22 lutego 2011

W stylu MARINE

Idąc za ciosem i wykorzystując wenę, uszyłam kapcie w wersji MARINE. Chyba się nie wyleczę od stylu marynistycznego, co rusz musi się u mnie pojawić. Tak sobie pomyślałam, że idealne by były dla letników albo jako wrzutka do wakacyjnego bagażu. Ciekawa jestem, czy planujecie już wakacje, urlopy?


Dziękuję z przemiłe komentarze, to dzięki Wam chce mi się chcieć!
Ciepełko ślę!

30 komentarzy:

  1. mój faworyt!!!

    kocham marynarski styl:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjne są:)też bardzo lubię marynistyczny styl...od dziecka chyba:)
    Mam pytanie, jak stworzyć takiego cudnego kwiatucha?
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu cieszę się, że Marine się spodobały.
    Moniś pogrzeb u mnie na blogu, kiedyś pokazywałam krok po kroku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Alez cudne marinary ;) idealne na lato, ja urlopu jeszcze nie planuje, moze jak sie cieplej zrobi,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. a może pokusisz się o jakiś kursik tych bucików
    są obłędne

    OdpowiedzUsuń
  6. urocze są te kapciuszki :)
    też lubię marynistyczny styl :)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale kusisz tymi balerinkami, co odsłona, to znów piękności..gdybym była Twoim letnikiem, to nie wiem na które bym się zdecydowała? proponuję wystawić kilka par w de-szopie, powodzenie może być spore:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiekne są, uwielbiam balerinki, a w tych kolorkach to się zakochałam :)
    buziaki
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś NIESAMOWITA!
    Po raz pierwszy widzę balerinki (w ogóle buciki) uszyte przez kogoś!
    I na dodatek rewelacyjne!!! Motyw marynistyczny genialny a kwiatuchy piękne!
    Uwielbiam Twojego bloga, za każdym razem zaskakujesz czymś nowym i niepowtarzalnym!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Te kapciuchy są przepiękne. Nie mogę sie napatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  11. Marynarski styl nigdy się nie nudzi :) Wspaniałe, nawet nie wiem, które bym wybrała! A mogę spytać, czy coś włożyłaś w podeszwę? Mimo moich marnych umiejętności zaczynam się zastanawiać, czy sobie też takich nie spróbować uszyć - inspirujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A co do wakacji - ja już planuję od grudnia ;) bo to u nas pierwsze wakacje z trollem, więc będą niezwykle ekscytujące!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudne :) I te i te lniane z poprzedniego postu. Uwielbiam styl marynarski...paski, biel, czerwień, granat :)
    Zakochałam się w nich! Są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczne!!!! Tym bardziej, że i ja jestem miłośniczką stylu marine :)))

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Coś czuję, że będziesz musiała kupić całą rozmiarówkę balerinek i każdą popruć ;) bo chyba każda będzie chciała kapciochy takie jak i naszyjniki ;)
    Potrzeba matką wynalazku! :))) ślicznosci są!
    Wakacje... no cóż wiem, że zaczną mi się gdzieś 6sierpnia (jestem na półrocznym kursie norweskiego) i na pewno do Polski będziemy jechać na ślub mojej drugiej sis ;))) tak poza tym bez planów.
    Buziaczki ze słonecznej Norwegii :***

    OdpowiedzUsuń
  16. Przecudne są!! Oczywiście tez kocham ten styl:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rany!!!Brak mi już słów.
    Robisz cuda! Jesteś lepsza niż nie jeden światowy projektant. Twoje rzeczy są tak urocze! Zachwyt nad zachwytem. Chylę czoła!

    OdpowiedzUsuń
  18. Papucie są cudne. Kwiatuś rewelacja.
    Bomba.
    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  19. Rewelacyjne Twoje kapciuszki:) powinnaś uruchomić linię produkcyjną...ale pewnie wtedy tworzenie nie byloby takie miłe....a marine wersja - pierwsza klasa!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudne choć mnie akurat bardziej podobają się te pierwsze, Uwielbiam te kwiatuszki, które tworzysz. Bardzo podobają i się na naszyjnikach. przecudne. Ja zyję tym co teraz i nie myślę zbytnio o wakacjach. W najbliższych 2 miesiącach czeka nas przeprowadzka i nie wiem czy wtedy będzie mi się chciało z domu wyruszać. Marzy nam się rodzinny wyjazd do Niemiec i Paryża. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://domowyzakatek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Joj!!!! Jakie tu cudeńka widzę :) Choć o urlopie nawet jeszcze nie marzę, patrząc na ten urlopowy zestaw, zaczęłam :D
    Zawsze coś pięknego można u Ciebie znaleźć!
    http://kasiulkowo-katarzynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Karolko, te balerinki to najpiękniejsza rzecz, jaką ostatnio zrobiłaś. Przecuuudne! Ale moimi faworytami są kwiatkowe! <3

    Pozdrawiam, buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  23. MÓj ulubiony styl ;-). Kapcioszki piękne i jakie kolory.

    OdpowiedzUsuń
  24. Llooka- Twoje balerinki są po prostu OBŁĘDNE!
    buziaki zdolniacho :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wracam do nich i wracam, i napatrzeć się nie mogę. Są po prostu przecudnej urody i słowa nie oddają mego zachwytu. Przepiękne rzeczy tworzysz a balerinki są po prostu piękne wszystkie i marynistyczne i kwiatkowe. Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. I teraz nie wiem które bardziej mi sie podobają... ;) Wiosenne czy w stylu Marinero ;)

    Piekne :) Naprawdę :)
    Może zrobisz kursik? Sądzę, że miałabyś wiele następczyń :)

    Pozdtawiam
    Iza :)

    OdpowiedzUsuń