Jutro uciekamy na kilka dni do chatki, w końcu mamy ferie. Uporaliśmy się z choróbskami i mamy nadzieję, że nic nas już nie dosięgnie. Planuję jadłospis i atrakcje na kolejne dni. Dzisiaj ma przyjechać do nas stara balia mojej babci, oj będą kąpiele! Ponadto w planie jest ognisko z pieczeniem kiełbasy, oraz ślizgi na workach. Dużo planów, oby tylko się zrealizowały. Na okoliczność wyjazdu uszyłam Mili przybornik na kredki i zeszyty. Już wiem, że nie będzie to ostatni, sama mam chętkę na lniany ozdobiony bawełnianymi koronkami.
Ponadto już myślę o wiośnie;) Dlatego powstały nowe podusie w kolorach miętowo-turkusowych, oraz nowość - podusia MUFFIN:)
Cudne :) zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńotwieram sklep z dodatkami do domu w stylu schabby chic :)
W Małopolsce pełnia zimy, a u Ciebie wiosna... Świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńŚliczny przybornik! Poduchy też ekstra! Oj to będzie się działo, jak tyle atrakcji zaplanowałaś :) Udanego wyjazdu życzę! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj te kolorki:) Nie tylko wiosenne ale wręcz letnie! Udanych ferii w chatce!
OdpowiedzUsuńten przybornik to wybornik:))))
OdpowiedzUsuńśliczne, pastelowe kolorki
OdpowiedzUsuńAle kolorki. Pięknie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAleż słodko! Gdybym miała córcię, to tylko takie kolory by u mnie królowały... w tej chwili pełno jest zielonego bo świat dinozaurów powstaje:)
OdpowiedzUsuńMiłych ferii Wam życzę!
ANKO dziękuję!
OdpowiedzUsuńJuka mam nadzieję, że przesyłka dotarła.
Ceramiczny Kamień mam nadzieję, że się spełni:)
Myszka o tak zasypane śniegiem po pachy, a ja wiosennymi kolorami mamię;)
Qra Domowa miło mi:)
Joanna trzeba sobie osłodzić:)
Wygnanko cieszę się, ze się spodobało!
Ila widziałam widziałam, że twórczo szalejecie. Ciekawa jestem tego prehistorycznego świata:)
u Viebie jak zwykle pięknie :)
OdpowiedzUsuńa Wasza chatka zasypana chyba po dach :) miłych ferii zyczę w tak bajecznych "okolicznościach przyrody"
pozdrawiam :*
Piękne to wszystko :) te kolorki ^^
OdpowiedzUsuńA u nas śnieg pada a potem się topi i tak na przemian, mamy 0,5'C na plusie... jakaś trochę licha ta zima tej zimy ;)
Udanego wypadu :*
Agnieszko sama wiesz, ile jest tam śniegu:) Jeszcze nie wiemy, czy damy radę dojechać;)
OdpowiedzUsuńDagmarko u nas też teraz blisko zera, ale ważne, ze śniegu co nie miara:)
Buziaki!
Dlaczego ja się boję szyć takich rzeczy jak przybornik itp.
OdpowiedzUsuńNie wiem !? Jak będę do Ciebie wpadać i podglądać takie cudeńka to może w końcu odważę się coś swojego uszyć !
Nie mogę doczekać się posta z relacjami po wizycie w Zielonej Chatce !
Pozdrawiam.
Piękne wszystko jak zawsze:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowny przybornik! Świetne kolory , u mnie też dużo śniegu;)
OdpowiedzUsuńale z Ciebie jest zdolna kobietka! podusie są cudowne, chętnie wykorzystałabym taką kolorystykę w pokoju dziecięcym.. mięta z czerwienią..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię niemal wiosennie! ;]
Cat-arzyno to mój pierwszy przybornik, do odważnych świat należy:)
OdpowiedzUsuńJustynaSz dziękuję!
2malina2 zgodnie z tym, co media pokazują, to cała Polska sparaliżowana... ta ich skłonność do dramatyzowania, prawda?
och muszę sprawić coś takiego córci :)
OdpowiedzUsuńmarzenie prawnie każdej dziewczynki :)
OdpowiedzUsuńGenialny przybornik! Sama bym w takim trzymała zeszyty :) Podusie słodkie, jak zawsze
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życze miłego wypoczynku w chatce :)
Śliczna poducha muffin, myślę, że zgłoszę się po nią, będzie idealna do mojej kolekcji, mam już przecież domek:)
OdpowiedzUsuńwszystko radosne i takie piękne:)
OdpowiedzUsuńsuperowe wytwory, jak zawsze i mega inspirujące:)))
OdpowiedzUsuńFoxy myślę, ze i u mnie pojawi się taka wersja:)
OdpowiedzUsuńJolaLoo córeczce pewnie się spodobają takie słodkości:)
Al tak, nie każda z dziewczynek z tych "księżniczkowych".
Petra bluszcz właśnie mam zamiar zrobić wersję "dla dorosłych";)
Bojówka cieszę się, ze muffin się podoba, choć bardziej przypomina domek;)
OLQA, agea dziękuję z całego serca!
Przybornik słodki! a podusie do zatopienia się :-) Miłych ferii Wam życzę!
OdpowiedzUsuńTo śnieżnego wypoczynku.Fajności uszyłaś.
OdpowiedzUsuńDoznałam szoku!!!! Ja tez choruje na taki przybornik, a podusie wprost urocze. Życzę miłego wypoczynku :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzybornik śliczny i taki słodki :) Strasznie mi się podobają te kwiatowe podusie, w pastelowych kolorach wyglądają przeuroczo. Życzę przyjemnego wyjazdu!!:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmufin wygląda pysznie znaczy się słodko:) Piękny jest ten kolorek mietowo-turkusowy, naprawdę zachwyca.!
OdpowiedzUsuńTakim przybornikiem też bym nie pogardziła, fajny i praktyczny. Może nie na ołówki ale na pędzle, nożyczki itp. Często spotykamy się z dziewczynami aby razem potworzyć i przyjemnie byłoby się spakować w taki przybornik z najpotrzebniejszymi rzeczami. Świetny pomysł!
Karolino jestem fanką Twoich poduszek!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tworzysz!!! Te kolorki są cudne!!!
OdpowiedzUsuńCudny przybornik...i te podusie..i muffin jaki słodki!!miłego odpoczynku!
OdpowiedzUsuńale Ty masz talent dziewczyno:))) przepiękne te pastele:) podusie ociekają wiosną:) i ten przybornik jest niesamowity:))) odpoczywajcie w Waszej chatce:) ściskam
OdpowiedzUsuńJuż zazdroszczę przybornika Twojej Córeczce!śliczny jest:)i podusie super wiosenne,nic tylko chatkę dekorować...bawcie się dobrze i niech pogoda Wam sprzyja:)!
OdpowiedzUsuńm.kuternowska@gmail.com
Miło jest zrobić coś dla siebie/do domu . I pytanie praktyczne - można prać twoje poduszki? Nie wiem czy dobrze mi się wydaje , ale są po prostu wypełnione wkładem poduszkowym i zszyte , tak ? Myślę nad zamówieniem , bo odwiedzamy Polskę i tak głośno się zastanawiam :) Bo mam w domu małe zdolne rączki do brudzenia .
OdpowiedzUsuńCUDOWNE!wszystko razem i każde z osobna!
OdpowiedzUsuńprzybornik super pomysł:) Oj i mnie by się taki przydał, czas posegregować ołówki i długopisy, bo od dawna mam problemy z ich szukaniem po szafkach :) Czekam na twój lniany przybornik, z chęcią go zobaczę :)A i ogniska z kiełbaskami zazdroszczę
OdpowiedzUsuńPrzybornik ekstraśny!!! Sama bym taki chciała, no, może nie różowy. Muffin faktycznie nieco domkowy, ale ja bym na pewno takiego nie uszyła. Chyba z racji nicka powinnam kasę na niego zbierać? ;) Udanych ferii!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na przybornik! A podusie wyglądają na zachęcająco miękkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
Tyle tu już zachwytów, ale dorzucę i mój skromny...
OdpowiedzUsuńJesteś artystką i profesjonalistką. Nawet nie wiesz, jak przyjemnie ogląda się Twój blog.
piękne, wiosennie, dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńmiłego pobytu w Chatce :)
Kasia
bardzo ładne działa sztuki :)
OdpowiedzUsuńOj Piękne i bardzo wiosenne:))) a mufinka genialna:)))
OdpowiedzUsuńCudnie, wiosennie u Was!
OdpowiedzUsuńJakie piękności !!! W moich ulubionych kolorkach :-)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku i dobrej zabawy.
Buziaki
Piękne :) Jak zwykle :) A wiesz, że taki przybornik był moim marzeniem, gdy miałam jakieś 10 lat? Błagałam mamę tygodniami, żeby mi taki zrobiła, ale nigdy się nie doczekałam :( A teraz, gdy zobaczyłam Twoje zdjęcia przypomniało mi się o nim :) Pozdrawiam, Wiola
OdpowiedzUsuńpiekne kolory, wzory,tkniny i wykonanie. super.
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda jak lody :) smakowicie :) Przybornik super a i podusie jak zawsze rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku