Przepisu na paprykową galaretkę szukałam blisko rok. Zobaczyłam kiedyś ten przepis w Kuchni TV u Anny Olson, ale nie mogłam znaleźć na ich stronie internetowej. Chyba miałam klapki na oczach, bo wczoraj wchodzę i jest! Nie pozostało mi nic innego, jak biec po paprykę.
Paprykowa galaretka
Gotuj paprykę w wodzie z octem, cytrynami i rozmarynem przez 20 min, aż zmięknie. Odsącz przez sitko i zachowaj płyn. Usuń cytryny i rozmaryn, wlej do garnka płyn, w którym gotowała się papryka i dodaj połowę papryki( ja jej nie dałam), cukier oraz sól. Doprowadź do wrzenia na małym ogniu i gotuj przez 10 min. Wmieszaj pektynę, zdejmij naczynie z ognia i rozłóż płynną paprykową galaretkę do przygotowanych wyparzonych słoików. Źródło : kuchnia.tv
Link do video TU (odcinek 24)
- 6 szklanek pokrojonej w kostkę czerwonej słodkiej papryki
- ½ szklanki pokrojonej w kostkę czerwonych chilli
- 3 szklanki wody
- 1 szklanka białego octu winnego
- 2 cytryny, przekrojone na połówki
- 3 gałązki świeżego rozmarynu
- 4 szklanki cukru
- 2 łyżeczki soli
- 1 opakowanie płynnej pektyny
Gotuj paprykę w wodzie z octem, cytrynami i rozmarynem przez 20 min, aż zmięknie. Odsącz przez sitko i zachowaj płyn. Usuń cytryny i rozmaryn, wlej do garnka płyn, w którym gotowała się papryka i dodaj połowę papryki( ja jej nie dałam), cukier oraz sól. Doprowadź do wrzenia na małym ogniu i gotuj przez 10 min. Wmieszaj pektynę, zdejmij naczynie z ognia i rozłóż płynną paprykową galaretkę do przygotowanych wyparzonych słoików. Źródło : kuchnia.tv
Link do video TU (odcinek 24)
Galaretka jest boska! Pięknie pachnie i wspaniale smakuje. Idealnie nadaje się do zjedzenia z krakersami, camembertem, kurczakiem, łososiem...
syyyyfonyyyyy, ja chcę, ja chcę!!!
OdpowiedzUsuńno, no, no, nigdy nie słyszałam o galaretce paprykowej. A co się stało ze skórkami z papryki?
OdpowiedzUsuńSyfony fajne, szkoda, że zobaczyłam je druga:(
poproszę
OdpowiedzUsuńAnno proszę o kontakt:)
OdpowiedzUsuńMyszko muszę chyba tam zmodyfikować przepis. Ten podany jest oryginalny i zawiera "ustęp|" o dodaniu połowy papryki, ale jak oglądałam program (zresztą zaraz podeślę linka do video) Anna Olson nie dodawała już tej papryki. Tym samym tłumaczę tajemnicze zniknięcie papryki:)
Ale mnie zadziwiła ta paprykowa galaretka...
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę bo bardzo ciekawa jestem tego smaku
Pozdrawiam
Ze co? paprykowa galaretka? Co to za cudo? Ojj znow spisuje przepis :) Dzieki. Moge polecic papryke Chili faszerowana serem feta- pycha jako dodatek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA jeszcze... lyzki no po prostu sa cudowne - zazdroszcze!
OdpowiedzUsuńzaskakujacy przepis! brzmi zachęcająco:) a powiedz proszę czy wiesz w jakich warunkach i jak długo można przechowywać taką galaretkę?
OdpowiedzUsuńale cudne sztućce !!! A o naklejkach na galaretkę już nie wspomnę ... super i dzięki za miły kometarz, ewa
OdpowiedzUsuńPieknie wyszła galaretka :) robilam z tego przepisu,tylko sobie go zmodyfikowałam- dałam więcej słodkiej papryki, a mniej chilli, tej dodatkowej papryki nie dawałam i rozmaryn w śladowych ilościach. Octu winnego użyłam jabłkowego. i jak na mój smak i osobiscie dla mnie wyszedl lepszy :)
OdpowiedzUsuńPierwszy sort zrobiłam dokładnie wedlug tego przepisu i tak - problem z dodatkowa papryka, bo byly fusy i trzeba bylo przelewac, a kolor byl taki sam jak i bez tej papryki, za dużo rozmarynu i papryczek chilli, jak dla mnei wyszło ostre. No ale to każdy ma swój smak i gust.
Syfony rewelacja !!!!! z mojej młodości, pamietam je jak pryskały przy użytkowaniu, dla mnei bomba :)
Pozdrawiam i mocno ściskam
i zapomniałam dospisac , ze piękny kształt słoiczków, wręcz cudownie wygląda w nich ta papryka i zdjecia jak zawsze rewelacja
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i sciskam mocno
An
Byziak warto, choćby dla 3 słoiczków
OdpowiedzUsuńBree oj nie wiem, nie wiem, ja chili to tak ostrożnie, bo nie przepadam za ostrymi daniami:)
Klaus myślę, że kilka miesięcy wytrzyma spokojnie.
Ewo lubię takie duperelki:)
Aniu masz rację z tą ostrością. Podałam oryginalny przepis, ale cwana dodałam tylko jedną;)Ja przelałam płyn przez ręcznik papierowy, ale można przez filtr do kawy i wyszła klarowna. A słoiczki kupiłam po 2.50, urzekły mnie:)
Nigdy nie słyszałam o paprykowej galaretce! U Ciebie wygląda nieziemsko.Bardzo ciekawa jestem smaku.
OdpowiedzUsuńSyfony-cuuudne!!!
Pozdrawiam
...mniam,mniam...tez lecę po paprykę!
OdpowiedzUsuń...na temat sztućców sie nie wypowiadam...cudo!!!!Pozdrawiam
Dla mnie to Ty jesteś czarodziejką w kuchni !!! Dla mnie pichcenie to nie moja pasja niestety. O takiej galaretce nie słyszałam nigdy - musi być wyborna ! A jak cudnie zapakowana !
OdpowiedzUsuńSyfony - pozytywnie zazdraszczam :)
akwamaryna to mój ulubiony odcień.
Zdjęcia jak zawsze mnie zachwycają.
Całusy
Nigdy nie słyszałam o galaretce paprykowej! Kusi by spróbować ;) A syfony obłędne!!!
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis -ostry ten specyfik?
OdpowiedzUsuńWidzę , że po moim candy zapanowała prawdziwa moda na stare syfony- to wspaniale. Galaretka z papryczki to bardzo interesujący pomysł i jak wrócę z wakacji to wypróbuję twój przepis, a na razie pozdrawiam z plaży.
OdpowiedzUsuńPostuluję candy galaretkowe!
OdpowiedzUsuńWygląda strasznie zachęcająco, może i my zrobimy?
Widzę piękne łyżki takie bardzo stylowe, zawsze o takich marzę. Piękne słoiki a jeszcze piękniejsze nakrycia - bagatela mówiące o zawartości pojemniczków.
OdpowiedzUsuńsyfonyy;) tez takie chce;) a galaretka hmm...smak pewnie cudowny, ale jakoś m nie jej wysokość galareta nigdy nie przekonywała, proponuje jednak pasztet z cukinii, moja miłość;)
OdpowiedzUsuńo mamusiu, slinianki poszly w ruch, mniam mniam
OdpowiedzUsuńGalaretka wyśmienita,,
OdpowiedzUsuńSłoiczki mają piękny kształt, i śliczne paprykowe kapturki, no i te cudowne sztućce.Zdjęcia piękne!!!
syfony , kiedyś w domu było ich kilka aby nosić na wymianę , a potem to kupowało się tylko naboje do syfonów...nie wiem co się z nimi stało??/
Papryke kocham, o galaretce nie slyszalam...przepis zapowiada sie rewelacyjnie i bardzo orginalnie, juz jestem tego smaku ciekawa.
OdpowiedzUsuńNo i zobaczymy co maz (poludniowiec;) na to powie
Ładny kolorek tej galaretki:)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis...jeszcze o takim nie słyszalam. Nie ma to jak nowości w kuchni, muszę spróbowac
OdpowiedzUsuńnapatrzeć się na to wszystko nie mogę.....
OdpowiedzUsuńkolory syfonów piękne
OdpowiedzUsuńgalaretki także
pierwsze słyszę, pierwsze widzę, :):)
OdpowiedzUsuńWyglada super, o zdjęciach nie wypowiem się, bo to już wyższa półka , i aranżacja i jakość, super....wracając do galaretki zastanawiam się tylko, gdzie u siebie na wsi dostanę pektynę???? a moze jest gdzieś w sieci? No cóż pozostaje poszukać, czyż nie?
A taki właśnie kolor i kształt syfonów pamiętam z dzieciństwa....szkoda, że się nie zachowały,
pozdrawiam serdecznie :)
Lloka gdzie można kupić takie cudowne łyżeczki
OdpowiedzUsuńpaprykowa galaretka...?
OdpowiedzUsuńintrygujące. i apetycznie wyglądające. mmm...
przepis super a syfony to nie wiem czy kolor czy kształt lepszy!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńKurczę, musi być fantastyczna!
OdpowiedzUsuńGalaretka podbiła moje serce, chyba spróbuję zrobić :)
OdpowiedzUsuńPiękne sztućce, zdradzisz skąd je masz...?
Syfony cudne... w Łodzi jest sklep z syfonami, na wystawie mają ich od groma, pięknych, starych. Szkoda, że już nie sprzedają takich cudnych butli :)
Ściskam :))
Super przepisik. Lubię przepisy Anny Olson.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jakie cudne sloiczki!!! Czy zdradzisz prosze, gdzie je zdobylas? Jestem uzalezniona od ladnych sloiczkow :)
OdpowiedzUsuńA sama galaretka ma sliczny kolor! I choc generalnie za galaretkami nie przepadam, to chetnie skosztowalabym, tak 'na smaka' ;)
Pozdrawiam serdezcnie!
PS. Ja dostalam sloiczek 'dzemu' paprykowego, z czerwonej papryki, ale konsystencje ma jednak inna niz ta galaretka. No i nie wyglada tak pieknie :)
OdpowiedzUsuńłał - syfony są cudowne :) i te królewskie sztućce :) a paprykowa galaretka? nigdy nie jadłam :P
OdpowiedzUsuńLooka mnie tu słuchy doszły że w Bochni powódź znowu? mój tato coś mówił, ze widział na europejskim programie, bo tu polskiej tv nie mamy, mam nadzieję, ze u Was wszystko ok? ściskam :*
Pysznie wyglada i pewnie sie skusze:) A syfony, a sztucce, aj!!!
OdpowiedzUsuńPieknie. Pozdrawiam cieplutko:)
o rany julek! oczymś takim to ja jeszcze nie słyszałam, ale jak tylko będę miała możliwość to wypróbuję, bo zaintrygowałaś mnie strasznie tą galaretką!
OdpowiedzUsuńczy ktoś może mi podpowiedzieć, gdzie można nabyć płynną pektynę lub czym można ją zastąpić w tym przepisie?
OdpowiedzUsuń