytów, okna nie do końca domyte i doczyszczone (od wewnątrz będą całe drewniane), ale jesteśmy na dobrej drodze. Belki były pokryte grubą warstwą farby olejnej, ale Gero doczyścił je do surowizny i są piękne!
Pod oknem, z prawej strony będzie stało łóżko, takie drewniane dziecięce. Planujemy zrobić z niego siedzisko.

A pod drugim oknem miejsce znalazł mój fotel, przywieziony z sypialni. Tam się marnował i stał wciśnięty w kąt bezużytecznie. Tutaj mu znacznie lepiej. Na drewnianym stołku lampka i zegar przywiezione z Anglii.



Pożegnaliśmy lato małym przyjęciem pod orzechem. Było bardzo ciepło, ale wietrznie, przez co co rusz dostawaliśmy orzechem w głowę;)


Za siedziska posłużyły nam snopki siana, których mam pół stodoły (spadek po poprzedniej właścicielce;).





Mila ćwiczy cierpliwość przy słoneczniku, a ja obierając orzechy z cienkiej skórki.


71 komentarzy:

  1. Pieknie, sielankowo, romantycznie, cieplo, slonecznie, rodzinnie.. takie mysli mi przychodza do glowki jak patrze na te fotki:-)))
    Ajaj jak fajowo!

    Pozdrawiam cieplutko

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia!!! A kierunek w jakim idziecie w upiększaniu swojej chatki to JEDYNY słuszny:):):) Już widać jak z brzydkiego kaczątka robi się CUDOWNY ptak:)
    Orzecha zazdraszczam bardzo bardzo - w przyszłym roku ukłonię się do Ciebie o 30 zielonych jeszcze orzechów do naleweczki. U nas nikt w okolicy nie ma:(
    Buziaki wielkie.
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. w chatce robi się przepięknie :-) teraz widać ile serca i pracy wkładacie w przebudowę ;-)
    Podłoga pięknie błyszczy, tylko nie pamiętam już czy to sa stare deski, czy kładliście nowa podłogę ??????

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoja 'zielona chatka' zamienia się w 'rajską zieloną chatkę'!!! Pięknie się tam robi!

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał!!! jestem pod wrażeniem wyglądu chatki i zazdrosć mnie zżera!!! :P Kiedy mogę wpaść??? już mi się podoba - bosko :))) i te przjęcie na snopkach - mrauuu :)
    Świetnie - powodzenia w dalszych pracach! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. ale uroczy klimacik juz sie robi w chatce;)))a pozegnanie lata niesamowite-snopki-super pomysł;) i te dekoracje jesienne -uroczo;)pozdrawiam cieplo;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Agakakaka dziękuję!
    Syl tak właśnie było!:***
    Asiu a chcesz do suszenia? Napisz do mnie, to chętnie Ci sprezentuję na świąteczne wypieki. W czerwcu pamiętaj, to nazbieram dla Ciebie zielonych, bo u mnie naleweczka już gotowa, no prawie... jeszcze pół roku i już;)
    Oliwko w izbie musieliśmy nową położyć, bo jak ruszyliśmy starą to już się nie dało jej uratować, ale w kuchni mamy starą, tylko wycyklinowaną i uwielbiam ją!
    Myszko bo to dla nas taka ostoja, taki mały raj właśnie. Dziękuję!
    Dagmarko Ty możesz do mnie wpadać o każdej porze! Zapraszam w zimie na śmiganie na worach wypchanych sianem i pieczoną kiełbachę z ogniska!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. omg! jak mówią:]absolutnie cudownie! wreszcie jest gdzie eksponować te wszystkie Twoje skarby.Cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna przemiana! Chatka pieknieje w oczach, stworzyliscie w niej i wokol niej cudowny klimat, a imprezka ho ho zazdroszcze :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Chatka zmienia się cudnie:) Wiedziałam, że jak Ty się za nią weźmiesz to kopary nam opadną:)
    Pozdrawiam ciepło
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  11. ta chatka będzie cudowna:)|)takie chatki to ja lubię....a z orzechami to ostrożnie..bardzo brudzą łapki...aby były dobre muszą przeschnąć..najlepiej gdzieś w pobliżu pieca,a na pewno w suchym miejscu:))|Piękne zdjęcia..ja mam orzecha za oknem-koło drewutni i co chwila walą w jej dach-pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna chatka. I klimat tam wprowadzasz swojski i swój, wypracowany i rozpoznawalny.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Stworzyliście cudne miejsce, które nabiera wspaniałego wyglądu. Podziwiam trud i ogrom pracy, który w to wkładacie. Pozdrawiam serdecznie i idę jeszcze raz podziwiać zdjęcia z wspaniałego przyjęcia.
    Iza.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapowiada sie cudnie, sielsko:))))
    Tworzysz wspaniały klimat w chatce!!

    P.S.
    Jaki może być powód, że widzę tylko część zdjęć z Twoich wszystkich postów???

    Patti

    OdpowiedzUsuń
  16. Karino cieszę się, że tak to odbierasz:)
    Anito żebyś tylko wiedziała ile ja mam tego ustrojstwa, aż się boję gracić tą przestrzeń;)
    Bree, bo tam dobra energia jest i chce nam się chcieć:)
    Bramasole, na razie kawał roboty odwalił mój Gero, teraz pora na mnie;)
    Qrka moje dzieci poszły dzisiaj do szkoły i przedszkola z takimi rękami, że o matko z córką! Szorowaliśmy się proszkiem wybielającym, ale nie ruszyło...;)
    Dwa domy będzie rzeczywiście swojski, wreszcie się wyżyję;)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Agatab bardzo mi miło:)
    Mammamisia pracy rzeczywiście włożyliśmy już sporo, ale to cieszy. Pozdrawiam Cię!
    Patti spróbuj odświeżyć, może wgrają się wszystkie, a tak to nie mam pojęcia czemu... Daj znać, czy pomogło.

    OdpowiedzUsuń
  18. BOsko!
    Od początku wiedziałam, że stworzycie cudowne miejsce - azyl dla Was!
    brawo!

    OdpowiedzUsuń
  19. kwintesencja lata, po prostu wyśmienicie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Sielsko i anielsko - no pięknie! Zazdroszczę bardzo tak cudownego miejsca! Pięknie urządzacie chatkę i z chęcią posiedziałabym na takim snopku za stołem pyszności...

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ Wam zazdroszczę takiego wspaniałego przyjęcia!!!
    Domek już jak dla mnie wygląda jak z marzeń,belki,ramy okienne,podłoga,pięknie.Karolciu dopieścisz go po swojemu i gazety wnętrzarskie będą biły się o sesję w małej chatce :)

    Ściskam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo mi się podoba ten fotel! Zapraszam do mnie na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękne sielskie zdjęcia - napatrzeć się nie mogę! A przeobrażenie chatki niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Chatka coraz piękniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak pięknie!!!Ten klimacik w domku!!!!Ach@!!!
    A imprezka pod orzechem i na słomie.....Rewelacyjne zdjęcia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. ależ sielsko u Was.Chatka przeszła istną metamorfozę, to niesamowite co udało Wam się wyczarować z takiej niepozornej chatki.Ale chylę głowę na trud i wysiłek jaki włożyliście by osiągnąć taki cel i życzę powodzenia w dalszym kreowaniu zielonej chatki.pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie się prezentuje Twoja chatka :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Fantastyczna Wasza chatka puchatka:). Gratuluję! A przyjęcie w country style rewelacyjne. Pozdrawiam.

    ps- ręce nie do odmycia, ale smak takich młodych orzechów bezcenny.

    OdpowiedzUsuń
  29. jestes mistrzynia klimatu! uwielbiam zdjecia chatki i okolicy bez wzgledu na etap i postep prac, choc tez widze jak pieknieje z kazda kolejna odslona

    OdpowiedzUsuń
  30. A dziękuję :* tak bardzo bym chciała :) tylko może nie na kiełbasę ;) pieczone to ja jadam z reguły ziemniaki, albo chleb z serem żółtym, a raz pokusiłam się o parówki sojowe - dobre, aczkolwiek mało treściwe i po wyjęciu z foli się trochę rozpadały :/ więc na kijaszku zapiekać się ich nie dało :P
    Fajnie macie :)))

    OdpowiedzUsuń
  31. pięknie :) marzę o takim miejscu, zazdroszczę i podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Ojj ale się pozmieniało...:) pięknie jest! I więcej miejsca teraz na Twoje skarby, więc możesz bez wyrzutów sumienia poszukiwać nowych!
    I cudnie ze snopkami...pogodnej jesieni życzę i jeszcze przynajmniej kilku miłych weekendów w chatce zanim zawitają zawieje i zamiecie. :)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Niesamowita metamorfoza.. i ogrom pracy jaki tam wkładacie.. cudna chatka będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  34. wow!! Nie mogę uwierzyć, że to ta sama chatka!!! Jest przepięknie, sama chciałabym tam spędzac cały wolny czas (no dobra czas, bo wolnego to nie ma:p), belki wyglądają pięknie, meble także - izba stała się jasna i przytulna...no cudownie....przyjęcie super, potrafisz wyczarowac coś z niczego i to jest najpiękniejsze:! Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Tylko pozazdrościć oczywiście pozytywnie -pięknie !!!

    OdpowiedzUsuń
  36. ależ cudnie u Ciebie.
    A przyjęcie na snopkach -rewelacyjny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  37. Ten ulomek ,ktory pokazalas na zdjecia jest niesamowity, nie wiem dlaczego wydawalo mi sie,ze ta chatka to istna ruina:)pięknie ją reanimujecie:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Przepięknie, tylko tyle mogę napisać:)
    Pozdrawiam cieplutko, udanego tygodnia Ci życzę:)!

    OdpowiedzUsuń
  39. BOŻE! Weszłam i umarłam!!!!! To, co zrobiliście w tym domku, no brak mi słów.Karolciu, pokłony do samej ziemi. Wiedziałam, ze będzie dobrze i nie mogłam się wprost doczekać zdjęć (bo sama mam taką chatkę do remontu, ale to, co wyszło...Brak mi słów. Pięknie, czyściutko. Masz niesamowity gust, bardzo, ale bardzo mi się podoba.
    A Twoja córcia, ło Matko, jaka duża, myślałam, że to ktoś inny :)

    OdpowiedzUsuń
  40. absolutnie przefantastycznie !! tam masz, ja Cie podejrzewałam o cuda bajki, ale żeby aż takie !!!!
    zatkało mnie na amen, pięknie, ze smakiem i naprawdę super, piknik wygląda smakowici i pewnie taki był.
    Brawa Wielkie kochana, tak trzymaj i szkoda ,że lato nie trwa cały rok:))oj by się działo :))
    buźka!!

    OdpowiedzUsuń
  41. Jejku! zdjęcia są niesamowite,wszystkie w pełni,w moich klimatach! zazdroszczę tego retro,mięciutkiego fotela;)cudny!

    OdpowiedzUsuń
  42. Kochana, że okna nie domyte, że szafa bez uchwytów, przecież tam już teraz jest wspaniale, tak ciepło i domowo. A te kolory to bajka, takie domowe:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Pięknie u Ciebie!!! Z niecierpliwością czekam na więcej!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. To juz ni echatka..to DOM!
    sciskam i czekam na nastepne zdjecia!
    B.

    OdpowiedzUsuń
  45. Jest absolutnie przepięknie w Waszej chatce:) cudny klimat i ogrom pracy,ale efekty...powalające!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  46. pieknieje chatka z kazdym postem

    a przyjecia w tak pieknym otoczeniu szczerze zazdroszcze

    OdpowiedzUsuń
  47. Bossssssssko:) i zakochałam się w fotelu!

    OdpowiedzUsuń
  48. Czyż reanimacje nie są budujące? Uwielbiam takie przemiany, takie patrzenie jak Twoje i Gera, takie zakasanie rękawów, radość tworzenia... coraz bardziej brak mi słów, pięknie jest! A fotki z przyjęcia bajkowe!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  49. PIĘKNIE !!!!!!!!!!!! fotki z przyjęcia jak z angielskiego magazynu !!!! chatka po przemianie zjawiskowa !!! dech zapiera i tyle !!! cudowna praca , uściski dla męża !!!! ja lecę podziwiać dalej achhhhhh

    OdpowiedzUsuń
  50. nie każdy potrafi wyczarować taki klimat, cudownie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  51. O la,la!!! Jest pięknie!
    Chatka zaprasza by się w niej rozgościć i to światło!

    Spodobał mi się pomysł z serowymi koreczkami-zabawnie i tak sielsko.

    p.s. Karola, dziś wysyłam paczkę z obiecaną tablicą

    OdpowiedzUsuń
  52. Pięknie.... przemiana super!!!!! Również uwielbiam takie klimaty, a skrzynkowe okna..... oj... tych zazdroszczę ;-)

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Obserwuję przemianę chatki od samego początku i jestem pod ogromnym wrażeniem! Gratuluję przeogromnie, przede wszystkim wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Myślę, że tak wygląda raj. Jest cudnie !!!

    OdpowiedzUsuń
  55. To wprost nie do wiary, że z takiej niepozornej chałupki można wyczarować coś tak cudownego. Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  56. Po ściernisku ani śladu... a właśnie obejrzałam posta z 2 sierpnia...no do Księgi Rekordów Guinessa z taką extra robotą:-)

    OdpowiedzUsuń
  57. Cudowny efekt.Och wyobrażam sobie ile pracy w to dzieło trzeba było włożyć.Ciesze sie ze widac już tak wiele.Pozdrówka-aga

    OdpowiedzUsuń
  58. Pięknie! Świetny pomysł z patyczkami w serze:). Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  59. Chatka pięknieje z wizyty na wizytę, ze zdjęcia na zdjęcie.
    Wszystkie Twoje aranżacje są ciekawe i gustowne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  60. Powiem krótko,nie przypuszczałam ,że chatka ma taki potencjał.....:))Gratuluję ogromu pracy,pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  61. Witaj, z wielką przyjemnością przejrzałam wszystkie posty, by w końcu zostać obserwatorem :) Fajny klimat tworzysz. Zacznę od końca, jestem pod wielkim wrażeniem tego co udało Wam się zrobić z zielonej chatki, nie przypuszczałam, że może taką przejśc metamorfozę. Po drugie bardzo się ucieszyłam gdy znalazłam Twój blog, bo Twoja kuchnia przed remontem miała takie kolory jak moja obecna i na pewno będę się inspirować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  62. cóż napisać... wszysko zostało napisane. Pięknie, przepięknie, przecudnie - trzymam kciuki i wysyłam całe stado pozytwnej enrgii by marzenia dalej się materalizowały. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Och patrzę i oczy mi rosną w zachwycie. Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy jaką wykonaliście, gratuluję i trzymam kciuki za dalsze postepy :-))

    OdpowiedzUsuń
  64. O ja Cie! Llooko - obłędnie jest w tej Waszej chatce!! stylowo i nastrojowo.. I otoczenie sielskie - anielskie :) Tylko pozazdrościć :) Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :)
    Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  65. cudownie! wiedziałam,że zaczarujecie ten domek:)
    pozdrowienia!
    J

    OdpowiedzUsuń