Jestem na etapie kompletowania stroju krakowskiego dla córki z okazji święta Bożego Ciała. Po raz pierwszy wystąpi jako Krakowianka. Wiem, że większości z Was może się on mieszanie kojarzyć z czasami przedszkolnymi, ale w nasz region jest on wpisany. Nadarza się więc okazja, aby pokazać gorset mojej mamy z czasów jej dzieciństwa. Trafił do nas 2 lata temu, kiedy po raz pierwszy pomyślałam o uczestnictwie Mili w tym święcie, a w mojej mamie odżyły wspomnienia. Mój strój się nie zachował, ponieważ poszedł w świat...
A tak prezentowała się Milenka 2 lata temu. Wianek ze stokrotek polnych rozleciał się po godzinie z powodu panującego w tym dniu gorąca i mojego nieudolnego splotu.
A tak prezentowała się Milenka 2 lata temu. Wianek ze stokrotek polnych rozleciał się po godzinie z powodu panującego w tym dniu gorąca i mojego nieudolnego splotu.
Świetny gorset, Milenka cuuuudna. Takie małe dziewuszki są najsłodsze na świecie.
OdpowiedzUsuńPokażesz Milenkę w stroju krakowskim???
A w ogóle miałam napisać o tarasie, bo jeszcze mi się wyświetla post o nim.
Jest piękny!!!!!!! I zazdroszczę Ci go.
Pozdrawiam serdecznie
Cudowności! Misternie poprzyszywane koraliczki, cekineczki - śliczna, dopracowana i bardzo pracochłonna ta kamizelka. :)
OdpowiedzUsuńA Twoja Mila jak aniołeczek - śliczniutka dziewczyneczka. Fajnie Ci... Mi się marzy mieć kiedyś takie fajne dzieciaki. Ale jeszcze troszkę muszę zaczekać. :)
PS. Masz jakieś gg może Llooś? Bo mam do Ciebie sprawę, ale potrzebuje ona kilku słów do ugadania... :)
pociecha boska... taki słodki aniołek... gratuluję ! a gorset misterny, piękny
OdpowiedzUsuńPolskie stroje ludowe i motywy ludowe są odkrywane na nowo, odkurzone nabierają niesłychanie mocnego blasku! Córeczka będzie wyglądała w nich szałowo. Piękne zdjęcia detali. A wianki... też pleść porządnie nie potrafię, ale czy to ważne?
OdpowiedzUsuńMilla ma zniewalające spojrzenie, oj drżyjcie chłopaki - krakowiaki :) ...gorset istna perełka, faktycznie przywołuje wspomnienie beztroskich przedszkolnych bali i zabaw, też miałam taki aksamitny wyszywany cekinami - szkoda że tylko porzyczony na chwilę :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
Gorset jest godny pozazdroszczenia ,masz szczęście że uchował się w tak dobrym stanie.Takie rzeczy przechodzące z pokolenia na pokolenie dają wiele radości.
OdpowiedzUsuńMilunia na zdjęciach słodka jak beczka miodu!
Nadrabiając zaległości u Ciebie ....pokój Mili wyszedł bosko ,od razu widać Twoją rękę .Idealnie dobrane kolory ,wzory i dodatki .A kwiatowe girlandy plus poduszka ,powinnaś opatentować ten pomysł.
Taras ....wołami by mnie od Ciebie nie wyciągnęli!
Pozdrawiam serdecznie .
Ja wiem że się spóźniłam ,ale przyjmij jeszcze moje życzenia ....Wszystkiego co naj naj naj .....z okazji urodzin. Wiele radości i uśmiechu na co dzień !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSerdak piękny! Taki strój to było marzenie mojego dzieciństwa. Niestety nie spełnione... Mam nadzieję, że zaprezentujesz córcię w kompletnym stroju.
OdpowiedzUsuńA 2 lata temu wyglądała uroczo. Aniołeczek malutki :D
Pozdrawiam cieplutko
Piękniusia ta Twoja Milenka.
OdpowiedzUsuńW strojach ludowych uwielbiam barwy.
Swoją drogą,ile pracy trzeba włożyć w takie dzieło
Zauroczyło mnie to ostatnie zdjęcie...jest naprawdę cudowne. Masz talent :)
OdpowiedzUsuńGorsecik jest wyjątkowo piękny. Zachwycił mnie, bo ja sroka jestem ...a on tak pięknie błyszczy i połyskuje cekinami. A że jest pamiątką rodzinną, to tym bardziej nabiera wartości.
OdpowiedzUsuńA maleńka Mila niczym aniołek. Zdjęcie robione od góry wprost bajkowe :)
Czekam na tegoroczne fotki w mieniącym się gorseciku.
Pozdrawiam.
Pięknie wyglądała ,a pewnie jeszcze piękniej się będzie prezentowć w stroju
OdpowiedzUsuńświetny ten gorsecik...
OdpowiedzUsuńma Twoja córeczka szczęście, fajny strój, fajny pokój i fajna mama :)
pozdrawiam :)
Aaa Ushii, za tą fajną mamę masz u mnie chody:)
OdpowiedzUsuńAlize jeśli pogoda dopisze i Mila nie prześpi święta, jak rok temu to pokażę i owszem.
Agutku nr gg podaję na Twoim blogu - całuski!
Ana (Szewczykana) - Wielkie dzięki!
Jednoskrzydła dziękuję za miłe słowa. Miło mi,że gościsz u mnie.
Enchocolate miło,że przywołałaś u siebie miłe wspomnienia.
Ito kochana, Twoje słowa nawet po fakcie jak balsam dla mnie! Dziękuję!
Jo-hanah strój krakowski bawi w okresie dzieciństwa, ale jeśli ktoś prezentuje go w okresie dorosłości zasługuje na moje podwójne uznanie!
Marzeno, gorsety mają rzeczywiście to do siebie,że wykonywane są ręcznie i w tym tkwi ich urok.
Łucjo i tu Cię zaskoczę, ostatnie zdjęcie jest autorstwa mojego kochanego Męża, który w fotografii przeszedł na znacznie wyższy ode mnie stopień wtajemniczenia!
Penelopo dziękuję za uznanie i miłe słowa!
Elka mam nadzieję,że trud nie pójdzie na marne i Mila zdoła trochę kwiatków sypnąć!
Dziękuję kochane kobietki!
Śliczniusia ta Twoja Milenka.W tej sukienusi i wianeczku jak aniołek wygląda.
OdpowiedzUsuńGorset piękny.I w jakim dobrym stanie.Pokaż koniecznie zdjęcia Milenki-krakowianki.
Pozdrawiem
Milusia była i jest aniołkiem :))
OdpowiedzUsuńGorset na szczęście trafił w dobre ręce ;)) Też teraz czekam na fotkę Mili w nim ;)
Zobaczyłam na pasku zdjęcie fragmentu tarasu - to Twój? Przed remontem? Ależ mieliscie kawał roboty !
Mila wygląda jak aniołek, mała królewna :))
OdpowiedzUsuńgorset to istna perełka!!! te wszystkie koraliki cekiny układające się w piękne kwiaty :)) ileż to kosztowało czasu i pracy:))
w pięknym stanie się zachował :)))
pozdrawiam :))
a zdjęcia wszystkie bez wyjątku piękne!!!! detale pokazane mistrzowsko!!!
Milenka wygląda jak aniołek:)
OdpowiedzUsuńA gorset poprostu misternie wykonany. Czekam na fotki córeczki w sroju krakowskim:)
Serdecznie pozdrawiam
Stroju oczywiście:)
OdpowiedzUsuńAh te literówki:)
Joanno, tak te betonowe tralki to już historia.
OdpowiedzUsuńAagaa, Anne Joanno, Madziu dziękuję za odwiedziny!
Ojejuniu!! Jaka słodycz!!! (mam na myśli Milenkę! :)) Jako krakowianka też będzie się świetnie prezentować :) Piękny gorset :)
OdpowiedzUsuńAleż sliczności! Ja też uwielbiam ludowe stroje, sama jestem w posiadaniu jakiegoś!- i nie wiem właściwie jaki to- kiedyś go pokażę- może Ty będziesz wiedziała. Kubraczek jest czerwony.Twoja córa, w tej pięknej sukieneczce i wianuszku wygląda zjawiskowo!
OdpowiedzUsuń