29 czerwca 2010

Lniane rękoczyny

Pomysł z koronami chodził mi po głowie już dawno. Nie mogłam się tylko zdecydować na kształt. Prototypy zrobione. Pierwsza sztuka - perłowa zrobiona została z myślą o mojej mamie i jej nowej łazience. Druga, bardziej zgrzebna zagości u mnie.



Mila widząc moje tańce z igłą nie opuszcza mnie na krok. Mamusiu uszyjesz mi żabkę??? No, no uszyję... A kiedy mi uszyjesz??? No, no jak skończę korony... A kiedy skończysz???
Dziecinka się nie doczekała i usnęła. Szyłam ją dotąd aż skończyłam. Rano Mila się kręci i woła : Mamuś nie mogę otworzyć "oczków"!!! A na żabkę popatrzysz? Kocham cię mamusi i żabkę kocham! A wiewiórkę potrafisz uszyć??? Nie nie potrafię;)!
Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania, dlaczego cała nie jest zielona. Powód bardzo prozaiczny, jedyny kawałek w tym kolorze miałam w krateczkę i wystarczyło go tylko na głowę. Tułów przeklęłam. Już samo szycie tych zawijasów dało mi się we znaki, ale przekręcenie na prawą stronę, to już wyższa szkoła jazdy. Len porozchodził się na szwach i żaba jeszcze nic nie przeżyła i musiała zostać pocerowana. Ale dzięki temu zyskała wygląd vintagowy. Wykrój na żabkę znalazłam TU.



54 komentarze:

  1. Korony mnie urzekły :)
    Żabka jest wspaniała. Cuda wyczyniasz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW!!! Cudeńka robisz!!! Żabcia jest przeurocza!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Do porannej kawki wchodzę na bloga,zaglądam do Ciebie i już żadna kawka nie jest mi potrzebna.
    Dajesz takiego kopa do działania!Rozleniwiłam się ostatnio bardzo,więc dzisiaj przeproszę się z maszyną :)

    Korony dostojne i piękne.Żabka urocza.

    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Korony sa piekne !!
    Ale ta żabka to dopiero bomba !!!
    jest rewelacyjna , tez bym taka chciała :))
    buziole :**

    OdpowiedzUsuń
  5. Llooko FANTASTYCZNE TO WSZYSTKO !!!! CHYLĘ CZOŁA DO SAMEJ ZIEMI !!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Korony cudne - czekałam na post z większymi zdjęciami. Cudeńka tworzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O nie, kolejna cudna korona, masz niesamowite pomysly, kazda korona w Twoim wydaniu strasznie mi sie podoba.
    Zabka urocza.
    Pozdrawiam slonecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta żabka jest CUDNA:)!
    Nie mogę się na nią napatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ,,Mamo,,słyszę od
    3 dni średnio 100 razy na dobę! Wakacje - przedszkole zamknięte i Olka towarzyszy mi prawie wszędzie ;)
    Pomysł z koronami świetny- moja faworytka to, ta perełkowa.
    A co do żabki,to krzywiznami tak
    sie nie przejmuj. Nażniejsze ,,że uszyłaś,,
    Pamiętam taką gałgankowa lalkę która wyczarowała mi mama- bezcenne wspomnienie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę prawdziwy talent! bardzo oryginalne!pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  11. prześliczna ta żaba :)) aż szkoda że człek tak szyć nie umie

    OdpowiedzUsuń
  12. No i co ja mam napisać??
    Jak znowu piękne dzieła stworzyłaś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj chciałabym mieć takie zdolności jak ty...:) Żabeczka jest przeurocza

    OdpowiedzUsuń
  14. Ty to pomysłową i zdolną mamą jesteś:)
    Korony też fajowe!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko co tworzysz zachwyca mnie od początku do końca :))
    Piękne korony a żaba cudna!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Żaba rewelacyjna!!!!Cudo po prostu!! Milusia szczęśliwa!
    Korony super!Takie właśnie Twoje!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. DO POZAZDROSZCENIA TALENT...
    TAK MOZNA KREATYWNIE SZYC...JEST CO POKAZAC...
    PRZEPIEKNIE....JESTEM POD WRAZENIEM...POMYSLY I WYKONANIA..BUZIAKI

    OdpowiedzUsuń
  18. No, no taki talent to tylko chwalic :) !! Piekne te korony, a zaba przeurocza :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne korony!
    Żaba na szybko rewelacyjna

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak ja uwielbiam tu zaglądać, korony powalają.
    Jak czytałam opis o powstaniu żaby, aż się wzruszyłam, kolejny raz udowadniasz, że jesteś cudowna mamą, W tej żabie jest tak dużo miłości.

    OdpowiedzUsuń
  21. I żabka i korony są fantastyczne!!!!Tylko pozazdrościc talentu i takiej zdolnej mamy!!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudne te korony a pomysł na nie rewelacyjny. Przepiękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Trovo le tue creazioni bellissime e originali!!! Adoro i tessuti come il lino, amo il tuo genere, complimenti!!!!
    KISS, Anna.

    OdpowiedzUsuń
  24. O rany. Dziewczyno jesteś gigantycznie zdolna. Korony śliczne ale ta żabka ....... no brak mi słów.
    (Tak na marginesie myślę że wiewiórka to tez nie byłby dla Ciebie problem ;o) ale czasem trzeba po prostu odpocząć.)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ojejku, jaka śliczna... żabka oczywiście. Korony pewnie też ,ale nie jestem ich zwolenniczką;-)
    Żabka za to prześliczna jest;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Korony są piękne, takie dostojne.Piękne rzeczy szyjesz.

    OdpowiedzUsuń
  27. Słitaśna żabka i słitaśna mama ;) ależ ta Mili ma z Tobą dobrze! :))) bardzo ciekawy pomysł na te korony! Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Żabucha odjechana mega pozytywnie!

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoja lniana kreatywność nie ma granic! Rękoczyny znakomite!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Po prostu ...CUDEŃKA!!! Słów brak.

    OdpowiedzUsuń
  31. Chciałabym wdać się takie rękoczyny :)) Cudne ! Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  32. Wspaniale korony!!! Swietne!! Bardzo mi sie podobaja. Zabka bije wszystko jest niezwykla.

    OdpowiedzUsuń
  33. fajne te korony, fajny pomysł. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie, no... żaba rewelacja - wymiata na całego:) Gratuluję. Korony śliczniutkie, ale przyznam że żaba mnie zniewoliła :) Nie mogę wprost od niej oczu oderwać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Buzia sama rozeszła mi się w uśmiechu na widok żaby!Fajowa

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie, no... żaba rewelacja - wymiata na całego:) Gratuluję. Korony śliczniutkie, ale przyznam że żaba mnie zniewoliła :) Nie mogę wprost od niej oczu oderwać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Widzę, że żabcia i Wasze serducha podbiła:) Dziękuję za odwiedziny i tak liczne komplementy! Dzięki Wam chce mi się więcej.
    Całusy przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  38. Sama nie wiem, co mi się bardziej podoba.. korony są majestatyczne, a żaba taka swojska... Śliczności. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  39. ojej, z takiej żaby to ja też bym się ucieszyła ;))

    OdpowiedzUsuń
  40. Jakie piękne wytwory :):):)
    Żabka pierwsza klasa, chyba czas zacząć szyć dla swoich dzieci, bo jak patrzę na Twoje cudowności, to aż mi samej zachciewa się siąść do maszyny:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  41. korony lniane pięęękne!!
    Będą oryginalną ozdobą łazienki Twojej mamy i Twojej.
    Nigdy nie wpadłabym na pomysł zrobienia korony z lnu.Ale Ty wiesz co robisz,masz artystyczne zacięcie,a efekty Twojej pracy są zawsze miłe dla oka.
    Zabka dla Mili - mimo,że nie jest cała zielona (nawet w tej wersji jest ciekawsza) -śliczna!!
    Pozdrawiam ...

    OdpowiedzUsuń
  42. LLooko,Twoja żabka po stokroć piękniejsza od oryginału na którym się wzorowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  43. Prototypy mówisz.... toż to produkcja z najwyższej półki jest - zarówno korona jak i żaba... świetnie wyszły, jestem pod OGROMNYM wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  44. O jejku...sama zabia slodycz, przeslodka, milusinska...
    Kto by takiej zabuni nie chcial przygarnac:)
    A korony to juz "wyzsza szkola jazdy" za kolkiem maszynowym....

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękne korony. świetna żaba.

    OdpowiedzUsuń
  46. Masz talent w łapkach, oj masz:) I tkaniny masz super, rozczuliła mnie żabka dla Mili:) Tym bardziej, że Mili ma taką słodką buźkę!
    Kochana chciałam na wakacje pożyczyć to piękne zdjęcie z drzwiami na stronę główną u siebie:) Mogim?
    Buziaki przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Cudowne lniane rękoczyny :) Żabka przeurocza, nie dziwię się, że Mili ją pokochała :) a i te korony świetne! Masz pomysły Kobieto :)
    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. Lambi "mogesz":) jak nic, będzie mi ogromnie miło!
    Dziewczęta dziękuję ogromnie!

    OdpowiedzUsuń
  49. O... dodałam wczoraj komentarz i nie ma, a sie naprodukowałam :(
    świetne te korony! a żabcia urocza, dobrze jest mieć taka mamę :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Przeslodka ta zabka! Jestes prawdziwa Czarodziejka, wiesz? A ja nawet wymarzonego ladnego fartuszka sobie nie umiem uszyc... :/

    OdpowiedzUsuń
  51. Świetny pomysł na korony! Wyszły rewelacyjnie,żaba słodziachna.Mnie synek też ciągle męczy żebym mu coś uszyła,chyba trzeba będzie wreszcie jakąś maszynę kupić bo mam już dosyć rozplątywania supełków przy szyciu ręcznym:)

    OdpowiedzUsuń
  52. Korony są cudowne, ale to żabcia mnie powaliła na kolana!

    OdpowiedzUsuń