30 września 2010

Kolory w stylu vintage - ciąg dalszy

Kolory w stylu vintage, co to takiego? To barwy, których świetność i blask dawno minęły. Wyblakłe, pożółkłe, spłowiałe, przydymione, przygasłe, rozmyte, to tylko niektóre z określeń je identyfikujących. Dzisiaj ciągle obecne na fasadach starych domów, starych fotografiach, mapach, ilustracjach, niektórych drażnią, a innych zachwycają. Jeśli ktoś dalej nie wie, o czym piszę, odsyłam do linku;)
A u mnie? Kuchnia pełna jest akcentów z minionych epok. Syfony, puszka po tabletkach na kaszel, wiklinowy termos (trzyma gorąco 24 h, choć przecieka - dziwne...). Spłowiała akwamaryna zawładnęła mną całkowicie i... barwa pożółkłego papieru;). Szukam detali w tej kolorystyce, aby "ożywić" miodowe meble kuchenne i szare blaty. Już jesień, dlatego czekam na impuls aby zacząć zmiany w kuchni. Na razie entuzjazm jest jednostronny...




I kilka inspiracji z moich zbiorów :





Z poprzedniego postu wynika, że fanek jesieni jest dużo i dobrze, bo gdybyśmy wszystkie zaczęły jojczyć, że zimno, ponuro, pochmurno, to depresja narodowa murowana! Dziękuję Wam za ciepło, które u mnie zostawiacie, bo to w jego blasku nikną moje smutaski.

24 komentarze:

  1. piękny old mobil... to chyba jakiś moskwicz? ach to były czasy!
    :)
    E.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie da się jojczyć jak patrzy się na Twoje ciepłe foty:) W sumie leje od trzech dni...ale nie wychodzę z domu - po prostu;)
    Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. zestawienie tych dwóch kolorów w stylu vintage brzmi i wygląda świetnie... z niecierpliwością czekam na więcej fotek "zdobycznych" dodatków!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. eh fantastyczna akwamaryna w kuchni i na zdjeciach - uwielbiam taką
    :)
    a fotka z autkiem - moja faworytka, po prostu cudna - tylko jak zawsze nie wiem: warszawa to czy syrnka?
    pozdrowienia jesienne

    P.S. też jestem zdecydowaną wielbicielką jesieni, ale złoto-kolorowej nie takiej burej jaka właśnie za oknem :( toteż pędzę do poprzedniego posta

    OdpowiedzUsuń
  5. W wydaniu Twoich fotografii wszystkie kolory wyglądają wspaniale! Cudny termos, a do porcelanowego kompleciku wzdycham od zawsze:)
    Pozdrawiam cieplutko:)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja myślę,że jesień jest właśnie taka vintage..spłowiala,przygasła,odchodząca w przeszłość...piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  7. jak zwykle uroczo... kocham Twoje subtelne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne zdjęcia !
    mam taki sam termos ...i też długo trzyma ciepło ale przecieka...dziwne..

    pozdrawiam serdecznie z chałupkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne kolory i wspaniałe zdjęcia. I podoba mi się określenie "kolory w stylu vintage":)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie właśnie wypłowiałe kolory :)
    Piękne masz przedmioty, cudnie zaaranżowane kąty w kuchni, a fotograficzne inspiracje z wycieczek (jak mniemam) świetne!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Barwy wypłowiałe...podoba mi się to określenie!Twoje fotografie pięknie je przedstawiają...a dzbanuszek jest obiektem mojej zazdrości!!!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przy dwojce takich pociech jak Twoje, to nie tylko jesien ale i ziima niestraszna-bo juz na zdjeciach widac ze to prawdziwe sloneczka :)
    A te syfony to wspomnienie z dziecinstwa, wlasnie w takiej akwamarynie, a woda sodowa z sokiem malinowym smakowala wprost niebiansko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny tytuł! i kolory też świetne!

    OdpowiedzUsuń
  14. To i moje ulubione kolorki :)
    Śliczne zdjęcia z terenu i te w kuchennych pieleszach.
    Wielkie buziaki za prezenty od Ciebie. Jestem przeszczęśliwa !!!
    Całusy :*

    OdpowiedzUsuń
  15. świetnie powiedziane :) i pokazane

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudne zdjęcia! Do tych klimatów ciuchy w stylu boho!

    OdpowiedzUsuń
  17. o tak, ja tez lubie te splowialy akwamarynowy kolor, zwlaszcza w starych szklanych syfonach..i nie mam ani jednego...nigdy nie moge trafic na taki:-(
    sciskam serdecznie, zdjecia jak zwykle piekne.
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne zdjęcia ,w takim wydaniu jak pokazujesz wszystko wydaje się piękne.

    OdpowiedzUsuń
  19. jesień bura ale nie teraz gdy patrzy się na czerwone i żółte liście

    OdpowiedzUsuń
  20. Imbryczek jest przepiękny - bardzo w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeśli kolorki, to TYLKO przygaszone, wyblakłe, wypłowiałe, przydymione, "brudne"...
    Nie lubię soczystych barw, dlatego dzisiejsze zdjęcia są dla moich oczu jak balsam :)
    Śliczne nagromadziłaś przedmioty w kuchni. W ich obliczu gotowanie musi być relaksem dla duszy.
    Dużo ciepła przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. oj dobrze piszesz ze kochamy ta pore roku daje wiele inspiracji, ale i wytchnienia i motywacji, czekam z niecierpliwościa na twoja kuchnię

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie i jak dla mnie jeszcze za mało!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Rzeczywiście, świetne połączenie kolorów.

    OdpowiedzUsuń