13 maja 2014

Brakujące elementy

Kosze na szafie miały przejść metamorfozę i zostać pomalowane, ale chyba zaniecham tego pomysłu. Podoba mi się ten kolor "ciepłej słomki". I co najważniejsze, mam ławeczkę! Dostałam ją od Mimi, tak jak i 2 białe kubeczki Rosenthala widoczne na tacy! Uwielbiam je! Nie wiem jak Wy, ale dla mnie nie ma nic przyjemniejszego niż widok zaścielonego łóżka. Wiadomo im więcej poduszek tym przytulniejszy klimat. Tylko co z nimi zrobić, gdy idzie się spać? Walają się więc po podłodze i nocna wędrówka za potrzebą może skończyć się utratą uzębienia... A rano? O matko!!!

39 komentarzy:

  1. Ślicznie! Też lubię kolor naturalnej słomki. Pozdrawiam, Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zwaliło mnie z nóg , no po prostu zagłówkowe drzwi są obłędne:)) A koszy faktycznie nie maluj:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja! te drzwi tworzą niesamowity klimat ale miałaś pomysł. Wszystko wygląda jak z najlepszego katalogu. Szafa też bardzo pojemna, ja też mam taką wielką szafę niestety w chwili obecnej w małej sypialni.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna ta sypialnia a pomysł z drzwiami - rewelacja !. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. jej! jak Ty masz tam ślicznie <3 masz Mimi ławeczkę?! wow super:))) ty wiesz, że ja kiedyś zakochana w ławeczce byłam, którą u mimi i Zorkiego zobaczyłam i nawet zamówiłam sobie taką u Al z Czary z Drewna :) w moim aktualnym poście jest właśnie:) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądają drzwi za wezgłowiem łóżka, poduchy rewelacyjne, szczególnie te okrągłe i z motylem:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyglądają na białej szafie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiekna sypialnia, cudowny klimat shabby. Bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę się napatrzeć na Twoją sypialnię! Po prostu jak z bajki :) Tej najpiękniejszej...

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie :) Wspaniały klimat...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak w bajce :-)))

    Też miewam dylematy typu : malować ,czy zostawić jak jest .. ;-))

    OdpowiedzUsuń
  12. Czad komando, normalnie tak pięknie miałam na myśli :) A hiacyntowe wyplatanki grzech malować :)
    Ja też z tych co kochają "dzienną oprawę wyrka" i stosik poduch przy okazji. Kup jeszcze większy hiacyntowy i siup :) Ja przytargałam kufer i odkładam, też się walały niemiłosiernie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow...piękna ta Twoja sypialnia...marzenie. W każdym calu dopieszczona i taka, że chce się w niej przebywać, nie tylko spać, ale patrzeć, patrzeć i jeszcze raz patrzeć:))) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kosze świetnie pasują właśnie takie jak są :). Co do poduszek-może kupić wielkim plastikowy pojemnik z IKEA i na noc powrzucać tam poduchy a pojemnik wsunąć głęboko pod łóżko? U nas świetnie się sprawdza dla..... klocków lego Marty. Kufer też świetny pomysł -tylko,że potrzeba dla niego miejsca :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ależ u ciebie przepięknie,wszystko dopieszczone i dopracowane w najmniejszym szczególe.
    Kolor koszyków idealnie się wpasował :) I te poduchy...uwielbiam ,tylko rzeczywiście jest mały problem gdzie to wszystko kłaść wieczorem ;p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. ale się Wszyscy zachwycają ja nie rozumiem dlaczego ;) żartuje pięknie u Ciebie i to w każdym zakątku domku :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo łane kosze. Szczególnie te z uchami! A na stos poduszek polecamy... kosze: https://www.facebook.com/171558609611053/photos/pb.171558609611053.-2207520000.1400051629./482916125141965/?type=3&theater

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudownie tam u Ciebie!
    Gratuluję pomysłów i aranżacji :)
    Buziaki z www.decustyle.blogspot.com :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Tu jest tak pięknie, ze nie wychodziłabym z domu, tylko siedziała i rozkoszowała takim pięknym otoczeniem :))))

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie dobrałaś te brakujące elementy Karolino, cudowny klimat sypialni:):) I ja bym zostawiła koszyki bez zmian;) Macham ciepło!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie, klimatycznie i po Twojemu :)
    Drzwi są wyjątkowe!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze, że nie malowałaś koszy takie są super, ocieplają wnętrze. Kubasy arcymiodzio, też uwielbiam "rozentala".
    Na poduszki właśnie kosze. Wszyscy mają z nimi problem dlatego u nas nie są zbytnio lubiane. W hameryce za to kochają się w stertach poduszek :))
    Ja też lubię takie zakopane w poduszkach łóżka :)

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  23. Niezwykła jest Twoja sypialnia, piękna, klimatyczna no i te poduchy, podusie, poduszeczki :)) też nie znoszę nie pościelonego łóżka, co rano mozolnie ścielę i układam moje podusie :)) a na wieczór upycham... żeby nie były nocnymi zawalidrogami ;)) serdeczności, a.

    OdpowiedzUsuń
  24. Niesamowicie przytulne wnętrze wyczarowałaś , wszystko takie dopieszczone , przemyślane .
    Podziwiam z otwartą paszczą jak w ostatnim czasie Twoje mieszkanie zmienia się i ile pracy włożyliście w jego metamorfozę , wspaniałości wnętrzarskie po prostu .
    Uściski posyłam .

    OdpowiedzUsuń
  25. O tak, oryginalna kolorystyka koszy najładniejsza... a zmiany domowe bardzo korzystne.
    Podoba mi się wielość poduch w sypialni, ale podobnie jak Ty, zastanawiałam się co z nimi począć. To jest piękna dekoracja ale tylko do fotki, potem to problem... również z kurzem. Jak dla mnie sypialnia to najbardziej zakurzone miejsce w domu. Wystarczy popatrzeć co się dzieje podczas trzepania i wietrzenia pościeli po nocy:))

    Pozdrawiam
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  26. Matko jak pięknie! Cudowne wnętrze:)) zakochałam się w każdym kadrze, bajka po prostu. Ależ się cieszę, że tu do Ciebie trafiłam:) Pozdrawiam ciepło.

    http://my-homeonthehill.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo podoba mi się zagłówek twojego łóżka w postaci drzwi (okiennic?). Wygląda super.

    W ogóle wnętrze bardzo kobiece i przytulne
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne wnętrze, jak dla mnie dopieszczone w każdym calu:) Duża szafa cudowna:) pozdrawiam cieplutko aga

    OdpowiedzUsuń
  29. Karolino.. piękna sypialnia:) takie kosze są super! absolutnie ich nie maluj - stracą na urodzie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale klimat! Pięknie! A poduszki do kosz marsz:))

    OdpowiedzUsuń
  31. Ławeczka prześliczna, a sypialnia bardzo ciepła i przytulna. Pięknie ją urządziłaś.
    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja też uważam, że im więcej poduszek tym lepej. Niestety mój M ma inne zdanie:( Piękna sypialnia!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każdy M ma takie zdanie hihi. I zgadzam się sypialnia ślicznaaaa!!!!

      Usuń
  33. Poduszki uwielbiam, ale rano mam ten sam problem-krajobraz jak po wojnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. ależ magiczny klimat, pięknie zdjęcia, patrzę, patrzę i się zachwycam...

    OdpowiedzUsuń
  35. Zmaist laweczki, kosz lub kufer i juz bedzie miejsce na poduchy. Ja tak mam;)
    Fajna sypialnia;)

    OdpowiedzUsuń
  36. ha ha ha ubawiłam się ostatnim zdaniem co z poduszkami, u mnie wieża na krześle, która przy lekkim dotknięńciu ląduje na podłodze i to doprowadza mnie zawsze do szału,super u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ślicznie! Przecudownie :-)
      Ja wiedziałam, że ławeczce u Was będzie lepiej. Wszystko bardzo mi się podoba. Tylko spać i o niebieskich migdałach śnić :-)
      Buziaki, ściskam mocno :*

      Usuń
  37. Ale pięknie się całość prezentuje;) Cudnie;)

    OdpowiedzUsuń