18 czerwca 2013

Truskawkowy weekend






Wystarczyło jedno pytanie : macie ochotę na truskawkowy weekend w Chatce? Padł termin i to w dodatku w samo sedno - urodziny Gero! To spotkanie nie mogło się nie udać. Pogodę zamówiłam;) menu opracowałam i tylko czekaliśmy na przyjazd gości... upsss, okazało się, że to oni na nas czekali;) Całą szóstką nie mogliśmy się nagadać. Trajkotaliśmy jeden przez drugiego, chcieliśmy w jednej chwili zawrzeć wszystko, co wydarzyło się od czasu naszego ostatniego spotkania. Biesiadzie pod orzechem nie było końca. Po botwince i sarninie wkroczył truskawkowy tort urodzinowy. Piekłam go do 2 nad ranem;), ale warto było! Jeszcze toast wspaniałym zimnym włoskim Prosecco (do Mimi i Sebastiana) i tak do późnej nocy przy kolejnej butelce wina (to węgierskie od Miszki trzymane na specjalną okazję było wyśmienite!) Rano otworzyłam oczy i przez okno zobaczyłam sielski obrazek... Mimi na ławeczce pod orzechem łapała pierwsze promyki słońca. Przysiadłam na naszych nowych schodach (Gero odstrzelił takie cudo, że jeść z nich można;) i delektowałam się tym widokiem... 

Pewnie nie uszło Waszej uwadze, że jesteśmy wystrojone w prawie identyczne krateczkowe koszule? Gdy dziewczyny zobaczyły mnie w tej koszuli parsknęły śmiechem! Okazało się, że zarówno Mimi, jak i Agnieszka przywiozły ze sobą podobne. Nie trzeba było długo czekać, jak poleciały się przebrać i umierając ze śmiech giełyśmy się i pozowały naszym fotoreporterom:))) Trudno w to uwierzyć, ale to był naprawdę zbieg okoliczności!

Mogłabym długo o tym jak było cudownie, ale jeśli nie słowa, to chociaż zdjęcia niech dopowiedzą resztę!

43 komentarze:

  1. Gero miał cudowne urodziny! I to w jakim towarzystwie:) Pięknie spędzone chwile...tak trzymać!
    Pozdrowienia ślę

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie spotkania są naprawdę niesamowite. Uwielbiam wypady za miasto, z przyjaciółmi, rodziną. Zawsze przywożę z nich wspaniałe wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajoska impreza, sto lat dla Jubilata (ale tort czadowy!!!!). No i w ogóle widać, że atmosfera świetna!!!
    Dziewczyny! Wyglądacie bosko!


    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepszego dla solenizanta, kocham takie spotkania, piękne chwile pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. W podobnej atmosferze spędziłam w sobotę swoje imieniny.
    Też uciekam za miasto, gdy tylko mam okazję...
    Wszystkiego naj dla Gera.
    Pozdrawiam
    Jola z bloga :żyjąc z pasją;

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego dla Pana Męża :)

    Fajny wypad chatkowy :> i widzę lampa Zorkiego w prezencie - czad! :)))

    (ja na Dzień Dziecka ostatnio w "nocy" piekłam Pavlovą ;) tylko, że u nas to się nie ma wrażenia, że to noc... bo ciągle widno ;)

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale super weekend! Pewnie było pysznie, do tego słodki i mega miło!!
    Super!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniale spotkanie i super pomysł na weekend.Gratulacje dla solenizanta. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. szczerze zazdroszcze i spotkania i klimatu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ Wam było... JEJ....:)
    Wszystkiego najpiękniejszego Gero!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie spotkania i jeszcze jak pogoda dopisue .Widac ze mieliscie super atmosfere.
    POZDRAWIAM Maggi

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać, że bawiliście się wyśmienicie. Ale zbieg okoliczności z tymi koszulami, idealne na truskawkowy weekend :) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  13. Sto lat dla Gero :) Fajowy weekend mieliście, no a prezent, do pozazdroszczenia ;)

    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  14. wszystko wygląda fantastycznie!!! Życzę kolejnych takich spotkań w gronie przyjaciół!! Dużo słonka dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  15. Za to uwielbiam wiosnę i lato ! Jest cieplutko i można przenieść się z domu na podwóreczko ! U Ciebie jak zawsze smakowicie , radośnie i kolorowo !!!
    Koszule w kratkę i Wu trzy wyglądacie zabójczo !!! I prezenty ciekawe !!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne chwile w miłym towarzystwie :)Pięknie i do tego cudna pogoda:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny weekend spędzony w uroczym towarzystwie, czy można wymarzyć sobie lepsze urodziny?
    Widać, że atmosfera była udana...
    Pozdrawiam
    Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam zieloną chatkę!I Wasze towarzystwo.Kratka wymiata!Buziaki ogromne i dziekujemy za wspolny czas i piekne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  19. Uroczo i smakowicie. Te Wasze koszulki mnie rozbawiły. W sumie nie trudno uwierzyć ,że to przypadek. Nie przypadkiem bratnie z Was dusze. Ja mam taką niebieską :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowne miejsce - czarujesz super atmosferę - to widać :)
    Botwinka, truskawki, orzech, szampan ..... - nie organizujesz czasem wczasów pod gruszą? ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Takich pięknych chwil się nie zapomina, więc oby ich więcej! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. No i się rozmarzyłam... nie dość że zdjęcia piękne to i torcik bym taki także zjadla... ach pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. och kochana jaki wspaniały weekend za Wami! jak się cieszę, że Was widzę, że widzę Mimi i Zorkiego... tak mi ich brakuje w naszym blogowym świecie...czekam z utęsknieniem na nową ich książkę:)
    widać, że bawiliście się fantastycznie! torcik wygląda pysznie :) pierwsze co zauważyłam to właśnie Wasze koszule! aż się wierzyć nie chce, że taki zbieg okoliczności - super!:))))
    buziaki dla Was, dla solenizanta i wszystkich gości pozdrowienia! :*

    OdpowiedzUsuń
  24. czuję się świetnie, kiedy mogę zobaczyć fragment TAKIEGO życia, dzięki wielkie
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. świetnie spędzony czas :)))
    Wszystkiego najlepszego dla Gero :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajnie ze podzielilas sie z nami tym Waszym week endem...Milo zobaczyc Was znowu razem.
    Tort musial byc pyszny znajac Twoje zdolnosci kulinarne...
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  27. Za mało zdjęć!!!!!!!
    Cudne spotkanie w super gronie i przy pięknej pogodzie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Takie chwile w gronie przyjaciół są niezastąpione.
    Pozdrawiam Was

    OdpowiedzUsuń
  29. Tak chatka jest bajkowa... a spotkania, relacje z najbliższymi- wspaniale, że to pielęgnujesz - tego CI nikt nie zabierze;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Karolinko, najlepsze życzenia urodzinowe dla Małżonka!!! Sto Lat!!
    Weekend rewelacja:-) Dziewczyny wyglądacie cudnie!!! Sesja super :-))))
    No po prostu bomba :-))))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam takie przyjęcia:) Gratulacje i pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  32. Z tymi bluzkami to jest tak, że podobni ludzie:) podobnie czują, podobnie pragną i podobnie lubią! :):)
    Łot, cała filozofia.:)
    Njlepsze życzenia dla połówka!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Que postagem agradável! Gostei de tudo que eu vi aqui.

    OdpowiedzUsuń
  34. tak właśnie , myślałam, ze jest Mimi na zdjęciach, ale Wam było fajnnie, papa!

    OdpowiedzUsuń
  35. Widać, że było wyśmienicie i jak miło zobaczyć Was i Mimi, bo Mimi u Mimi sporo mniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo klimatyczne to wasze miejsce :) Świetne zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  37. Po prostu bajka i sielanka!!!Jak z filmu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale fajna relacja, tyle słyszałam o tym weekendzie, a teraz proszę, jest i dokumentacja fotograficzna:) Koszule kraciaste, wyglądacie w nich cudnie, rozumiem, że to rodzaj kostiumu skoro weekend był tematyczny?:) Oj musiało być smacznie i bardzo wesoło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Sielskie te zdjęcia, uwielbiam imprezki na świeżym powietrzu :) Świetny blog, jak tylko znajdę chwilę, to dokładnie poszperam w Twoich kątach :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Witaj
    Po pierwsze dziękuję serdecznie za pyszną czekoladę - doszła i została bardzo szybko skonsumowana :)
    Co do zdjęć to wspaniałe są takie spotkania w gronie ludzi którzy mają podobne pasję zainteresowania i spojrzenie na życie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń