7 września 2010

Wyrzuty sumienia i CANDY dla wrażliwych inaczej:)

Wczoraj wyjątkowo poszłam odprowadzić Wiktorka na judo (zazwyczaj wozi go tata). Są to okolice mojego miasta mało przeze mnie uczęszczane. Patrzę i widzę jak w dawnym "blaszaku", gdzie był kiedyś warzywniak, zrobili jakąś graciarnię. Wchodzę nieśmiało i jestem w niebie:) tego mi u nas brakowało! KLAMOCIARNIA! Już oczka mi lecą na worek pełen starych foremek (5 zł za całość), drewniany świecznik (5 zł). Ale prawdziwego błysku dostałam, gdy zaglądnęłam do kredensu. Rozpoznałam ten charakterystyczny napis "śledzie marynowane", który widziałam na naczyniach dostępnych na allegro za bajońskie sumy! Pytam nieśmiało o cenę, jakby od niechcenia, aby nie wydać się, że jestem podekscytowana. A pan na to, że nie wie, bo nie ma tego co więcej wie... A ja wredna mówię, że dam 10 zł i biorę. Pan na to 15, a ja, że biorę hurtem i wezmę za 10. No dobrze - mówi pan.
I? I mam cholerne wyrzuty sumienia! Bo ten facet nie miał pojęcia o wartości tego przedmiotu. Jest co prawda ubity, ale dla mnie to nie przeszkoda. Nie pytam Was czy dobrze zrobiłam, bo wiem, że nie najlepiej.

Foremki z kogucikami wykorzystałam do ozdoby koszyczków wiklinowych. Macie jeszcze jakieś pomysły co zrobić z resztą? Może widziałyście jakieś ciekawe inspiracje z foremkami w roli głównej?

A ponieważ jeszcze mnie trochę gryzie w środku, postanowiłam pokutnie zorganizować CANDY dla "wrażliwych inaczej". Są to 2 zestawy spatynowanego żelastwa.

Zestaw 1 - foremki - 10 sztuk

Zestaw 2 - szablony numeryczne - sztuk 11

Ponieważ sama nie lubię długiego oczekiwania na wyniki,
CANDY będzie trwać (7 dni) do 14 września.
Zapraszam wszystkich, którzy dostrzegą jakieś piękno w tych żelastwach;)

134 komentarze:

  1. No to może uda mi się być pierwszą... Zgłaszam się na candy oczywiście... Amatorów piękna tego żelastwa znajdziesz wielu. Jestem pewna. Co do wyrzutów sumienia... Gdyby panu zależało, to może by się zorientował jaką wartość jego przedmioty posiadają... Tak można to sobie tłumaczyć ;) Pewnie zrobiłabym tak, jak Ty...

    OdpowiedzUsuń
  2. ale zakupy zrobiłaś,cudo!foremki,śledziarka - niesamowite.Ja mam z takiego białego "plecionego"szkła koszyczek.
    A rozdajesz takie perełki,że czekam niecierpliwie na losowanie.
    Koguciki bardzo pasuja do ozdoby koszyków!
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też by to gryzło...
    Piszę się na foremki.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja oczywiście dostrzegam piękno:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się zgłaszam, bo owe foremki to dla mnie rarytas!

    OdpowiedzUsuń
  6. To i ja się zgłoszę na candy:)
    Pojemnik na śledzie jest cudny:) Ale te foremki też są super.
    Czy ktoś zna takie klamociarnie gdzieś w Warszawie?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też się ustawiam po blaszki :) te numerki są boskie :)
    Ah, jak ja uwielbiam takie graty!
    ZU

    OdpowiedzUsuń
  8. ...a propos sumienia,nie miej wyrzutów,przecież ich nie ukradłaś.Nie raz i nie dwa przepłacamy i to słono,kupując niezbyt wartościowe rzeczy,które tylko na pozór są ładne.
    Pewnie pan cieszy sie,że udało mu się upchnąć przy okazji trochę złomu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też brakuje mi takich klamociarni w okolicy, może kiedyś się doczekam... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Scholu pocieszyłaś mnie! I tak sobie myślę, że na tym alle... to zdecydowanie przeginają z cenami!
    Bramasole Warszawa, to chyba Koło, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja na pewno zrobilabym tak jak Ty, a pozniej bym jednak myslala, ale chyba nie za duzo bo ten pan na pewno na czym innym "ubije" interes:D
    Te numerki kusza:) i koszyki sa slicznie udekorowane.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ustawiam się w kolejce , piękne skarby wyszukałaś . Myślę że w sumie Pan się ucieszył że sprzedał towar , kto wie czy trafiłaby mu się inna osoba wrażliwa inaczej :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. pieknosci!!!
    tez bym tak zrobla ...i tez bym miala wyrzuty sumienia

    az z ciekawosci poszukam co mozna zrobic z foremkami

    staje w kolejce

    OdpowiedzUsuń
  14. O właśnie nie zapomnijcie, jeśli macie jakieś pomysły z tymi foremkami, to byłabym wdzięczna:)
    A muszę Wam jeszcze powiedzieć, że widziałam tam takie cudowne białe krzesła, tylko gdzie niby miałabym je ustawić?

    OdpowiedzUsuń
  15. I ja i ja sie zapisuje, a co tam sprobuje:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lloka, a ja powiem ci tak: przecież nie kupiłaś tego przedmiotu dla dalszego zysku, a dla siebie, nie miej żadnych wyrzutów sumienia! Co innego, gdybyś kupiła za grosze, a wystawiła na A. za niebotyczną sumę, a tutaj uważam, że zwyczajnie utargowałaś dla siebie, jak na każdym normalnym targu, placu czy innym suku ;))) Pozdrawiam serdecznie i piszę się na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tez mam tak jak coś czasami uda mi sie wyszperać i jestem świadoma wartości, a osoba która sprzedaje nie. Ja mam moralniaka po talerzach które zdobyłam na wczasach - ale to inna histroria troszkę :)

    Na te żelaźniaczki sie piszę, bo mam pomysł na wykorzystanie :)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. oj piękne,dla mnie te foremeczki najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  19. o matko jakie fantastyczne żelastwo:)!! ja chcę, ja chcę!!! a wyrzutów nie miej, co utargowałaś to Twoje, przecież nie sprzedajesz tego by się wzbogacić na czyjejś niewiedzy tylko zachowujesz dla siebie. Na allegro są przekrętasy, żerują na chęci dogonienia aktualnych trendów przez nowobogackich naiwniaków... połowa wystawianych tam przedmiotów nie jest warta swej ceny, tylko sprzedawcy czekają 'a nóż się trafi i się uda'...:) pozdrawiam i strrrasznie chcę wygrać:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne rzeczy zakupiłas!
    Staję w kolejce!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Przypomniałam sobie, że jak robiłam wystawę w sklepie, to wykorzystałam foremki (takie ciasteczkowe) do zrobienia wianuszków świątecznych. Podrutowałam i przewiązałam je wstążką:) Dawne czasy...

    OdpowiedzUsuń
  22. :) rewelacyjne zakupy ;) a co do foremek to może ciastka upiecz :D Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  23. Tak wiem, że w Warszawie to Koło, ale tam też przeginają z cenami. Myślałam, że może ktoś zna jakieś mniej znane miejsce:)
    A na alle...to rzeczywiście ceny są kosmicznie wysokie!
    Nie miej już wyrzutów sumienia:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przede wszystkim - nie miej wyrzutów sumienia ;) Jestem prawie pewna, że Pan (choćby najmilszy) sam mógł nabyć te cudności za darmo lub za bezcen. A jeśli nawet były to jego dobra rodowe, to z całą pewnością pozbywał się ich bez sentymentu. Zatem sumienie proszę zostawić na ważniejsze okazje ;)))
    A co do blaszanych skarbów, to ja również ustawiam się w kolejce do losowania numerków. Są fantastyczne. I byłby to chyba najfajniejszy gadżet w pokoju Chłopca, którego ściany dzisiaj świecą pustkami ;( Jak dobrze, że nie jesteś cierpliwa. Nie będziemy musieli długo czekać na TEN DZIEŃ ;)))
    Słonecznego wtorku!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  25. o matko... dałabym się pociąć za te szablony chyba :)) aż słów mi brak i nie wiem co napisać... tak okropnie mi się marzą :)

    i foremki tez świetne - ja się pytam dlaczego u nas takiej klamociarni nie ma??? a wyrzuty odrzuć precz - ile razy to z Ciebie z kolei próbowali zedrzeć tacy sprzedawcy, hę? Żebym to ja się tak umiała targować...

    OdpowiedzUsuń
  26. o rety ale cudeńka zdobyłaś,,najbardziej podobają mi się foremki, a szczególnie kogutki ,,chętnie bym się uśmiechnęła po jedną foremkę.Nie mam szczęścia w losowaniach więc oddam miejsce innym koleżankom
    chętnie dokonam z Tobą wymianki na jedna foremeczkę
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  27. a koguciki nie napisałam że na koszyczkach wyglądają świetnie! ja widziałm właśnie wianuszki z takimi foremkami, na wianku z gałązek ponalepiane... w sumie też śmieszne ozdoby choinkowe itp byłyby z tego...

    OdpowiedzUsuń
  28. świetne te foremki!Zazdroszczę Ci takiego miejsca w pobliżu, gdzie można szperać do woli...
    Co do wyrzutów, sama zupełnie nie jestem handlarą, więc gdyby ten jeden raz mi się udało, tak jak Tobie, małe wyrzuty utopiłam w moim wielkim i pewnie jedynym sukcesie postawienia na swoim:) Ni emartw się!
    Przyłączam się do wesołej zabawy i czekam na wyniki;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubię szybkie numerki ;))))) Poproszę!

    http://mialkotek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. widzę,że podobnych rzeczy szukamy na allegro;)
    Wyrzutów nie miej ,bo to przecież sprzedający powinien ustanowić cenę.Widać wg niego była ok.Ja tez kupiłam parę fajnych rzeczy w rupieciarni w Szczytnie podczas wakacji za przysłowiowe grosze.

    OdpowiedzUsuń
  31. mi bardzo podobają się szablony cyferkowe.

    OdpowiedzUsuń
  32. llooka a moze by tak te foremeczki dac do ramek przestrzennych, na jakims ciekawym tle je umiescic, moze na surowym lnie? Wyszlyby fajne obrazki, morskie do lzienki, kuchenne do kuchni.
    Piekny pojemnik na sledzie, mam sposob na wyrzuty sumienia, przy nastepnej wizycie kup cos bez targowania sie :-)
    sciskam
    Basia
    P.S. Zajrzyj do mnie, tez organizuje Candy

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale, ale Kochana, jakie wyrzuty sumienia??
    Tak to na gratach bywa, że się targuje dla siebie korzystną sumę.
    U mnie bywa tak, że ceny są śmiesznie niskie za coś, za co połowa z Was dałaby majątek, bo to rupiecie wg sprzedającego - zawsze się śmieję, że gdyby Was wpuścić na "moje" graty to wszytko by zostało wykupione.
    Tak więc głowa do góry - ale nie omieszkam skorzystać z foremkowego candy :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  34. eh piękne żelastwo...takie jak tygryski lubią najbardziej ;) co widać i po liczbie wpisów.
    ja też jeśli takie rzeczy upoluję za bezcen to czasami mi najdzie jakiś wyrzut, ale przecież myślę sobie, ze w tych klamociarniach (przynajmniej w mojej co jest czymś na kształt klamociarni) chodzi o to by jednak wyzbywać się wmiarę szybko skladziku na rzecz nowych rzeczy :)

    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  35. kurcze zapomnialam napisac, ze staje w kolejce. Do obu nagrod blyszcza mi sie oczy, ale wybiore nr 1. Buziole
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  36. Ależ łupy :) Cudne. Zastosowanie foremek? - miałaś fajny pomysł, aby ozdobić nimi koszyki. Do zabawy zgłaszam się jak nic ... do szablonów świecą mi się oczka. Aha, wyrzutów sumienia nie miej, ten Pan i tak sobie odbije stratę na czymś innym :)) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie bardzo rozumiem dlaczego masz wyrzuty sumienia, ja bym skakała pod niebiosa z radości ;-)
    (no zawsze możesz wrócić i dorzucić gościowi trochę grosza ;-DDDDD)
    Koguciki na koszykach super pomysł, bardzo mi się podoba.

    Ustawiam się w kolejce po te żelastwa :))

    Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Żelastwa rewelacja!!!! Jak dla mnie to foremki!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Kochana,wyrzuty sumienia odstaw na bok i ciesz się zakupem.Tak jest w handlu,jak ktoś się nie zna to sprzeda za bezcen i na odwrót,kupi za kokosy...

    Blaszki,ech marzą mi się od dawna,cyferki idealne do odbijania na tkaninie.Byłoby co szyć :)
    Ustawiam się po nie w kolejce.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja się ustawiam w kolejce po te CUDA !!! Okazje trzeba łapać więc nie miej wyrzutów ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  41. udzialu w candy nie biore chcialam dorzucic tylko swoje trzy grosze na temat transakcji handlowej ;9 nie ma sie co martwic na tym wlasnie polega handel :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Widzę,że jest całkiem sporo tych osóbek, które są wrażliwe inaczej:)więc stanę grzecznie w kolejce:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Widzę,że jest całkiem sporo tych osóbek, które są wrażliwe inaczej:)więc stanę grzecznie w kolejce:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Można powiedzieć dostrzegam więc jestem:D A więc jestem i zapraszam na moje candy!:)
    http://pomyslolek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. Zakupy cudowne! Zazdroszcze i po cichu marze o wygranej:).
    Pozdrowienia cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
  46. Sumienie zostaw w swietym spokoju. Nie martw sie, pan nie zbiednieje. Zobaczysz co bedzie za pare miesiecy z cenami. Wiec na razie korzystaj jak sie da.
    A co do foremek i numerkow, no coz ...ja rowniez lubie takie "graty".

    OdpowiedzUsuń
  47. I ja i ja ja też chcę do kolejki. W zasadzie oczka śmieją mi się do pierwszych foremeczek ale cyferki też poruszają wyobraźnię. A przy okazji to jakiś czas temu zakupiliśmy z K. troszkę radosnego złomku i jeszcze tego nie opisałam.

    OdpowiedzUsuń
  48. E, tamm, nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Klamociarnia to tak jak pchli targ, ważne aby obie strony uzgodniły satysfakcjonującą ich obu cenę:-)
    Mnie osobiście bardzo się podobają szablony numeryczne i właśnie na nie mam mega chrapkę!!!

    OdpowiedzUsuń
  49. Lloka jak masz wyrzuty sumienia to kup coś u nich jeszcze :)i jakoś się wyrówna

    OdpowiedzUsuń
  50. Nie dość że ucięło mi literkę to nie wpisałam adresu swojego bloga do sprawdzenia Boena = www.bozenia.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  51. Piękne rzeczy ...... ustawiam się w kolejkę bo mam już dla nich 100 zastosowań :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  52. Ach! żelastwo jest cudne! Mam chrapkę na te numerki :)

    Skarby udało Ci się utargować. Pojemniczek na śledzie jest świetny :) i myślę, że nie masz co zadręczać się wyrzutami sumienia :) jak pan sprzedaje, to niech się orientuje, a jak nie, to jego strata :) a na allegro to akurat ceny zazwyczaj są bardzo wygórowane (szczególnie w dziale ze starociami i klamotami :)
    Serdeczności ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Wyjątkowo cudne żelastwo;)
    Zazdroszczę takiej klamociarni a Pan swój rozum ma.....:) więc nie miej wyrzutów sumienia;)

    pozdrawiam
    Iwona

    ISZSONIIA5@GMAIL.COM

    OdpowiedzUsuń
  54. Faktycznie sprzedawca mógł porządnie wycenić, więc bez wyrzutów tego tam, no... sumienia:)

    Z foremek pomyślałabym nad obrazeczkami, rzeczywiście i do kuchni i łazienki, na szarym płótnie, albo jeszcze lepiej na szrobłękitnym:)

    A na candy się piszę, w szczególności na cudne foremki.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  55. hmh...już ja wiem do czego bym foremki wykorzystała:) zrobiłabym w końcu we wszystkich komodach u chłopców takie same uchwyty! o!
    a numerki są niezłe jako szablony na tył np. obrazka, czy to na papierze, czy to na płótnie, czy na materiale:)
    mhm...fajne:) pzdr

    OdpowiedzUsuń
  56. MOJA DOROGA MYSLE ZE NIE POWINNAS SIE GNEBIC TAKA MYSLA JA OSOBISCIE NIE WYOBRAZM KUPOWAC STAROCI BEZ TARGOWANIA SIE ZAWSZE ZAWSZE TAK ROBIE I TO JEST FAJNE A JAKBY SPRZEDAWCY TAK BARDZOZALEZAŁO NA TYM TO TAK ŁATWO BY SIE NIE UGIOL I POCZEKAŁ NA KOLEGE HEHE POZDRAWIAM GORACO CUDOWE ZAKUPY NO I Z CANDY MUSZE ZKORZYSTAC

    OdpowiedzUsuń
  57. Ilooko prawdziwe zdobycze!
    Śledzie zaserwowane w takim naczyniu , ursoną do rangi ,,królewskiego dania,,.
    A co do foremek, takie ładniusie ,że nawet do wianka bym je wmontowała ;)

    Na candy tradycyjnie się piszę.

    OdpowiedzUsuń
  58. Cudne zakupki takie z duszą :) Moze uda mi się wygrać troszkę tego "żelastwa" zwłaszcza foremki. Też się więc ustawiam w kolejeczce ;)Pozdrawiam ciepło !!!

    OdpowiedzUsuń
  59. Dzień Dobry


    Ja żelaza nie kupuje ale chętnie
    swój e-mail wpisuje :).

    pozdrawiam
    wara@poczta.forward.pl
    ADA

    OdpowiedzUsuń
  60. O widzę, że chętnych na żelastwo dużżżżżżoooooo....ale co tam ja też staję!

    Piękne udało Ci się znaleźć klamotki, pasują do Ciebie i Twoich wnętrz!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  61. Ale masz fajnie z tą klamociarnią :))) na żelastwo się piszę jak nic :))) super! i foremki i szabloniki! i fajny sposób wykorzystania kogucików na koszykach! :) szczerze powiedziawszy nie widziałam wcześniej nic z takim ich wykorzystaniem :/
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Klamociarnia, ciekawy pomysł na biznes:) Zgłaszam się nieśmiało po candy.

    OdpowiedzUsuń
  63. My Ci tu Droga Karolciu szybko wyrzuty z głowy wybijemy ihihihihih i ja jako amatorka żelastwa ustawiam się w kolejce :))) oj marzę ja marzę o takiej wygranej :)) pozdrawiam z zalanej deszczem wsi ...

    OdpowiedzUsuń
  64. Wrazliwych inaczej szukasz Looko???...proszę bardzo...cały klan:)Ja tez dołączam!!:)

    Boże,smigam na starocie co czwartek i czasem w piątek,ale takich cudów jeszcze nie spotkałam.Ty to masz farta!!!
    Koguciki zwaliły mnie z nóg...piękna aranżacja,a szablony -juz widzę jak przykładam do starego surówkowego lnu:):)Ustawiam się w ogonku!!!!!

    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  65. ale fajne te numerki ;) co do foremek to może jako uchwyty przy nietypowej szafce;)
    Są tak ładne same w sobie że na pewno coś z nich można stworzyć wyjątkowego ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  66. Ale fajne zdobycze:) nie miej wyrzutów sumienia:)

    pozdrawiam i zapisuję się oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
  67. mi się podoba zestaw drugi

    zazdroszczę ci tylu ciekawych sklepów w okolicy

    OdpowiedzUsuń
  68. Ja tez, ja tez, chce wziasc udzial w Candy:)
    A Ty nie rob sobie wyrzutow (choc mam podobnie) przeciez zgodzil sie i sprawa jest O.K.
    Mnie sie dzisiaj przytrafily dwa orgomniaste obrusy z haftem Richelieu, w kremowym kolorze za 10zl obydwa :)
    A wczoraj przesliczna batystowa posciel na dwa lozka za jedyne 4zl i 80 gr. - naprawde, nie zartuje.
    Pozdrawiam cieplo.
    A foremki to bylyby cudowne na choinke jesli pomyslisz np. o kraciastych kokardkach...

    OdpowiedzUsuń
  69. Blaszane numerki cudowne. A zakupy, może te ceny na Allegro to jednak nie do końca są współmierne do wartości?

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  70. Śliczne żelastwo! Zapisuję się!:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  71. Foremki i szablony bardzo urokliwe. Foremki można w grupie powiesić na ścianie, pojedynczo na na choince, lub np. zalać je woskiem i zrobić z nich świeczuszki - nie wiem tylko, czy nie są zbyt płytkie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  72. I ja piękno jak najbardziej w tym żelastwie dostrzegam :)

    I przy okazji ujawniam się jako podglądaczka i podczytywaczka Twojego bloga :) Masz przepiękne, klimatyczne mieszkanie, takie z duszą. A ilekroć prezentujesz jakieś przepisy od razu robię się głodna. Tak smakowicie wyglądają, a poza tym są pięknie podane.

    Madalene

    OdpowiedzUsuń
  73. śliczne te foremki, śliczne i już!!!

    kupić teraz takie w zwykłym sklepie to rzecz prawie nie osiągalna... no chyba że w internecie za niebotyczne pieniądze - a tu taka okazja :)

    OdpowiedzUsuń
  74. o rany jakie cuuuda!!!! numerki sa fantastyczne ! candy jednak pozostawiam innym , pewnie wysylka do mnie wiecej by kosztowala :)

    OdpowiedzUsuń
  75. Cudne te foremki,
    ryba przypomina mi coś z dzieciństwa.Muszle też cudowne.
    Ach...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  76. i ja mam chrapkę na foremki i numerki :)

    OdpowiedzUsuń
  77. ....śpij spokojnie....facet pewnie by sprzedał ten pojemnik za niewiele więcej, bo nie przyszłoby mu do głowy ze to coś cennego i pewnie by Ci nie uwierzył jakbyś mu powiedziała po ile chodzą takie na allegro....a że tam ceny są jak z kosmosu to inna sprawa...zapisuję się i ja na klamoty.....Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  78. Jego strata twoj zysk:)

    Miła, ja tez uwielbiam klamociarnie, zwane u mnie gemelarniami. I tez upolowałam swego czasu takie foremki. Co prawda nie uzywam ich do ozdoby, ale swą wielkoscią idealnie nadawały się do zrobienia małych pachnących domowej roboty mydełek:)

    Pozdrawiam gorąco, jak już pisze t i na candy się zapisze:)

    Weronika

    OdpowiedzUsuń
  79. Zakupy pierwsza klasa. A sumienie musisz uspokoić, masz dobre serce i dzielisz się darami:)
    A, że numerki są cudne to i ja się ustawię w kolejce.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  80. Dziewczyno kusisz tym żelastwem niemiłosiernie!Już prawie spałam,ale się poderwałam.Chętna jestem-AZ

    OdpowiedzUsuń
  81. JA CHCĘ TE NUMERY!!! Chociaż jeden. BŁAGAM Cię na kolanach. Nawet nie wiesz jak ja marzę o takich blaszanych cyferkach.

    OdpowiedzUsuń
  82. Oczywiście, że dostrzegają :) Uwielbiam żelastwo :D

    OdpowiedzUsuń
  83. no, nie powiem foremki kuszce :-) wiec wycigam po nie lapki...

    P.S. zapewne jeszcze nie raz tam zawitasz, hmm do blaszaka - owocnych lowow :-)

    OdpowiedzUsuń
  84. Looka! Cuda upolowałaś , a panem się nie przejmuj . Ustawiam się w kolejce i patrzę jaka ona długa...
    Podobają mi się obydwa zestawy , potrzebuję szczęścia....

    OdpowiedzUsuń
  85. Klamociarni, blisko domku bardzo Ci zazdroszczę. A co do zakupu śledzików marynowanych, to przyznam się szczerze i bez bicia, że też bym nie wiedziała, że to tak drogocenna rzecz. Ale wydaje mi się, że to też pewien urok takiego miejsca. Czasami znajdziesz perełkę za "grosze" i powiedz mi jak tu się powstrzymać. Foremki i numerki są odjazdowe! I chętnie ustawię się w tej długiej kolejce po nie :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    P.S. Jestem ciekawa, co jeszcze ciekawego, albo jakie jeszcze perełki uda Ci znaleźć w tym blaszaku :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Człowiek uczciwy zawsze ma w takich sytuacjach wyrzuty sumienia, to odruch bezwarunkowy... ale ktoś tu ładnie napisał... W "graciarni" tak już jest, że nie zawsze każdy zna wartość przedmiotów, często zależnej tak naprawdę od mody...
    Ponieważ kucharka ze mnie kiepska ja się chętnie zapiszę na szablony:):):)
    Przy okazji zapraszam na moje serduszkowe Candy:)serdecznie pozdrawiam)

    OdpowiedzUsuń
  87. I ja, i ja....
    Nie miej wyrzutow sumienia. Dla Ciebie sa piekne i wartosciowe a dla pana to tylko zlom i uszczerbione skorupy. Jak widac kazdy towar ma swojego klienta i swoja cene.

    OdpowiedzUsuń
  88. To ja też się ustawiam w kolejce :) Szczególnie po foremki :) Oj, bardzo mi przypadłu do gustu :)

    A zakupy Ci się udały, że ho, ho :) I żałuję, że u mnie nie ma takiej "klamociarni"

    Pozdrawiam
    Iza :)

    OdpowiedzUsuń
  89. Foremki cudniaste, piszę się oczywiście i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  90. Ja dostrzegam w nich mnóstwo piękna :)))))
    Zapisuję się czym prędzej :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  91. Witam,
    osobiście nie roztkliwiała bym się za bardzo nad ceną zbyt niską. Pan sobie jeszcze zarobi a taka okazja może się więcej nie przytrafić.

    Foremki są czarujące...
    Zdecydowanie ustawiam się w kolejce i nie zawaham się machać rękami aby zwrócić na siebie uwagę podczas losowania :)
    Może szczęście się uśmiechnie...

    OdpowiedzUsuń
  92. Foremki i szablony są cudne!! Nie gryź się Kochana panem, on na pewno jest zadowolony, że pozbył się rupiecia i zarobił troszkę:) Ważne, że oboje jesteście szczęśliwi i zadowoleni z tytułu transakcji:)

    OdpowiedzUsuń
  93. Witam, jestem zawsze pod wrażeniem Twojego bloga, ja również pochodzę z okolic Twojego miasta, nawet kiedyś widziałam Cię na ulicy, niestety nie miałam śmiałości Cie zaczepić, ale może następnym razem... Będębardzo, bardzo wdzięczna jeśli podasz mi namiary na te klamociarnię.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  94. O rety, cóż za cudnej urody foremki!! Bosskie!
    Nie miej wyrzutów! mnie nigdy nie udało się trafić na extra okazję, a wręcz przeciwnie - często bywam "extra okazją" dla sprzedawców ;-) więc równowaga w przyrodzie zostaje zachowana. Mimo to staję w szranki... może wyjątkowo szczęście mi dopisze?

    OdpowiedzUsuń
  95. A mnie zachwyciły szablony! Ach, jak mi się marzą! Co za wspaniałą klamociarnię wypatrzyłaś:) Świetne łupy (zupełnie nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, przecież uczciwie zapłaciłaś, a do tego wzięłaś więcej towaru-na szczęście dla nas więc należał się rabat:) Bardzo fajna aranżacja z kogucikami na koszyczkach.
    A z foremek może jakiś łańcuch? Miałam kiedyś taki z metalowych serduszek, fajny był. Tylko musiałabyś wiercić otworki:)

    OdpowiedzUsuń
  96. Podpisuję się pod byciem wrażliwym inaczej;)pozdrowienia ślę!

    OdpowiedzUsuń
  97. ceny na alle... powalają ale to dopóki jest popyt na dane dobro ceny takie będą (wiem, ameryki nie odkryłam) i raczej niech gryzie sumienie tych co windują ceny!!! tak sobie myślę, że ów pan mógł nabyć te przedmioty za bezcen i nie wiedząc co może Ci zaproponować (by Cię nie zniechęcić) czekał na Twoją kwotę...

    foremki świetne :)) ale mi oczy się śmią jado szablonów :))

    i jeszcze jedno:taką miniklamociarnią w Wawie (choć powierzchniowo gigantyczną) jest niedzielny stadion Olimpijki (bardzo blisko Koła) czasami można tam upolować coś fajnego...

    pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  98. Ja też bym bardzo chciała:)
    Tylko wyjeżdżam na studia 10tego i nawet nie będę widzieć wyników buuuuu:(
    Zapraszam także do swojego candy:)
    http://madlinka1989.blogspot.com/2010/09/to-co-dobreogaszam-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  99. No proszę, poszukiwaczka skarbów i to z jakim efektem, starocie są tak piękne, ze zapisuję się mimo, że to moje pierwsze odwiedziny u ciebie. Na pewno nie ostatnie.tak, tak,

    OdpowiedzUsuń
  100. a ja się też zapisuję ponieważ widzę u Ciebie piękne rzeczy. Nigdy jeszcze niczego w Candy nie wygrałam ale może się tym razem uda...? pozdrawiam,ewa

    OdpowiedzUsuń
  101. Pan sobie odbije na kimś innym zapewne:-) A żelastwo przepiękne, foremki i szablony jednakowo chetnie bym przygarnęła! :-)

    OdpowiedzUsuń
  102. foremki są cudowne... ciekawe czy byłoby im u mnie dobrze?

    OdpowiedzUsuń
  103. To i ja się zgłoszę po te cudne numerki :-))) Urzekły mnie od pierwszego wejrzenia :D Pozdrowienia i podziękowania za mnóstwo pozytywnej energii :*

    OdpowiedzUsuń
  104. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  105. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  106. Widać znalazło się dość sporo chętnych na Twoje "żelastwo", a i ja do tego grona chętnie się przyłączę :).

    OdpowiedzUsuń
  107. CUDA!!I foremki i szablony....
    Nastepna chętna na szablony ustawiam sie w kolejce:)

    OdpowiedzUsuń
  108. Lubuję się w rdzawych CANDY :)
    Uwielbiam te szablony a nigdzie nie mogę ich znaleźć.
    Pojemnik na śledzia rewelacja moja babcia taki miała i wyjadałam zawsze jako dziecko z niego ;) oj te wspomnienia....
    Pozdrawiam
    Nikusia

    OdpowiedzUsuń
  109. Zgłasza się 112 MamaKini mając nadzieję na super foremki...bo z cyferkami chyba nie wiedziałabym co zrobić...hahaha

    OdpowiedzUsuń
  110. mnie, mnie wybierz! śliczności normalnie! a wyrzuty sumienia, to tylko wynik podżegania przez nasz rozum! A on często nie za mądry jest

    OdpowiedzUsuń
  111. ale tłum chetny by zagłuszyć Twoje wyrzuty sumienia...Nie powinnaś sobie nic wyrzucać, trzeba byc twardym w życiu a nie miętkim...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  112. Te blaszki z numerkami cudne więc ustawiam się w kolejce i ja :)

    OdpowiedzUsuń
  113. Dołączam do wrażliwych inaczej, w grupie raźniej i wyrzuty sumienia nie straszne;-)
    Pierwszy zestaw jest cudny!

    OdpowiedzUsuń
  114. fajne rzeczy wyszperałaś ! i super,że się dzielisz :)
    Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  115. Super candy :)
    Biorę udział

    OdpowiedzUsuń
  116. Ja tak nieśmiało też się ustawiam... Szablony są ekstra !

    OdpowiedzUsuń
  117. Super Candy! :)
    Pozdrowienia od różanego...

    OdpowiedzUsuń
  118. Oj jak ja kocham takie żelastwo :) Ustawiam się oczywiście z wielkimi nadzejami :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  119. ZAKOCHAŁAM się w numerkach i marzę, by mieć je u siebie...

    A targować się należy - "śledzie" leżałyby w kredensie i byłyby nikomu niepotrzebne. ;DD

    OdpowiedzUsuń
  120. Całe wieki nie pizostawiałam śladu po moich wizytach.. a i nie biorę już raczej udziału w różnych Candy - ale, że chwilowo poszkodowaną osobą jestem.. spróbuję szczęścia.. może jakiś umilacz - choć tylu chętnych..
    Pozdrawiam Cię ciepło!

    ps. strych to cudna pokusa - życzę powodzenia w realizacji marzeń!!

    OdpowiedzUsuń
  121. wow! amazing candy!
    congrats!
    I want to play with you...
    please enter my name....
    lapappilon@gmail.com
    lapappilon.blogspot.com
    Hugs
    Eva from Serbia

    OdpowiedzUsuń
  122. szablony numeryczne powaliły mnie na kolana...
    zarzuć wyrzuty sumienia.
    pan sobie na pewno poradzi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  123. Jednak nie wytrzymałam...na ostatnią chwilę uśmiecham się do tych blaszek:) No cóż...warto "popróbić" jak mawia najmłodszy:)
    Twój pomysł z zawieszeniem foremek na koszykach jest dla mnie świeżutki, ja włożyłabym je do słoja wielkiego wypełnionego bialutkim piaskiem i postawiła na blacie kuchennym... taka alegoria:)

    OdpowiedzUsuń
  124. A może mnie się uda. Ostatnia w kolejce tak straasznie długiej, że aż strach :) Nic to, śliczne rzeczy, więc grzecznie czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  125. Naprawde dluga kolejka, ale jeszcze zdarzylam:) Podobaja mi sie te zestawiki, nie wazne, ktory wygralabym, wazne, ze sie z nami potrafisz dzielic. Jestes wielka! Zapraszam tez na moje candy.
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  126. Oj na szarym koncu ale może sie uda pozdrawiam.Missy

    OdpowiedzUsuń
  127. To się nazywa zdobycz nie wyzysk. Ja w moim belgowie co rusz zdobywam nowe śliczności. Pozdrawiam i nie ustawiam sie po cudeńka ale dodaje otuchy.

    OdpowiedzUsuń
  128. Ło matko ale koleja!!!!!!! Całe szczęście, że wróciłam w porę:)

    OdpowiedzUsuń
  129. Sądzę, że gdyby Panu się nie opłacało, to nie sprzedałby za taką sumę! A foremki po prostu od razu skojarzyły mi się z jakimś wzorem marynistycznym, może obrazek z brzegiem morza i foremkami jako muszelki... Chętnie przyłączę się do candy, bo bardzo podobają mi się te numerki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  130. nie wiem czy nie za późno, ale się dopisuję!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  131. No to ja rzutem na taśmę się zapiszę.
    Foremeczki marzenie! Już bym biegła z nimi do kuchni i piekła cudne ciasteczka!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń