18 lipca 2011

Olomouc. Odsłona druga.

Od jakiegoś czasu zwiedzam miasta według własnego planu. Wiem, czego oczekuję i co chcę uchwycić obiektywem. Nie dla mnie przewodniki traktujące o zabytkach. Kolejny pomnik, kościół? Nie, ja jestem łowcą klimatów. Zaglądam w zaciemnione uliczki, podglądam zaplecza restauracji, wejścia do domów tubylców, patrzę na ludzi i tworzę sobie o nich historie...









Nie sposób było w ciągu jednego dnia ogarnąć całego miasta, postanowiliśmy znaleźć sobie nocleg i tak trafiliśmy do tego pensjonatu. Miły młody mężczyzna po skrzypiących schodach zaprowadził nas do pokoju. Pierwsze wrażenie tak nas olśniło, że od razu wiedzieliśmy, że tam chcemy spędzić noc. Ścisłe centrum, ale czy idealna to lokalizacja? Niestety okazało się, że nie dopatrzyliśmy sobie "małego" szczególiku, ponieważ pod oknami przejeżdżał co rusz tramwaj. Po kostkach brukowych puk puk puk puk i iiiiii przy hamowaniu... Pokój z wibracją;), ale piękny.



29 komentarzy:

  1. przepiekne klimaty łowisz...

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Czechy. Tam naprawdę można spotkać wiele cudnych, nieprzewodnikowych, klimatycznych miejsc. Piękne zdjęcia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity klimat tego miasta. Wspaniałe zdjęcia- jak zwykle:).A nasze Polskie restauracje, kawiarnie i sklepy zalane tandetą i kiczem, szkoda,że tak jest. Kiedyś często podrózowałam po Polskich miastach i oprócz pięknej starówki nie miały zbyt dużo do zaoferowania.Może teraz to się zmienia?. Ale mnie teraz ciągnie zupełnie w inne miejsca:)
    Pozdrawiam Cielutko i słoneczko zasyłam:)!

    OdpowiedzUsuń
  4. podziwiam zdjęcia:) śliczne i klimatyczne:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam sie co do "samodzielnego" zwiedzania. Mozna wtedy odkryc takie piekne i nimowite miejsca! no i jakie pozniej ma sie inspirujace do dalszej pracy zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspanialy klimat zlapalas w obiekrtyw! Bardzo lubie w ten sposob widziec miasto!

    OdpowiedzUsuń
  7. ZACHWYCIŁAM SIE!!!A TEN POKÓJ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Pokój mieliście bardzo klimatyczny:) pięknie pokazałaś miasto!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. nie dla mnie również zwiedzanie miasta z przewodnikiem !!!! Nie dla mnie zabytki !!!! Kocham chłonąć klimat miasta, tak jak Ty, błądzić po uliczkach......zaglądać w ciemne zakamarki. Piękne klimatyczne fotki!! A pokój no cóż, może właśnie był jak najbardziej odpowiedni gdyż najlepiej oddawał nocny klimat miasta? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, coraz bardziej zachęcasz.
    Na pewno się wybiorę. Dzięki za inspirację.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czad! Uwielbiam takie klimaty! Pięknie uchwycone detale. Chętnie trafiłabym do takiego hotelu, tym bardziej, że w sierpniu wybieramy się do Pragi.

    OdpowiedzUsuń
  12. No,no...jak dla mnie świetna reklama na kolejną wyprawę Karolinko...miasto baardzo klimatyczne!!

    Na razie muszę troszke pomieszkac,bo za chwile gonie do Szwecji,ale na jesień...mmmmmmm...lubie Czechy...

    Twoje foty zawsze urokliwe:)

    Pokoik super...poczułam sie jak w pokoiku mojej Babci...uwielbiam go ,jaest w takim samym stylu!!

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  13. Co za klimat w tej podróży...bajeczny! Ten fotel już bym wykradł, no i lustro...ech - wspaniałe! Znakomity podróżniczy post, czekam na jeszcze(:
    pozdrowienia najcieplejsze ślę

    OdpowiedzUsuń
  14. rzeczywiście pokój niesamowity

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne ,klimatyczne zdjęcia.Masz talent do ich robienia.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne ,klimatyczne zdjęcia.Masz talent do ich robienia.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. cudne klimaty!!! I świetna wycieczka :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniała wycieczka, Twoimi oczami po bardzo urokliwych zakątkach!
    maga

    OdpowiedzUsuń
  19. Pokój piękny, zresztą jak chyba cały Olomouc...

    OdpowiedzUsuń
  20. Niesamowite zdjęcia, uchwycona M.M w obiektywie-zachwycająca, a pokoik-ech cudny.

    OdpowiedzUsuń
  21. A mnie się spodobała seria zdjęć M.M. bo ją bardzo lubię i sama mam jej kilka fotografii...

    OdpowiedzUsuń
  22. Druga odsłona super, zwłaszcza jeśli chodzi o pokój. Rewelacja!!!!!
    A te klimaty marine bosssssskie.

    Świetny wypad i foty fantastyczne:)))

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. fajne spojrzenie, a ja tamtędy to zawsze tylko przejazdem w drodze do Wiednia, może czas się zatrzymać wreszcie na jeden dzień bo widzę, że jest co oglądać ;))), zachęciłaś już razem z Mimi bardzo ;)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Piekne zdjecia cudowne miejsca .Dziekuje za super fotki!Milego dnia

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudowne miejsca !!! Zdjęcia pełne klimatu. Taki pokój chciałabym mieć ... na własność :))
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  26. jeszcze jeszcze fotek prosze

    OdpowiedzUsuń
  27. Miejsce nad wyraz klimatyczne, o czym świadczy ten korowód teatralnych postaci (z poprzedniego posta). O wiele ciekawiej ogląda się tekie migawki, od widokówkowych zdjęć w przewodnikach.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. FAJNE KLIMATY I SUPER POMYSŁ MOJE MIASTO JEST CUDNE I NAD SZEDŁ CZAS BY ODWIEDZIĆ ULICZKI I POKAZAĆ CO NIECO ...
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń