21 lutego 2012

Ferie w Zielonej Chatce DZIEŃ i WIECZÓR

I już za nami 5 dniowy pobyt w Zielonej Chatce. Muszę przyznać, że był bardzo aktywny i bogaty w wydarzenia. Dopiero w piątek rozebraliśmy choinkę i z izby zniknęły świąteczne ozdoby. Mam nadzieję, że niedługo schowam też stare sanki i poduszki z rogaczami zamienię na pastelki. Ale tymczasem cieszyliśmy się z zimy...




Mieliśmy dużo szczęścia, że przy dodatnich temperaturach śnieg nie stopniał do końca i w ruch poszło lepienie bałwanów ( w tym jednego giganta), Garo ulepił igloo i tak się w tą budowę zaangażował, że sprawiał wrażenie, jakby stawiał swój pierwszy dom w życiu;))). Ale śnieżna budowla została ukończona i nawet w jej środku odbywała się biesiada przy herbatce. Wielkim hitem okazały się ślizgi na workach wypchanych sianem. Niech schowają się wszystkie sanki! Dzieci zjeżdżały za Chatką wprost pod okno kuchenne, które nie zamykało się. Serwowałam przegryzki ( również w postaci macy pieczonej na blasze) i ciepłe napoje:)




Dzisiaj rano przez okno w ganku przyświecało takie cudne słońce, że nie mogliśmy się oprzeć, aby nie zjeść pożegnalnego śniadania na zewnątrz.



Cappuccino robione w kawiarce i spieniaczu smakowało wybornie na świeżym powietrzu i muszę Wam powiedzieć, że dzisiaj czuć było wiosnę w powietrzu!


P.S. Zapomniałam pokazać Wam jeszcze mój drewniany wieszak, który przez cały pobyt nie próżnował. Przemoczone do suchej nitki ubrania suszyliśmy właśnie na nim. Sprawdził się idealnie. Niedługo pokażę wieczorną odsłonę Chatki i kąpiel w bali:) Zapraszam!


88 komentarzy:

  1. ojej, przypomnialy mi się moje młode lata, gdy z takim workiem wedrowalam na pobliska górkę...mama witala mnie potem jak wracałam cała mokra z kubkiem kakao wlaśnie.Ślicznie u Was:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To były pewnie jedne z Waszych janbardziej udanych ferii, mam rację? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie mam mocnych - za każdym razem gdy tu wchodzę dech mi zapiera... Ta Wasza chatka jest jak z bajki. I do tego jeszcze to śniadanie na śniegu. Niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  4. o jakie cudne sprawozdanie z uroczego wyjazdu! Jestem zachwycona Wasza chatka- cudo!mozna sie zakochac.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam, jak świetnie udało Ci się urządzić tę chatkę! I zazdroszczę, że macie tak mało śniegu - u mnie nie stopnieje chyba do czerwca ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zauroczona! Przepiękna ta Twoja Chatka! Stworzyłaś bardzo ale to bardzo przytulny klimat!Brak mi słów....

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokazałaś same skarby w chatce, a na zewnątrz zabawa jakich mało :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie spędzony czas,
    tak jak lubię, moja rodzinka zresztą też :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jezu...pokroic bym sie dała za takie ferie!!!!!!!!!!!!!!!

    Serio...swojsko jak u Babci za starych dobrych czasów...jeszcze dziadek ziemniaki z trociniaka serwował ze swojska śmietaną od swojej krowy...łezka w oku...moje dzieci juz tego nie znają!:(


    Sciskam Was ciepło!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjna ta Wasza chatka :) Rozmarzyć się można i przenieść w czasie przy okazji. Super sprawa. A igloo - mistrzostwo świata!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wasza chatka jest cudowna, urzadzona niesamowicie, tez by chcial miec tak swoj kawalek miejsca :) A taborety - OMG zakochalam sie, tez pochodza z "dawnej" chatki? sa fantastyczne!pozdrawiam wieczornie

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wiem co napisać bo zaniemówiłam z wrażenia.
    CUDOWNIE!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny ten domek - jak z bajki,cudeńko :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. takie mace przypominaja mi wakacje u babci:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie urządziłaś Chatkę - gratuluję i pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że wielu nam Twój post przypomniał pełne uroku chwile dzieciństwa, radości i beztroski. Zawody w zjeżdżaniu na workach, maca prosto z blachy och... jak to cudnie było!. Czytam Twoje posty, oglądam piękne zdjęcia i przyznam że mam wrażenie że to na co patrze jakieś magiczne się wydaje, wręcz czuć oddech tego domu który dzięki Tobie i Twojej rodzinie dostał drugie życie. Niech Wam służy jak najdłużej bo myślę że to wzajemne uzupełnienie się:) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale piękne miejsce stworzyłaś... widać, że cenisz to co pozostało... i to jest piękne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Wnętrze coraz bardzie bogate. Świetnie, że możecie tam przezimować parę dni.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. ale pięknie tam macie , normalnie oczu oderwać nie mogę !!!! a ferii zazdroszczę bardzo bo u nas niestety ferie z gorączką i wstrętnym choróbskiem się odbyły :(( idę pozwiedzać jeszcze raz zakamarki fajowej chatki :))) pozdrawiam słonecznie ..

    OdpowiedzUsuń
  20. o wspomnieniach już wszystko zostało napisane ...więc zamilknę zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam takie klimaty.Piękne masz wnętrza domu a ganeczek jest uroczy i fajnie urządzony.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj kiedy to były kiedy ja i cała zgraja dzieciaków śmigaliśmy na workach....A maca ....moja mama robiła ciasto makaronowe i piekliśmy je na gołym piecu zwanym wesfalką

    OdpowiedzUsuń
  23. Boszq... jak tam cudnie:)!!!!!!
    Ja bym tam została... już bym nie wracała...
    Pięknie urządziły to Twoje zdolne łapki....

    Życzę Wam samych tak cudnych i wyjątkowych chwil:*

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję!!! Ten post miał być takim właśnie małym hołdem dla naszego dzieciństwa i przywołaniem wspomnień, tylko tych dobrych!
    Ściskam WAS!

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne wnętrza i zewnętrza- nie dziwię się więc,że ferie udane:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Karolinko chatka cudowna. Widac ile pracy waszej jest w niej włozone..ale warto było. Wyglada tak jakby nikt sie od lat z niej nie wyprowadzal. Cudnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Niesamowitą metamorfozę przeszła chatka :) teraz jest taka magiczna, ciepła jak z bajki :))
    Świetne mieliście ferie, czekam na kąpiel ;))

    OdpowiedzUsuń
  28. Pięknie tu, miodowe kafle pieca, witrażowe szybki w ganeczku, zapach ciepła rodzinnego, jakie rozsiewały nie spieszące się babcie, chyba to za czym wszyscy tęsknimy w jednym miejscu.
    Taki prywatny raj na ziemi.
    Myślicie o tym, żeby przenieść się tam na stałe?

    OdpowiedzUsuń
  29. Brak słów żeby wyrazić jak tu uroczo i sielankowo :) Zielona chatka to poprostu - cudo:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. At mi ciarki przchodza jak czytam tego posta, pewnie wasze dzieciaczki sa jedne z najjjsczesliwszych na swiecie, taki wspanialy dom im tworzycie i w tych nowoczesnych czasach maja choc skrawek dziecinstwa takiego jak my:-)) Pieknie! A chatka jest niesamowita!:-))

    OdpowiedzUsuń
  31. Jej jak cudnie! Pamiętam jak byłam mała to dziadek na blasze serwował nam podpłomyki... wybornie smakowały.
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  32. piękne wnętrza, cudowny swojski klimat, ech... bosko! Zazdroszczę szczęśliwych chwil. Pozdrawiam. Magdalena.

    OdpowiedzUsuń
  33. Niesamowicie wygląda ta twoja chatka!!! Jestem normalnie zakochana:) A kawka na śniegu....rewelka!

    OdpowiedzUsuń
  34. Twoja Chatka jak zwykle w pięknej odsłonie. Zjazdy na workach pamiętam doskonale ze swego dzieciństwa - ech cudne chwile. Pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale mieliście się fajnie! W chatce pięknie, idealnie. Na workach z sianem zjeżdża się najlepiej!!! No i coś Ci nasi mężowie mają z budowniczych, bo mój ostatnio też z synem budował z zacięciem igloo a ja serwowałam im kakao. Taka prosta sprawa a daje tyle radości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. jesteś przykładem na to, że wcale nie trzeba mieć wypaśnego domu w tropikach z najmodniejszymi gadżetami i urządzonego przez najlepszych dizajnerów aby wyczarować najwspanialsze miejsce do rodzinnego wypoczynku:)

    Pięknie, a o kąpieli w bali zawsze marzyłam :))

    OdpowiedzUsuń
  37. dziekuję :) za te worki z sianem, za to igloo, za tą chatke , za powrót do mojego dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  38. łaaaał ! z kopciuszka robi się księżniczka:]
    emocjonujacy opis ferii,musiało być klimatycznie

    OdpowiedzUsuń
  39. Zakochałam się w Waszej chatce. Jest piękna jak z bajki.

    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  40. Cudne ferie kochana, a Twoją Chatkę uwielbiam!!!!!!!

    Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  41. Mnie też przyszły na myśl wspomnienia z dzieciństwa zwłaszcza ta maca na blaszce.
    Fajny ten Wasz pytań bałwan wyglądający zza chatki.
    Pozdrawiam Was serdecznie!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  42. O matko jedyna!! Jak pięknie!!
    Chyba każdy szczegół w tej Waszej chatce mi sie podoba!! No wszystko normalnie!!
    Bajecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  43. Wiedziałam Kochana, że cudo wyczarujesz z tej chatki! :) Pięknie tam jest!!! :) i świetny pomysł na ferie, na spędzanie wolnych chwil właśnie w takim miejscu :) mama z Ciebie "namberłan" ;) Niesamowita jesteś!
    U mnie prace trochę stanęły bo wiecznie gosci mieliśmy... :P nawet księdza wczoraj "po kolędzie" ;) co by nam 4-kąty poświęcił :> i sam zwrócił uwagę, że fajne mam te "rzeczy" takie retro ;)

    Buziaki ślę :*

    OdpowiedzUsuń
  44. Cudownie!!!!!!!!! Chata jest przepiękna!!!!!Pogoda naprawdę Wam dopisała. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  45. Pięknie u ciebie:) Chatka trochę jak u mnie, choć moja niestety na zewnątrz uległa znacznej zmianie:(
    jeśli pozwolisz to rozgoszczę się u ciebie bo ciepło miło i przytulnie:)
    i zapraszam oczywiście do siebie
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  46. Mnie tez od razu przed oczami stanelo dzicinstwo kiedy to na byle czym zjezdzalo sie z gorki i lepilo balwanu i igloo. Piec tez byl. Nic nie daje takiego ciepla jak on. Dochodze do wniosku, ze masz fajniej w tej chatce niz ja w mieszkaniu i zazdroszcze strasznie!!!
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  47. Miagiczne i nieziemskie miejsce ta Twoja chatka, myśle że niejedna z nas marzy o TYm aby mieć tak w swoim domku, masz niesamowitą rękę do nadawania wnętrzom czegoś tak ulotnego i wspaniałego, że nie sposób tego opisać.Pozdrawiam, sama chetnie zrobiłabym taki workowy slizg wprost pod okna z którego "skapło" by się coś smacznego;-)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ach! piekny ten Twoj domek, taki urokliwy;)

    OdpowiedzUsuń
  49. przepięknie tam u was!!! podziwiam, każdy detal, którymi wypełniliście chatkę. Jest magicznie i ciepło. taki domek to marzenie

    OdpowiedzUsuń
  50. wzdycham wzdycham i wzdycham to tej sielskości ;))
    pozdrawiam serdecznie
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  51. Przytulna chatka a Twoje "szyciowe produkty" rewelacja. Ostatnio też podjełam wyzwanie i proszę zmarnowałam kawał dobrego materiału a podusi jak nie ma tak nie ma!!! ale się nie poddaję. Zaczerpnełam tu inspiracji i stworzyłam kwiatuszki a'la llooka :-) i muszę przyznać że wyglądają ślicznie - prawie ja Twoje!!! pozdrawiam i do siebie zapraszam :-)

    OdpowiedzUsuń
  52. Chatka super, wypoczynek pozazdrościć.Tak nie ma to jak worez z sianem. Kąpiel w balii, momenty będą? to czekam z niecierpliwością. :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Jak u Ciebie pięknie, klimatycznie, tak jak lubię. Będę zaglądać :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  54. Zdjęcia rewelacjyjne, klimat niesamowity w chatce jak wszystkie mebelki w niej...pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  55. Jeeej, ja chcę tam być, pić kawę na dworzu, zamieszkać w iglo, pozjezdżać na worku, po to, żeby potem uraczyć się gorącym napojem i macą...CUDOWNIE! Twoje dzieciaki mają szczęscie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  56. PS. A chatkę to ja osobiście zgłoszę po kolei do każdego czasopisma wnętrzarskiego - to niewyczrpane źródło inspiracji:) I moich westchnień:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Piękne wnętrza, można się w nich rozmarzyć... Zazdroszczę takich beztroskich, rodzinnych ferii. Będziecie mieli piękne wspomnienia. A na workach sama bym pozjeżdżała...

    OdpowiedzUsuń
  58. Cudowny domek, dzieci zapamiętają takie chwile na całe życie.
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  59. Czytałam, oglądałam serce waliło jak opętane. To są moje klimaty. Miłość do staroci i tradycji przeniosłam z poprzedniego wcielenia.Lubię otaczać się takimi przedmiotami.Nie zazdroszczę, lecz podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  60. ja tylko jakoś ogarnąć nie mogę tej chatki do końca - no bo widzę wciąż tą izbę z pięknym drewnianym łóżkiem i chciałabym wiedzieć czy Wy tam wszyscy w tym pomieszczeniu śpicie? domyślam się, ze kanapa jest rozkładana?

    pytam z ciekawości :-)


    super klimat, bardzo oryginalny sposób spędzania ferii a obcowanie z przyrodą chyba bardzo uwrażliwia dzieci... w dzisiejszych czasach w których komputer opanował wszystko - to już rzadkość żeby cieszyć się z prostych codziennych rzeczy w tak fajny sposób.....

    OdpowiedzUsuń
  61. Muszę Ci powiedzieć, że fantastycznie urządziłaś chatkę :) Jest pięknie! Klimat, który stworzyłaś jest niepowtarzalny :) Fajnie, że ferie Wam sie udały :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Miło i przytulnie, chatka oczywiście pięknie wystrojona. Pamiętam moje zimy z dzieciństwa, też zjeżdżałam na worku wypchanym sianem - sanki nie mają z nim szans!

    OdpowiedzUsuń
  63. Wspaniałe widoki, jak bym chciała tam być teraz. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  64. jaka chatka?
    toż to wiejski pałac :D
    cudownie urządziłaś swoje wypadowe miejsce
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    robiłaś już flaczki z boczniaków??? bom ciekawa czy Wam posmakowały

    OdpowiedzUsuń
  65. Llooko brak mi słów z zachwytu... Chatka jest cudownie piękna, a Ty jesteś czarodziejką:)
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  66. Ależ uroczy klimat stworzyłaś w swojej chatce. Gratuluję. Ja bym nie wyjeżdżała:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  67. Jest po prostu bosko:) lepiej nie mogłaś urządzić:)))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  68. Twój blog to bajka! Cieszę się, że tu trafiłam :) Będę zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Cudna jest... ale to już pisałam a Ty zdolna kobieto za każdym razem pokazujesz kolejne cudne zakamarki swojej chatki i zachwycasz ;))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  70. ale przepięknie macie:))))) coś wspaniałego:) tyle świetnych retro przedmiotów:) z pewnością w takim miejscu miło spędza się czas.. i jaka cud miód suszarka! ;DDD:))) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  71. REWELACJA!
    Iglo z workiem "naszym" mnie rozbawiło w 100% i zamarzyłam o bożych plackach. Idu palić w piecu ;-)))
    Ściskam Was bardzo, bardzo!
    Całusy :*

    OdpowiedzUsuń
  72. Cudowne miejsce stworzyłaś!nie mogę się napatrzeć:)no genialnie jest,cieszę się,że wypoczynek się udał:)!
    pozdrawiam ciepło!
    m.kuternowska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  73. Cudowne miejsce stworzyłaś!nie mogę się napatrzeć:)no genialnie jest,cieszę się,że wypoczynek się udał:)!
    pozdrawiam ciepło!
    m.kuternowska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  74. Chatka wygląda jak apartament :-) Stworzyłaś niesamowite wnętrze. Ten dom miał szczęście , że trafił na Waszą rodzinę. Teraz żyje pełnią ;-)
    Pozdrawiam z Łąkowa!

    OdpowiedzUsuń
  75. Cudna ta Wasza Chatka!
    Dla mnie - znalezienie takiego miejsca - to ostatnio największe marzenie... mam nadzieję ,ze kiedyś się ziści..

    OdpowiedzUsuń
  76. Kochaniutka, jak ja Ci zazdroszczę tej chatki! to takie oderwanie się od cywilizacji, zwłaszcza docenia się je gdy ma się dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  77. Prze-Pię-Knie!! Brak słów po prostu! Podziwiam ,zazdroszczę i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  78. NA Twoich zdjęciach nie ma ludzi, a wszystko "żyje". Czuje się Waszą rodzinę w każdym pikselu.
    Pozdrawiam. Cudne ferie!

    OdpowiedzUsuń
  79. Przepiękne miejsce i bardzo ciepłe i nastrojowe zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  80. oj tak mi się jakoś nostalgicznie zrobiło... fajnie, fajnie...

    OdpowiedzUsuń
  81. Powtarzam się ale udało Ci się uzyskać niezwykły klimat w waszej chatce - fantastyczny czas za wami - na pewno dzieci naładowały akumulatory do dalszej nauki :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Wnętrze Twojej chatki odzwierciedla zapewne Twoją duszę , mnie ta dusza się bardzo podoba

    OdpowiedzUsuń
  83. ślicznie w tej Twojej chatce:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń