26 listopada 2009

Leśne inspiracje


Nie mogło być inaczej. Z wędrówek po leśnych ścieżkach wąskich przytargaliśmy do domu skarby natury. Sosnowe konary nie wiedzieć czemu leżały co rusz na ziemi. Czyżby komuś przeszkadzał ich naturalny stan rzeczy? Przygarnęłam kilka i powstały dekoracje.

Szczególne wrażenie robiły usłane z rudo dębowych liści "chodniki". Szeleszczące i mięciutkie zapraszały do zabawy. Nie sposób się było oprzeć:) Każde klapnięcie na ściółkę amortyzowane i okraszone salwą śmiechu. Potknięcie na wystającej pajęczynie korzeni, pozbawione skutków ubocznych, chyba że zaliczymy do nich nieco ubłocone kolana.




Liście lecą z drzew? Nie z ziemi...;)

24 komentarze:

  1. widzę piękne eko-kompozycje ( co takiego ciekawego na zdj. 3 - kula?) i śliczne radosne dziewczątko! musiało być fantastycznie na tym jesiennym spacerze!!!
    pozdrawiamy!
    E. +

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecudne zdjęcia ! Radość Malutkiej, taka szczera. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ale sliczne kompozycje:)takie są najpiękniejsze bo naturalne...ależ zazdroszczę tych leśnych wędrówek:))
    Sliczną masz córunie:))

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. zaglądałam i zaglądałam, czekałam na nowy post i jest... cudna zieleń... w sobotę ruszam do lasu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne zdjęcia!!! Nie mogę znowu wyjść z zachwytu :) i cudowne dekoracje w domu z leśnych skarbów natury :)
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne,naturalne,proste kompozycję.
    Bardzo takie lubię.

    Szkoda,że do lasu mam tak daleko...

    OdpowiedzUsuń
  7. Superaśne zdjęcia, dzieciątko cudne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zawsze cudowne zdjecia - ostatnie rozkłada na łopatki.
    Z leśnego zbieractwa od kilku lat wyleczyć sie staram, bo przecież wszystko przydać się może ;)
    .....tylko piwnica i warsztat męża troszkę mniejszy

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale przytargałaś! Ja też z każdego spaceru wracam z pełnymi skarbów rękami.
    Urocze kompozycje i piękne zdjęcia!
    A lecące z dołu liście z małą modelką zachwycają.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. piekne kompozycje, i śliczna radosna córcia

    OdpowiedzUsuń
  11. och musialo byc bosko. Tutaj w Arles, przyroda , choc piekna jest zupelnie inna. Brakuje mi czasem bardzo , takich prawdziwych lasow, jak w Polsce.............
    I kompozycje urocze.

    OdpowiedzUsuń
  12. pachnąco:) i takie piękne i radosne ostatnie zdjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczne zdjęcia i spacer też na pewno niezmiernie udany :) To widać na ostatnim zdjęciu ... cudne. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne dekoracje! Aż zapachniało lasem;-)
    A mała modelka urocza:-)
    Pozdrowienia dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne dekoracje...
    A Mila rewelacyjnie wyszła na zdjęciu...Super!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Same skarby na Twoich fotografiach. Ten na ostatnim zdjęciu zachwycający.Piękne ujęcia.

    OdpowiedzUsuń
  17. A wiesz, usłyszałam szelest liści pod szurającymi butami-moją wielką słabośc, za którą w dzieciństwie byłam karcona... teraz już moge bezkarnie "szurac" ;)
    Mila jak zwykle do schrupania :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdięcie córki jest poprostu PIĘKNE! Jestem pod wrażeniem tej fotki.

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne zdjęcia, a ostatnie najbardziej!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  20. jakieś magiczne te zdjęcia, zapachniało jakby lasem, igliwiem, suchymi liśćmi...

    OdpowiedzUsuń
  21. mmmm juz czuje ten zapach igliwia i zywicy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Naturalne dekoracje mają swój urok!
    Dlatego też z lasu czy swojego ogrodu przynoszę dary natury i tworzę:)
    Twoje kompozycje zachwycające. Zdjęcie z małą panienką w pięknym bereciku wprost urocze.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Ależ milusio :)
    Szczególnie na ostatniej fotce :)

    OdpowiedzUsuń