Pleśniak, to najbardziej niefotogeniczne ciasto na świecie;). Gdy zobaczyłam je u Olgi wiedziałam jednak, że to będzie mój smak. Lubię takie brzydale. Wszelkie kruche, drożdżowe wypieki nie powalają może swoim wyglądem, ale kojarzą się z domem i miłą atmosferą. Tak było dzisiaj i u mnie. Na pleśniaka zlecieli się sąsiedzi (czytaj- rodzice) i miło nam się gawędziło ze słodyczą w ustach:).
Może i nie jest najpiękniejszym plackiem ale na pewno smakuje wybornie. Zresztą na twoich zdjęciach to i taki niby brzydal dobrze wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa też najbardziej lubię ciasta kruche i drożdżowe - wszelkie nowoczesne i wymyślne wypieki nie mają tego klimatu co zwykle kruche/drożdżowe z owocami :)
Pozdrawiam ciepło
(ja się właśnie zbieram, żeby zrobić drożdżówki z ostatkami truskawek)
Osz Ty,a ja się zwykłą czekoladą zajadam bo mnie na słodkie ochota wzięła :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda apetycznie,muszę poszukać przepisu i może w nowym piekarniku je upiekę? :)
Pozdrawiam!
Czemu mówisz, że jest niefotogeniczny? Twój wygląda świetnie, taki równiutki i wyrośnięty. Uwielbiam pleśniaki! Oj, smaka mi narobiłaś:)
OdpowiedzUsuńmniammmm, kolorystycznie świetnie wygląda, smak......
OdpowiedzUsuńTaaak, to jest ten smak!
OdpowiedzUsuńmniam ,ja robię pleśniak z dżemem z czarnej porzeczki,pycha!
OdpowiedzUsuńpiekne zdjęcia :) uwilebiam pleśniaka :)
OdpowiedzUsuńO matko jakie pyszności.... nigdy nie robiłam pleśniaka, ale chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :))
Jakie nie fotogeniczne??? pytam ;) Llooka Twoim obiektywem wszystko wygląda smacznie ;) nawet zupa z mięsa :PPP a ciasto zachęca na wproszenie się na kawkę ;)
OdpowiedzUsuńNoż widzisz z tym systemem :( wyobrażam sobie, ja czasem pisałam długiego mejla do kogoś, dawałam wyślij i coś się blokowało :( i moje pisanie szło na marne :( dlatego teraz jak się rozpisuję, to kopiuję nim wyślę ;)
Buźka :*
Kobitki kochane link do przepisu jest pod słowem "Olgi". Polecam jest szybki i łatwy w wykonaniu. Ja użyłam powidła śliwkowego, ale myślę, że każdy dżemik będzie dobry.
OdpowiedzUsuńByziak na drożdżówki z truskawkami też bym się skusiła:)
Paulinko nie opychaj się czekoladą, tylko gnieć ciasto kruche:)
Myszko przesyłka poleciała do Ciebie:)A rzeczywiście nie powiem dosyć równy mi wyszedł;)
KonKata i wychodzi na to, że jednak fotogeniczny:)
Kama no widzisz:)
Jaga musi ciekawie smakować.
An to już jest nas dwie
Alizee też robiłam go pierwszy raz i warto było!
Dagmarko wiem, że męczę Cię tymi mięchami;) Nawet teraz muszę kopiować, bo nie wiadomo kiedy m,nie wywali. Już wysyłam, bo mi zniknie i się potnę!
Jak dla mnie bardzo fotogeniczny! I pewnie pyszny. A korony z poprzedniego posta też ładniutkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fotogeniczny i smaczny (czytaj ,,niebo w gębie,,). Moja babcia piekła to znakomite ciasto i zawsze czekałaa z wywalonym jęziorem przy stole, by złapać się na kawałek.
OdpowiedzUsuńPlesniaczek jak sie patrzy, ja go uwielbiam od wielu, wielu lat, a Twoj prezentuje sie wyjatkowo "fotogenicznie"...mniam-lece chociaz po kawke :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Zazdroszczę ;) Gdybym tylko miała więcej czasu, poszłabym dzisiaj w Twoje ślady.
OdpowiedzUsuńZnowu cudeńka wyczarowałaś z lnu !!!
OdpowiedzUsuńKorony - jednorazowe !!! Żaba - cudna, ja też się w niej rozkochałam na zabój :)) świetna jest !!!
Pleśniaka uwielbiam, i kto tu mówi że nie fotogeniczne - przecież to ciasto wygląda tak pięknie, że chciałoby się drapnąć troszkę :)) mniam.
Całusy dla Was.
Etam, dla mnie wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńMmniam:)
no on nie wygląd ma kiepski w twoim wykonaniu tylko nazwę, prezentuje się cudnie :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam pleśniaka :) Przede wszystkim dlatego, że nie jest słodki zbytnio i za kruche ciasto :) Kojarzy mi się z moją Mamą - często je robiła...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To tym razem ja sobie popatrzę ;))
OdpowiedzUsuńFajnie mieć TAKICH sąsiadów :)
Pozdrowienia dla całej rodzinki :)
Moje ulubione ciasto - mogę poprosić o przepis :)
OdpowiedzUsuńPleśniak to jedno z moich ulubionych ciast a juz na pewno najbardziej ulubione z tych pieczonych przez Mamę- mi nie wychodzi az tak pyszne, ale pewnie to lata praktyki robią swoje:)))I masz racje-zaesze będzie mi sie kojażyc z Domem rodzinnym
OdpowiedzUsuń"kojarzyć" oczywiście powinno być!
OdpowiedzUsuń:)
Witaj
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie z bloga Savannah i jestem zaskoczona, że jeszcze tu nie trafiłam. Piekne rzeczy szyjesz i bardzo oryginalne. Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać.
Ja też uwielbiam to ciasto, ale zrobić umiem jedynie sernik na zimno;) A Twoje zdjęcia kochana, fiu fiu... dlatego okrutnie;) się cieszę, że mogę pożyczyć jedno:) Kochana z Ciebie kobita:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i buziaki ślę:)
Kiedyś pleśniak to było takie moje firmowe ciacho. Jak się na niego uparłam ,to na każdą imprezę i święto piekłam pleśniaka.Ostatnio jakoś o nim zapomniałam.Dziękuję za przypomnienie.
OdpowiedzUsuńSmakowite zdjęcia!
Pozdrawiam
Jak widac nawet niefotogeniczne ciasta na Twoich zdjeciach zupenie takie nie sa :)
OdpowiedzUsuńWieki juz plesniaka nie jadlam... Czesto pojawial sie w moim rodzinnym domu :)
Pozdrawiam serdecznie!
a ja tam chyba widze ceramike sopocką:) zgadza sie? a najlepszego plesniaka na swiecie robi mama mojej przyjaciolki. ja chocbym nie wiem co robila to i tak mi taki pyszny nie wyjdzie:(
OdpowiedzUsuńTwoj wyglada tak apetycznie ze chyba zaraz podejme kolejne proby:)
Imoen - dzięki:)
OdpowiedzUsuńKamilo u mnie dzisiaj okruszki pozostały...
Savana do kawki pleśniak idealny:)
Ewo polecam jak znajdziesz chwilkę.
Jolanno miło mi, że się podobają lniane wytwory:)
Lavende i tego się trzymajmy:)
Ushii no nazwa odstrasza rzeczywiście:)
Elle kruche należy do moich ulubionych a najbardziej szarlotka mojej mamy- nie do podrobienia!
Joanno i Ciebie pozdrawiam!
Anno poszedł mail:)
Asiu ja go pierwszy raz robiłam i wyszedł, więc do dzieła!
Koronko cała przyjemność po mojej stronie:)
Lambi powiem cichutko, że sernik na zimno nie zawsze mi idealnie wychodzi. Ściskam Cię!
Aga czas odkurzyć pleśniaka.
Bea dziękuję za miłe słowa!
Zaczarowany świecie- wszystko się zgadza, ceramika sopocka. Więcej jest tu :
http://llooka.blogspot.com/2009/01/skorupiaki.html
pleśniaka uwielbiam :) nie ważne jak wyglada, ważne że rewelacyjnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńbuziole :**
A mnie się i na zdjęciach podoba:) pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńCo niefotogeniczny??? Jak najbardziej ,wszystkie kolory tak smakowite....ślinotok murowany!.KUSICIELKA!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Moim zdaniem pleśniak ma swój urok :) No i ten smak...mmm... pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń