25 maja 2011

Prezentów bez liku

Dzisiaj znów będę się chwalić. Zobaczcie, co dostałam od kochanych Dziewczyn. Od konspiratorki Mimi cudowny zestaw puszeczek na przyprawy. Będzie cudnie pasował do mojej kuchni:). Ale to nie wszystko, Mimi zrobiła specjalnie dla mnie wizytówki. Poniżej jeden ze wzorów.
Dziękuję Kochana za wszystko!!!




A wczoraj listonosz przyniósł przesyłkę od Paulinki. Ależ to była przyjemność dostać tyle piękności. Po pierwsze śliczna broszka wykonana przez Paulę, po drugie całe mnóstwo tasiemek, na które mogłabym patrzeć godzinami (nie wiem jak ja się odważę tknąć je nożyczkami;), a po trzecie cudną tuniczkę i ozdoby do włosów dla Milusi. Nie pokażę Wam tych ostatnich, ponieważ wystrojona w nie Mila pojechała dzisiaj po raz pierwszy do teatru:).
Wielkie buziole Paulinko ode mnie i Mili!!!


A żeby nie było, że tylko dostaję;), Uszyłam specjalnie dla Dagmarki balerinki. Mam nadzieję, że się spodobają i będą rozmiarem pasować:). Dagmarce bardzo dziękuję za skandynawską gazetkę, w której znalazłam bez liku inspiracji!
Ciepełko ku Tobie Dagmarko ślę!!!



Moje Drogie, nie wiecie, jaka firma produkuje farbę o odcieniu tego krzesła na zdjęciu? Widziałam nie raz, że w szpitalach malowali nią kosze na śmieci, łóżka i tym podobne... Za wszelką pomoc w jej odnalezieniu z góry dziękuję;)))

27 komentarzy:

  1. Looko, podobny kolor dobierałam z wzornika kolorów Dulux w mieszalni. Robią na miejscu, np. w większych marketach budowlanych typu Leroi Merlin. Pozdrawiam :) M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mogę, Mimi jest niesamowita :)no bo jest :) a prezenty po prostu przecudowne, puszki absolutnie vintage, wizytówki bardzo subtelne, ehh.. szczęściara z Ciebie, a te rzeczy od Paulinki też miód, wstążki mnie zabiły :), jako fanka wielka Twoich balerin muszę ponegocjować z Tobą trochę bo moim panienkom się bardzo podobają, więc będę musiała zamówić ich co nieco... u Ciebie ;)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Absolutnie cudowne prezenty! Puszki to mistrzostwo świata, wstążki - też byłoby mi żal ciachać:) Lecę jeszcze popatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam te tasiemki, znam i mam tak samo jak Ty, że szkoda mi ich ciąć:) Piękne te puszki i balerinki, i wizytówka bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Za takie puszki to bym sie dala "pokroic" no cudne sa!! tasiemki jej nie widzialam jeszcze takich, piekne, jestem przekonana ze balerinki sie spodobaja!!! wizytowka swietna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Prezenty cudowne, tylko pozazdrościć... :)) A jeśli chodzi o farbę, to podobny odcień uzyskałam mieszając białego Duluxa z odrobiną pigmentu w kolorze zieleni groszkowej.
    Pozdrawiam! Brydzia

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale prezenty , tylko zazdrościć , gdzie można się po nie ustawić w kolejkę ! pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ napłynęło do Ciebie tych prezentów, a co jeden to piękniejszy:)
    Balerinki przygotowałaś cudowne, nowa właścicielka na pewno będzie zachwycona. Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  9. hmmm ... i znowu to zielone uczucie..... zazdrosci,
    a tak poważnie to piekne prezenty! i balerinki do sprezentowania też :)

    cacaovo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. eh ta Mimi ta Mimi... niezastąpiona, nieprzewidywalna :) Puszeczki są cudne, właśnie wczoraj oglądałam je w sklepie online. A wizytówki... bardzo do Ciebie pasują :) Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ilooka :) w moim szpitalu faktycznie większość starszych mebli (drewnianych z bólem serca stwierdzam) jest w tym kolorku i jest to kolor uzyskany w mariażu barwnika z kreatywnością wykonawcy ... pojęcia nie mam jak w wielu miejscach "na oko" powstał jeden ton :) ...

    prezenty śliczne ... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne prezenty, puszki, wstążki.... jej ..... wizytówki piękne.
    Kolor podejrzewam powstał spontanicznie (mam na myśli te kosze) ale faktyczne w marketach budowlanych możesz sobie wybrać kolor i zrobią Ci.

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prezenty bajkowe, tasiemki tak piękne że też tylko bym na gapiła się i piała z zachwytu.
    Balerinki Twoje sa cudowne

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne prezenty dostałaś, przepiękny prezent zrobiłaś :) Tasiemki mnie ujęły swoim urokiem...

    Przeglądam te wcześniejsze wpisy i już nie mogę doczekać się kolejnych zdjęć Twojej Zielonej Chatki! :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prezenty bajecznie pięknie! Przyprawniki zawróciły mi w głowie!
    Jest na co popatrzeć:)

    i kolejna śliczna odsłona dziewczęcych balerinek-BRAWO!

    Chyba skuszę się na jeszcze jedne, tylko wybór jest strasznie trudny, bo wszystkie piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  16. :))))))))))))))))))
    :*************************
    Dziękuję z całego serducha!!! są piękne! :* nie mogę się ich doczekać! :))))))

    A co do prezentów od Mimi i Paulinki to też mi się buzia otwiera z zachwytu - piękności, jeszcze tak uroczo sfotografowane! :)))

    Buziaki :******* :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałe prezenty dostałas i cudne tez wyslalas.Piekne imie ma Twoja coreczka-kojarzy mi sie z jedna moja ukochana seryjka ksiazek.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  18. szczęściara z Ciebie... tyle wspaniałości naraz... :) widocznie zasługujesz ... dobre istoty zawsze spotyka dobro:)

    OdpowiedzUsuń
  19. To ja teraz konspiratorką jestem :-)
    Może być! Oby więcej takich akcji! Dla uciechy Ciebie - wszystko!
    Ale słuchaj, co Ty masz za aparat? Kobieto, jakie foty! Jakie rozmycia! Jaka głębia! To już nie jest komórka! Oj, nie!
    Jestem pod wrażeniem!
    PS
    wstążeczki miód malina. Nie tnij!
    Odłóż i patrz!

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne prezenty! A Twoje zdjęcia..wiadomo..cudne..
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  21. Znalazłam dziś na blogu taki post o farbie, no ale Ty chyba raczej bardziej w zielenie chcesz iśc...no ale może się kiedyś przyda
    http://cappuccinocottage.blogspot.com/2011/04/joining-chalk-paint-party.html

    OdpowiedzUsuń
  22. boskie, wszystko! cudne prezenty dostalaś, az nie wiadomo co fajniejsze :)
    takich pięknych tasiemek to tez bym się chyba bała tknąć przez długi czas :) połozyłabym tylko w pewnym miejscu, patrzyła i wzdychała :)

    o mieszalnikach już wszyscy pisali, to się nie będę powtarzać... ale bardzo mnie nowy aparat ciekawi!

    OdpowiedzUsuń
  23. Hahaha kochana,ja się na te tasiemki napatrzyłam :)i z chęcią Ci wysłałam,wiem,że trafiły w dobre ręce!Cieszę się,że moje prezenty spodobały się Tobie i Mili :)

    Puszki od Mimi to ta sama seria co moje do ciasteczek i innych słodkości,zastanawiałam się czy nie dokupić tych do przypraw,miałabym komplet...Chyba się skuszę ;)
    Baletki dla Dagmary śliczne,na pewno będzie z nich zachwycona.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  24. Cieszę się,że podzielacie mój zachwyt nad prezentami:)
    Dziękuję za porady w sprawie farby!
    Ana znam ten blog i dokładnie o taki kolor mi chodzi. Poświęcę mu kiedyś więcej miejsca:)

    OdpowiedzUsuń
  25. No od takich prezentów to można pozytywnie ześwirować z radości:)
    Zacznę od puszek - przecudne !!!!, wizytówki - bardzo oryginalne i proste - dla mnie bomba , a broszka i tasiemki - przeurocze:))))
    Fajnie jest dostawać prezenty:)
    Pozdrawiam
    daria

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja podobna fabrbe kupilam Delux kolor pistacjowy,mozesz zobaczyc na moim blogu, pomalowalam nia skrzyneczke po winie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale cudności. Zachwycam się, już sama nie wiem który raz :)))

    OdpowiedzUsuń