Pomysł z koronami chodził mi po głowie już dawno. Nie mogłam się tylko zdecydować na kształt. Prototypy zrobione. Pierwsza sztuka - perłowa zrobiona została z myślą o mojej mamie i jej nowej łazience. Druga, bardziej zgrzebna zagości u mnie.
Mila widząc moje tańce z igłą nie opuszcza mnie na krok. Mamusiu uszyjesz mi żabkę??? No, no uszyję... A kiedy mi uszyjesz??? No, no jak skończę korony... A kiedy skończysz???
Dziecinka się nie doczekała i usnęła. Szyłam ją dotąd aż skończyłam. Rano Mila się kręci i woła : Mamuś nie mogę otworzyć "oczków"!!! A na żabkę popatrzysz? Kocham cię mamusi i żabkę kocham! A wiewiórkę potrafisz uszyć??? Nie nie potrafię;)!
Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania, dlaczego cała nie jest zielona. Powód bardzo prozaiczny, jedyny kawałek w tym kolorze miałam w krateczkę i wystarczyło go tylko na głowę. Tułów przeklęłam. Już samo szycie tych zawijasów dało mi się we znaki, ale przekręcenie na prawą stronę, to już wyższa szkoła jazdy. Len porozchodził się na szwach i żaba jeszcze nic nie przeżyła i musiała zostać pocerowana. Ale dzięki temu zyskała wygląd vintagowy. Wykrój na żabkę znalazłam TU.
Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania, dlaczego cała nie jest zielona. Powód bardzo prozaiczny, jedyny kawałek w tym kolorze miałam w krateczkę i wystarczyło go tylko na głowę. Tułów przeklęłam. Już samo szycie tych zawijasów dało mi się we znaki, ale przekręcenie na prawą stronę, to już wyższa szkoła jazdy. Len porozchodził się na szwach i żaba jeszcze nic nie przeżyła i musiała zostać pocerowana. Ale dzięki temu zyskała wygląd vintagowy. Wykrój na żabkę znalazłam TU.
Korony mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńŻabka jest wspaniała. Cuda wyczyniasz.
Pozdrawiam
WOW!!! Cudeńka robisz!!! Żabcia jest przeurocza!!!
OdpowiedzUsuńDo porannej kawki wchodzę na bloga,zaglądam do Ciebie i już żadna kawka nie jest mi potrzebna.
OdpowiedzUsuńDajesz takiego kopa do działania!Rozleniwiłam się ostatnio bardzo,więc dzisiaj przeproszę się z maszyną :)
Korony dostojne i piękne.Żabka urocza.
Pozdrawiam słonecznie.
Korony sa piekne !!
OdpowiedzUsuńAle ta żabka to dopiero bomba !!!
jest rewelacyjna , tez bym taka chciała :))
buziole :**
Llooko FANTASTYCZNE TO WSZYSTKO !!!! CHYLĘ CZOŁA DO SAMEJ ZIEMI !!!!
OdpowiedzUsuńKorony cudne - czekałam na post z większymi zdjęciami. Cudeńka tworzysz :)
OdpowiedzUsuńO nie, kolejna cudna korona, masz niesamowite pomysly, kazda korona w Twoim wydaniu strasznie mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńZabka urocza.
Pozdrawiam slonecznie
Ta żabka jest CUDNA:)!
OdpowiedzUsuńNie mogę się na nią napatrzeć:)
,,Mamo,,słyszę od
OdpowiedzUsuń3 dni średnio 100 razy na dobę! Wakacje - przedszkole zamknięte i Olka towarzyszy mi prawie wszędzie ;)
Pomysł z koronami świetny- moja faworytka to, ta perełkowa.
A co do żabki,to krzywiznami tak
sie nie przejmuj. Nażniejsze ,,że uszyłaś,,
Pamiętam taką gałgankowa lalkę która wyczarowała mi mama- bezcenne wspomnienie!
Widzę prawdziwy talent! bardzo oryginalne!pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńprześliczna ta żaba :)) aż szkoda że człek tak szyć nie umie
OdpowiedzUsuńNo i co ja mam napisać??
OdpowiedzUsuńJak znowu piękne dzieła stworzyłaś.
Pozdrawiam
Oj chciałabym mieć takie zdolności jak ty...:) Żabeczka jest przeurocza
OdpowiedzUsuńTy to pomysłową i zdolną mamą jesteś:)
OdpowiedzUsuńKorony też fajowe!
Wszystko co tworzysz zachwyca mnie od początku do końca :))
OdpowiedzUsuńPiękne korony a żaba cudna!!!
Żaba rewelacyjna!!!!Cudo po prostu!! Milusia szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńKorony super!Takie właśnie Twoje!
Buziaki
wow! jaka super żabulka!
OdpowiedzUsuńDO POZAZDROSZCENIA TALENT...
OdpowiedzUsuńTAK MOZNA KREATYWNIE SZYC...JEST CO POKAZAC...
PRZEPIEKNIE....JESTEM POD WRAZENIEM...POMYSLY I WYKONANIA..BUZIAKI
No, no taki talent to tylko chwalic :) !! Piekne te korony, a zaba przeurocza :)
OdpowiedzUsuńPiękne korony!
OdpowiedzUsuńŻaba na szybko rewelacyjna
Jak ja uwielbiam tu zaglądać, korony powalają.
OdpowiedzUsuńJak czytałam opis o powstaniu żaby, aż się wzruszyłam, kolejny raz udowadniasz, że jesteś cudowna mamą, W tej żabie jest tak dużo miłości.
I żabka i korony są fantastyczne!!!!Tylko pozazdrościc talentu i takiej zdolnej mamy!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKorony wyszly super!
OdpowiedzUsuńCudne te korony a pomysł na nie rewelacyjny. Przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńTrovo le tue creazioni bellissime e originali!!! Adoro i tessuti come il lino, amo il tuo genere, complimenti!!!!
OdpowiedzUsuńKISS, Anna.
O rany. Dziewczyno jesteś gigantycznie zdolna. Korony śliczne ale ta żabka ....... no brak mi słów.
OdpowiedzUsuń(Tak na marginesie myślę że wiewiórka to tez nie byłby dla Ciebie problem ;o) ale czasem trzeba po prostu odpocząć.)
Ojejku, jaka śliczna... żabka oczywiście. Korony pewnie też ,ale nie jestem ich zwolenniczką;-)
OdpowiedzUsuńŻabka za to prześliczna jest;-)
Korony są piękne, takie dostojne.Piękne rzeczy szyjesz.
OdpowiedzUsuńSłitaśna żabka i słitaśna mama ;) ależ ta Mili ma z Tobą dobrze! :))) bardzo ciekawy pomysł na te korony! Buziaki :*
OdpowiedzUsuńŻabucha odjechana mega pozytywnie!
OdpowiedzUsuńTwoja lniana kreatywność nie ma granic! Rękoczyny znakomite!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Po prostu ...CUDEŃKA!!! Słów brak.
OdpowiedzUsuńChciałabym wdać się takie rękoczyny :)) Cudne ! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńWspaniale korony!!! Swietne!! Bardzo mi sie podobaja. Zabka bije wszystko jest niezwykla.
OdpowiedzUsuńfajne te korony, fajny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńNie, no... żaba rewelacja - wymiata na całego:) Gratuluję. Korony śliczniutkie, ale przyznam że żaba mnie zniewoliła :) Nie mogę wprost od niej oczu oderwać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBuzia sama rozeszła mi się w uśmiechu na widok żaby!Fajowa
OdpowiedzUsuńNie, no... żaba rewelacja - wymiata na całego:) Gratuluję. Korony śliczniutkie, ale przyznam że żaba mnie zniewoliła :) Nie mogę wprost od niej oczu oderwać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że żabcia i Wasze serducha podbiła:) Dziękuję za odwiedziny i tak liczne komplementy! Dzięki Wam chce mi się więcej.
OdpowiedzUsuńCałusy przesyłam!
Sama nie wiem, co mi się bardziej podoba.. korony są majestatyczne, a żaba taka swojska... Śliczności. Ewa
OdpowiedzUsuńojej, z takiej żaby to ja też bym się ucieszyła ;))
OdpowiedzUsuńJakie piękne wytwory :):):)
OdpowiedzUsuńŻabka pierwsza klasa, chyba czas zacząć szyć dla swoich dzieci, bo jak patrzę na Twoje cudowności, to aż mi samej zachciewa się siąść do maszyny:)
Pozdrawiam serdecznie:)
korony lniane pięęękne!!
OdpowiedzUsuńBędą oryginalną ozdobą łazienki Twojej mamy i Twojej.
Nigdy nie wpadłabym na pomysł zrobienia korony z lnu.Ale Ty wiesz co robisz,masz artystyczne zacięcie,a efekty Twojej pracy są zawsze miłe dla oka.
Zabka dla Mili - mimo,że nie jest cała zielona (nawet w tej wersji jest ciekawsza) -śliczna!!
Pozdrawiam ...
LLooko,Twoja żabka po stokroć piękniejsza od oryginału na którym się wzorowałaś!
OdpowiedzUsuńPrototypy mówisz.... toż to produkcja z najwyższej półki jest - zarówno korona jak i żaba... świetnie wyszły, jestem pod OGROMNYM wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńO jejku...sama zabia slodycz, przeslodka, milusinska...
OdpowiedzUsuńKto by takiej zabuni nie chcial przygarnac:)
A korony to juz "wyzsza szkola jazdy" za kolkiem maszynowym....
Piękne korony. świetna żaba.
OdpowiedzUsuńMasz talent w łapkach, oj masz:) I tkaniny masz super, rozczuliła mnie żabka dla Mili:) Tym bardziej, że Mili ma taką słodką buźkę!
OdpowiedzUsuńKochana chciałam na wakacje pożyczyć to piękne zdjęcie z drzwiami na stronę główną u siebie:) Mogim?
Buziaki przesyłam:)
Cudowne lniane rękoczyny :) Żabka przeurocza, nie dziwię się, że Mili ją pokochała :) a i te korony świetne! Masz pomysły Kobieto :)
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam
Lambi "mogesz":) jak nic, będzie mi ogromnie miło!
OdpowiedzUsuńDziewczęta dziękuję ogromnie!
O... dodałam wczoraj komentarz i nie ma, a sie naprodukowałam :(
OdpowiedzUsuńświetne te korony! a żabcia urocza, dobrze jest mieć taka mamę :)
Przeslodka ta zabka! Jestes prawdziwa Czarodziejka, wiesz? A ja nawet wymarzonego ladnego fartuszka sobie nie umiem uszyc... :/
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na korony! Wyszły rewelacyjnie,żaba słodziachna.Mnie synek też ciągle męczy żebym mu coś uszyła,chyba trzeba będzie wreszcie jakąś maszynę kupić bo mam już dosyć rozplątywania supełków przy szyciu ręcznym:)
OdpowiedzUsuńKorony są cudowne, ale to żabcia mnie powaliła na kolana!
OdpowiedzUsuń