27 stycznia 2010

W stylu ROMANCE


Może to nie do końca moja bajka, jeśli chodzi o styl w modzie, ale lubię przemycać romantyczne elementy w codziennym ubiorze. Tu kwiatuszek, tam falbanka, tu koralik, tam kryształek... Trochę wiktoriańsko, buduarowo... Przyznam szczerze, że raczej te elementy występują u mnie w kolorze ekstremalnie czarnym, ale perły uwielbiam białe lub kremowe.

Dzisiaj wiosennie...
Idę trochę w tył. Wczoraj lato, dzisiaj wiosna:). Mam w przygotowaniu jeszcze zimę w wersji B&W. Jesienna inspiracja jeszcze w głowie, ale pewnie niedługo się wykluje...
Dzisiejszy naszyjnik zagościł na manekinie w sypialni, ale do romantycznej kremowej bluzeczki też będzie jak znalazł:)

38 komentarzy:

  1. Cudo!!!Taki romantyczny,pastelowy no piękny po prostu.
    Mnie chodzi ten marynistyczny po głowie,chyba się na niego skuszę ;)

    Pięknie Ci wychodzą naszyjniki,wyglądają jak spod ręki znanego projektanta,ba tam jakiś projektant,nawet on by takich cudnych nie zrobił ;)

    Pozdrawiam ciepło i idę pisać maila.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mowę mi odjelo!!!!!!!Przecudny !!!!!!!
    ściskam Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Llooko!
    a mogę taki u ciebie zamówić?!
    cudny!
    wspaniały!

    zakochałam się!

    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuda ... cuda istne :) Prześliczne te Twoje naszyjniki. Myślę, że ten to i zimą pasowałby do golfu na przykład ... Nie mogę się napatrzeć wprost ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej ten jeszcze piękniejszy, poprostu chyba się zaraziłam i myślę aby zrobić i nosić :) Cuuuudo totalne!!!! Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejny piękny naszyjnik. Zestawiłabym go nawet ze zwykłym t-shirtem, tak dla kontrastu.
    Swietny!!! Czekam
    na resztę.

    OdpowiedzUsuń
  7. słodko! Bardzo słodko :D Cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. ..na każdą porę roku-teraz zwłaszcza w te mrozy wnosi ciepły akcent..do garderoby.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. No to poszalałaś bardzo fajne te naszyjniki choć ja nie lubię się obwieszać, ale kto wie kto wie może na starość ( a to już wkrótce) zmienię zdanie pozdrawiam serdecznie

    ps
    zapomniałam podać Ci linka do koktajlu z pietruszki więc się poprawiam http://13ka.blogspot.com/2009/08/ile-trzeba-nam-do-szczescia_13.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł.Podoba mi sie. Jestem zaskoczona,e można coś takiego wymyśleć ...pomysł genialny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo oryginalne są te Twoje naszyjniki. Każdy następny piękniejszy od poprzedniego. Już się nie mogę doczekać wersji jesiennej, najbliższej mojej kolorystyce. Chyba, ze mnie zaskoczysz czymś zupełnie niestandardowym.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ożesz....kurdesz....;-) Ile jeszcze masz pomysłów? Co jeden to lepszy. Ciekawa jestem tej wersji B&W.

    OdpowiedzUsuń
  13. Niesamowita jest ta miękka biżuteria.Strasznie mi sie spodobała.Czy Ty coś wspomniałaś o B&W? :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest cudowny! Pasowałby mi do kilku bluzek :-) Czy jest możliwość zamówienia?

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiekny!!! Padlam, lubie perly i cala kombinacja ogromnie mi sie spodobala.

    OdpowiedzUsuń
  16. łał jestem pod wrazeniem pieknej biżuterii!!! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję moje Drogie za słowa uznania:) Nie spodziewałam się takiej reakcji. Jeśli się podobają, to do końca tygodnia postaram się wybadać jaka jest szansa na zrobienie i na ile sztuk:)

    OdpowiedzUsuń
  18. naszyjnik to jedno ale jakże wspaniała sies ta korona szara po prawej...mmm.. faktycznie bajkowo i romantycznie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękny! To się nazywa talent i wyczucie smaku:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo pomysłowe i kolory cudownie dobrane

    OdpowiedzUsuń
  21. Mistrzostwo świata moja droga!!!! Jest po prostu piękny.
    Choć to też nie mój styl, bardzo mi się podoba.
    Sama bym chętnie powiesiła taki w swojej sypialni.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. miodem mi okok polałaś.......
    boskie są... a ja tyakich po sklepach szukałam......

    OdpowiedzUsuń
  23. WOW!
    Specjalnie fanką ozdobników wszelakich nie jestem i zakładam biżuterie oszczędnie , ale naszyjnik naprawdę bardzo mi się podoba.

    C U D O W N Y ! ! !

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nie ochłonęłam z wrażenia po obejrzeniu poprzedniego naszyjnika a tu już nowy! Równie piękny i urzekający!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczna, pomysłowa i bardzo romantyczna ozdoba nie tylko na szyję ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. lloko o drżenie serca przyprawiasz. coś pięknego stworzyłaś. i ten naszyjnik, i ten z poprzedniego postu to małe dzieła sztuki, w zestawieniu z przedmiotami, z którymi je fotografujesz to już jakiś kosmos, którego nie umiem ogarnąć :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Naszyjnik cudny, wygląda bardzo efektownie !!!
    Sama lubię perły, uważam że są bardzo szlachetnym twórczym materiałem.
    W Twoim wykonaniu nabrały jeszcze większego uroku.
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  28. PIękny ten naszyjnik, w pracy nie mogłam sie na niego napatrzeć.
    Masz Ty dar Kobieto do takich cudeniek :)

    pozdrawiam dorota

    OdpowiedzUsuń
  29. No bomba !!!! Chce jeszcze, jeszcze i jeszcze ...

    OdpowiedzUsuń
  30. cudowny!!!!!! kocham pastele nad życie! jejku llooka chyba sobie zrobię podobny :) jeśli pozwolisz..:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudny !!! Ja kocham perełki !!!
    I te pastele - znowu się zachwycam moja droga... bardzo, bardzo mi się podoba !!!!!

    Chciałabym, żeby pokazali Twoje prace w jakiejś modowej gazecie np.Elle - życzę z całego serca.

    Serdeczności ślę

    OdpowiedzUsuń
  32. Aż nie chce mi się wierzyć że są ludzie na tej Ziemi, którzy potrafią takie cuda własną ręką wykonać!

    OdpowiedzUsuń
  33. Ojej, cudeńko!!! Tak samo zresztą jak poprzedni, taki bardziej dziarski i zawadiacki projekt. Mam nadzieję, że naśladownictwo nie będzie ściane prawem ;o)

    Pozdrawiam, Mama Neli

    OdpowiedzUsuń
  34. Zapraszam po wyróżnia:)
    http://www.zakatekelizy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Witaj Llooko ponownie ,czy pozwolisz aby Twój naszyjnik stał się dość ścisłą inspiracją do ozdobienia mojego pudełeczka ??

    OdpowiedzUsuń