Chciałabym powiedzieć, że moje kupne truskawki są jak "zerwane prosto z krzaczka", ale niestety... do ideału im daleko. Nie pozostało mi nic innego, jak przetworzyć je i wzbogacić. Z miksu owocowego, gałki lodów i mocnego espresso powstała pyszna kawa truskawkowa. Wypita na tarasie w towarzystwie przejmującego wiatru, a niech to... a było już tak pięknie.
Miłego słonecznego weekendu!
Miłego słonecznego weekendu!
Mniam mniam!!
OdpowiedzUsuńI piękne zdjęcia!
Ślinotoku dostałam !!!
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia aż za smacznie Ci wyszły ...hihihi .
Wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
pal licho ten wiatr :)) tak apetycznie wyglądająca kawa z pewnością smakuje w każdych warunkach :))
OdpowiedzUsuńaż mi ślinka poleciała :))
i te zdjęcia :)) poezja :))
pozdrawiam
kusicielka!!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Umm.. pychotka, a zdjęcia jak zawsze bardzo wymowne!
OdpowiedzUsuńPyszności:-))))
OdpowiedzUsuńHmm, ale tak jeszcze nie jadłam, lody ze zmiksowanymi truskawkami... to pewnie niebo w gębie :P Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBosssskie zdjęcia i niezwykle apetyczne, pomimo okrutnej aury ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Super połączenie :))
OdpowiedzUsuńI piękne zdjęcia :)
Oby do wiosny ;)
Miłego wypoczynku!
POzdrawiam serdecznie
A ja właśnie zajadam się takimi prosto z krzaczka i fakt,kupne nie są aż tak dobre,ale twój sposób na truskawki chyba godny naśladowania :D wygląda pysznościowo :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam truskawkowo
Takiej kawki to ja jeszcze nie piłam.Wpraszam się, nie masz wyjscia,musisz i dla mnie zrobić...
OdpowiedzUsuńA zdjęcia przepiękne i przepyszne....
Pozdrawiam Cie gorąco.
U nas też wieje i zimnica straszna
Wygląda prześlicznie i apetycznie, ale... ja mam takie zboczenie zawodowe - kawa o której piszesz, to nie eKspresso a ESPRESSO ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki i mam nadzieję, że się nie obrazisz :)
Aagaa - zapraszam!
OdpowiedzUsuńAgutku, tak się zastanawiałam, czemu mi podkreśla na czerwono błąd - dzięki za korektę. Nie obrażam się - espresso - zakodowałam!
Pozostałym paniom pięknie dziękuję!
Pięknie pyszności pokazujesz.
OdpowiedzUsuńMoje ślinianki wzmożyły produkcję ;)
Pozdrawiam :)
Na kawę truskawkową w życiu bym nie wpadła! Musi być pyszna. Zdjęcia jak zawsze fantastyczne!
OdpowiedzUsuńZaraz lecę do ogrodu po truskawki.:D
Serdecznie pozdrawiam
faktycznie bardzo truskawkowo tu, aż ślinka kapie :)
OdpowiedzUsuń