Tu trwają prace remontowe nad salonem! Każda para rąk do pomocy potrzebna;) Dzieci nie mogły się doczekać malowania równie mocno jak ja. Ale wszystko jest już na najlepszej drodze. Pierwszy punkt, to zamalowanie ognistych kolorów, aby nowe barwy w pełni mogły zagościć na "salonach". Ciekawa jestem, czy mój projekt będzie miał odbicie w rzeczywistości.
Malowanie, to dopiero wierzchołek góry lodowej... Największy problem mamy z lampami. Do tej pory (przez ok 8 lat) wisiały lampy zrobione przez mojego męża. Kochanie moje stwierdziło, że ich czas już minął i że za nic w świecie ich znów nie powiesi... No cóż żarówki, świetlówki, takie ładne teraz robią, to będą sobie wisiały, aż czegoś nie znajdziemy.
Malowanie, to dopiero wierzchołek góry lodowej... Największy problem mamy z lampami. Do tej pory (przez ok 8 lat) wisiały lampy zrobione przez mojego męża. Kochanie moje stwierdziło, że ich czas już minął i że za nic w świecie ich znów nie powiesi... No cóż żarówki, świetlówki, takie ładne teraz robią, to będą sobie wisiały, aż czegoś nie znajdziemy.
Oj z tak wspaniałą brygadą , napewno wszystko świetnie się uda .
OdpowiedzUsuńDzieciaczki pięknie Ci dorośleją , pozdrawiam serdecznie
pomocnicy PIERWSZA KLASA !!! Czekam na fotorelacje i pozdrawiam ekipę remontową
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz kochana - my pozdrawiamy znad foliowych worów i kartonowej podłogi. ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsza ekipa remontowa jaką widziałam :)
OdpowiedzUsuńTeraz pozostaje czekać na efekty.
Oj z takąbrygada remontowąnie straszny zaden remont
OdpowiedzUsuńO proszę! to się nazywa praca zespołowa :)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia i dużo wytrwałości :)))
aaaaa i nie mogę sie doczekać efektu końcowego!! :)
Z taką ekipą to i malowanie i cały remont to hmm, że tak powiem czyta przyjemność :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawam efektów.
pozdrawiam
z mojego ciagleibezprzerwytrawającego remontu
Llooko!
OdpowiedzUsuńnie pochwaliłaś się nadchodzącym wielkimi krokami remontem. Mam nadzieję, ze uda Ci się wcielić w życie wszystkie plany. Umieram z ciekawości. Z wielką niecierpliwością czekam na zdjęcia efektu końcowego.
pomocników macie niesamowitych :)
...a podobno teraz trudno o dobrych fachowców... Ty, jak widzę, nie masz takich problemów :))
OdpowiedzUsuńBrygada pierwsza klasa!
Ciekawa jestem efektów końcowych.
Ale mi się paszcza śmieje do Twojej ekipy remontowej . Tak zaangażowanych pracowników wykwalifikowanych dawno nie widziałam !!!
OdpowiedzUsuńOczywiście ogromnie ciekawa jestem zmian .
Pozdrawiam ciepło.
Fantastyczną ekipę masz Looko!Przypomniały mi się zeszłoroczne wakacje jak moje dziewczynki biegały po mieszkaniu z wałkami ,pędzlami ,a nawet z młotkami...dla dzieci to taka frajda!A ja chyba trochę się cieszę,że mam to już za sobą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCoś wiem o zmianie żyrandoli. Przeprowadziliśmy się 2 lata temu a do dziś w dwóch miejscach smętnie dyndają same żarówki...
OdpowiedzUsuńŚwietna brygada i super zdjęcia.Pokażesz efekty?
OdpowiedzUsuńrezultaty remontu będą napewno super; widać to po zaangażowanych oczach ekipy:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tylko na taką brygadę można liczyć. Nie zazdroszczę, właśnie jestem po remoncie...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż mam remont i zapowiada się, że tak przez 20 lat. Na razie świetnie sprawdzają się papierowe kule z Ikei powsadzane na gołe żarówki :)
OdpowiedzUsuńekipa świetna:)))))))
OdpowiedzUsuńa nam dzis przywożą płyty kartonowo-gipsowe, łaty , na dniach dziadek elektryk przyjedzie nowe prądy podciagnąć i mam nadzieję, ze mój mąż ruszy z kopyta:)) i że do świąt będziemy mieli nowy przedpokój:) Już widzę te tony pyłu od gładzenia ścian... buu...ale efekt wynagrodzi trudy. Pozdrawiam
Widze,ze masz wspaniala brygade remontowa:))zwarta i gotowa w pelni checi do pracy:))Jak juz skonczycie remonty u siebie to zapraszam do mnie..:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie wpsanialych malarzy:)
ale masz pomocników! dużą stawkę za godzinę mają? :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie pokaż efekty!
a z lampami to niestety tak jest... wybór duży, ale nic ładnego nie ma!
pozdrawiam
znaleźć dobrego fachowca to cud, aTy masz i to dwójkę na raz! ciekawe co z tego wyniknie!
OdpowiedzUsuńAle zdjęcia!A brygada!Najlepsza jaką widziałam!Ciekawe jeszcze jakie wynagrodzenie sobie zyczą!!!
OdpowiedzUsuńLlooko-pokaz koniecznie efekty prac.
Pozdrawiam
Świetne fotki!! Można z nich zrobić fajny współczesny obrazek olejny.Kolorystyka extra.A cała ekipa..pozazdrościć.U mnie taka współpraca nie zdałaby egzaminu,musiałabym wtedy chyba zmienić lokum po całkowitej dewastacji:)
OdpowiedzUsuńPamiętam remonty z dzieciństwa, to były miłe chwile takie beztroskie... Wtedy nie czuło się stresu, jakoś ten cały rozgrabiasz nie przeszkadzał :)
OdpowiedzUsuńDobrze mieć takich małych pomocników! Czekam już na efekty prac remontowych :)
Wpadłam tu na chwilkę i tyle miłych słów na mnie czekało!!!
OdpowiedzUsuńTen post nie był zaplanowany:) Mąż zadzwonił, abym kupiła dzieciom rękawiczki, jak będziemy wracać z przedszkola. Gdy wróciliśmy, czekały już na nich wyszperane czapki o tym samym kolorze... wyglądali tak komicznie, że nie sposób było tego nie uwiecznić. Mila poszła dziś do przedszkola z pasemkami we włosach:)
Uciekam, jak tylko się odrobię wpadnę do Was z rewizytą!
Cieplutko pozdrawiam!
Gratuluję brygady.... ja po pracy podobnej brygady miałam jeszcze więcej pracy, ale brygady tak chyba mają, że zawsze trzeba po nich posprzątać;-)
OdpowiedzUsuńRównież czekam z niecierpliwością na salon poremontowy i pokaż koniecznie te gołe żarówki ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Ale uroczo wyglądają i widać po minkach, że uciechę mają jakich mało. Miło popatrzeć na radość w ich oczach i uśmiechnięte buźki. Od małego uczą się pomagać rodzicom, to procentuje na lata.
OdpowiedzUsuńBuziaki wielkie dla super brygady.
Będę zaglądać i podziwiać efekty.
Miłego remontowania.
Brygada remontowa wspaniała!
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z wybraniem odpowiedniego oświetlenia, niby duży wybór ale jak się chce coś konkretnego kupić to nie ma nic fajnego:)
Pozdrawiam "łóżkowo":)
Oj praca wre! A fachowcy od malowania są super ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam efektów :)
no z takimi pomocnikami napewno robota pojdzie szybciej ;)
OdpowiedzUsuńCuuuuudowna brygada !!!
OdpowiedzUsuńPozdr An
Brygada urocza.Nie mogę doczekać się ukończenia remontu. Mam nadzieję,że pokażesz nam rezultaty pracy tych dzielnych pomocników. Ja już wiem ,że będzie opad szczęki mojej:-)
OdpowiedzUsuńAleż brygada na medal! CUDOWNE ZDJĘCIA!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa