Tym razem kamieniczki w wersji "chłopięcej". Są wielgaśne, także można się do nich przytulić, podczas popołudniowej drzemki:). Wyglądają jak żywcem ściągnięte z ulic mojego miasta. Okna i drzwi się krzywią i co rusz pisze na nich "na sprzedaż";)
Miłego dnia!
Świetne! Sama z chęcią bym się do jednej przytuliła i przespała... Chociaż godzinkę... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle fajne! Ekstra dla chłopca. A ten rządek ostatnich domków to wygląda jak taki 'wałek', który się kładzie pod drzwiami żeby nie wiało spod nich.
OdpowiedzUsuńPiękne domki! Te niebieskie widziałabym w pokoju chłopięcym w stylu Lexington Company :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Kasia
Fajne osiedle stworzyłaś ;)
OdpowiedzUsuńjak i się synuś trafi, to jak nic będę Cię męczyła o poduszki !
OdpowiedzUsuńale na razie się nie zanosi :)
świetne poduchy :)
OdpowiedzUsuńTak mi wpadły w oko twoje poduchy,że sama takie moim chłopakom uszyłam, teraz dopiero "zajarzyłam', że tu mnie zainspirowało :)mam nadzieje nie masz mi za złe.
OdpowiedzUsuńAle super fajny pomysł. A te na ostatnim zdjęciu fantastyczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne kamieniczki. Podziwiałam już wiele kształtów w tym do przytulania. Cały czas jednak zastanawiam się jak to się ma potem do prania?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magda
Przeurocze i stylowe;-)
OdpowiedzUsuńboskie domki! te różowe mniam :)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę te dziewczyńskie :)
OdpowiedzUsuńSą urocze ;)
Pozdrawiam M.
Są rewelacyjne, szczególnie dla chłopca co bardzo mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia,
Piękne, a ja z niecierpliwością czekam na mój...:)
OdpowiedzUsuńZamieszkałabym w takiej kamieniczce!!! Piękne! Pozdrawiam ciepło:))
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi się podobają te Twoje kamieniczki, a wersja chłopięca jest równie rewelacyjna co dziewczyńska :))
OdpowiedzUsuńNo o ogromnie cieszę się, że mam taką jedną ;-)
Buziaki :)
No normalnie zamarzyłam dla mojej Zosi o takim....Ona tak lubi się tlić...
OdpowiedzUsuńWitaj! Ach te okienka, kominek na dachu ... rozmarzyłam się... Twoje kamieniczki są wspaniałe , czasy dziecięce mi się przypominają... Miłego wieczoru , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejku nie wiem co się dzieje,ale od jakiegoś czasu nie wyświetlają się u mnie Twoje zdjęcia i nie mogę podziwiać Twoich prac:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i oby wszystko wróciło do normy:)
Super!!!!
OdpowiedzUsuńfajne i pomysłowe, jak zawsze wszystkie Twoje prace, bardzo ładne kolorystycznie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
śliczne poduszki, sama bym się do takiej chętnie przytuliła ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają i mocno chylę się ku temu by zrobić coś podobnego dla mojej córeczki, ściana przy której ma łóżko jest koszmarnie zimna.
OdpowiedzUsuńŚwietne:)
OdpowiedzUsuńfantastyczne te kamieniczki!:)) zawsze mi się podobały:) chyba spróbuję uszyć coś podobnego kiedyś..
OdpowiedzUsuńuściski
J