26 listopada 2012

Weekendowe twory





 
Wykiełkowały w końcu tkwiące w mojej głowie pomysły. W weekend powstał mały skrzacik na saneczkach i kosmetyczka. Z tą ostatnią miałam trochę przebojów, ale w końcu dzięki konstruktywnej krytyce Gero (ulubione hasło mojego męża;), udało mi się ją ukończyć. Prototyp nie nadawał się do pokazania, został zmieszany z błotem, ale to dobrze, bo człowiek często nie widzi własnych błędów. A podobno jestem mało odporna na krytykę;)


P.S. Mam problem z układem na blogerze. Dlatego, aby dobrze sie czytało i oglądało proponuję używanie Firefoxa. Na Explorerze wychodzą cuda wianki i nie potrafię tego skorygować.


37 komentarzy:

  1. Cudowne są Twoje "wytworki" i aranżacja do zdjęć. Skrzat mnie zauroczył. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne. Bardzo lubię to "marynarskie" zestawienie kolorów. Ty to masz talent... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też je lubię i nawet na końcówce roku nie chce mnie opuścić;)

      Usuń
  3. Skrzacik wyszedł na prawdę bajecznie. Co do krytyki, to mój Mąż też potrafi mnie nieźle podsumować, ale przynajmniej wiem, że jest szczery :D Melduję, że w Operze układ też jest ok. A swoją drogą, to czy ktoś jeszcze używa Explorera? :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z tą mężowską szczerością, ale człowiek chciałby czasami pewnych rzeczy nie wiedzieć;))) Cieszę się, ze u Ciebie układ ok. Explorera używam do poczty, aby co chwilę nie wylogowywać się;)
      Ściskam Cię!

      Usuń
  4. Słonko ?? A Ty sypiasz niekiedy??, bo jak rany!!! zdradź mnie przepis na ogarniecie tylu rzeczy na raz ?? no bo że młodość to wiem :))), to już moja przeszłość, ale coś jeszcze ??? masz w zanadrzu??? mnie moja dogorywająca maszyna wścierwia mocno, wiec idzie do lekarza, ale czas mam iście mało zdatny na takie naprawy kiedy tyle szycia na łbie ;))
    P I Ę K N E te twoje szyjątka ;)))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio chodzę permanentnie niewyspana, ale nie z braku snu, ale jakości... A ja jestem mistrzynią w chwytaniu kilku srok za ogon i wierz mi, lubię rozpaprać wiele spraw i ich nie skończyć, także nie dołuj się moja Droga, ze mnie nie jest taka supergirl;)
      Buziaki ślę!

      Usuń
  5. Właściwie nie wiem co mi sie bardziej podoba.Skrzacik?Przecież wiesz jak kocham Twoje skrzatki.Kosmetyczka?Jest idealna!!!Jak dla mnie taką kosmetyczkę chętnie dałabym komuś bliskiemu pod choinkę ale i jeszcze bardziej chciałabym ja dostać:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba list do Mikołaja napisać;))) MOje dzieci już napisały. Upss, lecę sprawdzić, czy są jeszcze na parapecie;)

      Usuń
  6. Też weekendowo (po)tworzyłam... I nawet z Tobą to jest związane, ha ha ha... Śliczności wyprodukowałaś, jak zawsze, a przypuszczam, że i prototyp kosmetyczki był znakomity! Pozdrawiam słonecznie (nareszcie!) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, ale wyróżnienie! Jestem prze szczęśliwa, naprawdę!
      Ściskam mocno!

      Usuń
  7. Skrzacik rozkoszny, a kosmetyczka bardzo pomysłowa ;) Zresztą wszystkie Twoje pomysły są świetne! apropo wyświetlania bloga...mi również w Firefoxie oraz w Operze źle się wyświetla Twój blog. Wydaje mi się, że ma za szeroką tabelę, można to zwęrzyć w Projektancie szablonów z podglądem, najlepiej kontrolując w Explorerze (ze względu na to, że jest najbardziej kłopotliwy..).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobija mnie to rozjeżdżanie zdjęć i tekstu. Muszę przysiąść nad tym, tylko kiedy????
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  8. Kosmetyczka mnie zachwyca! Jest taka...osobista :) Dobry pomysł doszyć inicjały do kosmetyczki, może córka się nie pomyli ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inicjały to świetny pomysł, ale na razie nie umiem;) Więc wszystko przede mną;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Kosmetyczka! Nie mogę uwierzyć że prototyp był aż tak zły. Przecież ona wygląda idealnie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Droga, prototypu nie pokazałam, ta jest druga, już dopracowana bardziej;)

      Usuń
  10. jakie cudności znowu nam pokazujesz:)
    genialne prace ...a kosmetyczka marzenie... oddałabym za nią duszę hehe
    ja właśnie na firefox zawsze pracuję, więc błędów nie widzę... ale z ty blogerem to niestety różnie bywa. Już się nie mogę doczekać Twojego sklepiku...
    uściski na nowy tydzień!

    OdpowiedzUsuń
  11. To może jakąś wymiankę zmajstrujemy?

    OdpowiedzUsuń
  12. Znów same przeboje:))) i Mikołajek w tle...my też teraz czytamy, ubaw po pachy;))))
    Ściskam poniedziałkowo***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko Mikołajka zawsze uwielbiałam, już w szkole się nim zaczytywałam, a teraz moje dzieci. Masz rację, ubaw po pachy!;)

      Usuń
  13. Przepiękna ta kosmetyczka :) Melduję, że w Chrome wszystko widać idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaglądam tu od niedawna, i praktycznie przeszperałam cały Twój blog! Twój talent jest nieziemski! Przepiękne rzeczy tworzysz, cudowne. Ten skrzat jest taaaakkkkkkk słodki,że normalnie nie mogę =) Będę tutaj często zaglądać, to wiem na pewno! Cieszę się, że udało mi się znaleźć Twojego bloga i szkoda, że dopiero teraz. Ale w sumie lepiej później niż wcale!
    Pozdrawiam Cię serdecznie =)
    Żaneta

    OdpowiedzUsuń
  15. To wszystko jest piękne , pokłony za perfekcję:)!

    OdpowiedzUsuń
  16. I jakie masz dla niego zawodowe sanki. Gdzie takie kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja korzystam z Hroma i też jest ok. Skrzacik śliczny i jeszcze jakie fajowe ma saneczki :P

    OdpowiedzUsuń
  18. cudowna kosmetyczka :) ajjj nie będę teraz spać w nocy:)-zakochałam się:)

    OdpowiedzUsuń
  19. A mnie urzekła ta czerwona walizeczka w tle! mam sentyment do tekturowych walizek!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak mi strasznie miło, że zostałam wymieniona w poście niżej :))))
    Cuda tworzysz i dobrze, że będzie miejsce magiczne do zgarniania tych piękności.
    Mocno ściskam i zawsze podziwiam.
    J.

    OdpowiedzUsuń
  21. llooka zajrzyj koniecznie:) wilhelm ma pannę;)

    OdpowiedzUsuń
  22. znalazlam ten blog za posrednictwem pieknego bloga MIMI, tak wiec wisisz jej 'piwko' choc gdyby chodzilo o mnie wolalabym kawe :) poniewaz bede tu na pewno czesto zagladac. pozdrawiam goraco!

    OdpowiedzUsuń