Szaleję za ptasim motywem. Udało mi się ostatnio nabyć 3 talerzyki, które dzięki swej kolorystyce są cudownie optymistyczne. Nawet zwykły krem z cukinii nabiera innego smaku w ich otoczeniu. Docelowo wiszą na haczykach nad kuchenką. Pięknie im tam:)
Krem z cukinii
- 3 małe cukinie
- 1 duży ziemniak
- cebula
- 1 łyżka oliwy
- 1-1,2 l. wywaru drobiowego
- śmietana
- cytryna
- sól, pieprz, tymianek
- grzanki
Cukinie pokroić na półksiężyce, cebulę posiekać. Na oliwie podsmażyć cukinię z cebulą. Doprawić solą, pieprzem i tymiankiem. Odstawić. Do wywaru drobiowego wkroić ziemniaka w kostkę. Gotować aż ziemniak zmięknie. Wtedy do całości przełożyć podsmażone warzywa. Podgotować chwilę, a następnie zmiksować blenderem. Zdjąć z ognia, dodać kilka kropel cytryny dla zaostrzenia smaku oraz zabielić śmietaną. Podawać z grzankami i szczypiorkiem.
Smacznego!
Jak zwykle apetycznie w porze obiadowej :)
OdpowiedzUsuńNo i zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuńA talerzyki takie optymistyczne dzięki tym kolorom :)
śmiac mi się chce,bo 40 minut temu otworzyłam lodówkę i praktycznie nic w niej nie mam.Wymodziła risotto z tuńczykiem z puszki.A teraz wchodze na Twojego bloga i fajny przepis.Śmiac mi chce dlatego,że w lodówce oprócz 2 jajek i margaryny mam pęczek szczypiorku ,4 ziemniaki,2 cebule i 4 cukinie oraz resztke śmietany!!!!!!!!zaraz zabieram się za zupke na kolację.
OdpowiedzUsuńRobie taka samo! Pysznie i zdrowo, mniam.
OdpowiedzUsuńmilego tygodnia
Basia
tfu: mialam napisac, ze robie TAK samo;-) sorry za byka
OdpowiedzUsuńPiękne talerzyki:-)
OdpowiedzUsuńChociaż ja osobiście wolę z motywami kwiatowymi (najchętniej typu: malarstwo botaniczne-trudno się zdobywa, oj trudno...)
Ale ptaszki też pełne uroku.
Zupa z cukinii brzmi smacznie.
Dzisiaj obiad już mam, ale chętnie wypróbuję jutro:-)
Pysznie, na pewno wyprobuje:)
OdpowiedzUsuńOstatnio zachwycam sie ptaszkami, mam juz wiszace, a Twoje talerzyki sa przepiekne:)
Ciekawy pomysl na walizke, wykorzystam jak taka znajde:)
A kuchnia? Juz pisze tam komentarz:)
Pozdrawiam poniedzialkowo:)
A candy mam, zajrzyj:)
pychota, uwielbiam letnie zupy-kremy:)) a i talerze piękne.
OdpowiedzUsuńojej jakie one cudne!!! tez ogladam sie za ptaszkowymi talerzykami ale takich słodziaków jeszcze nie trafiłam :)
OdpowiedzUsuńa zupkę tez robiłam dopiero co :)
a ile tego wywaru na 3 małe cukinie?
OdpowiedzUsuńTalerzyki cudne, na pewno są wyśmienitą ozdobą wnętrza kuchni:-)
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie to czytając o kremie z cukinii to aż mnie w żołądku ściska:-(
Zaraz powędruję i sobie coś upichcić na obiadek.
Mmhhhm, muszę koniecznie spróbować!
OdpowiedzUsuńtalerzyki z takim motywem, jak dla mnie-nie, ale zupka jaaaaak najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńnie wiem co lepsze, talerzyki, krem z cukini czy same zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńmmmm .. wypróbuję przepis na pewno, a te ptaszki, czy aby na pewno nie zabiorą na swych skrzydłach pysznego dania?
OdpowiedzUsuńOptymistyczne talerzyki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jeny jakie przepiekne!!!zazdroszcze .)
OdpowiedzUsuńOstatnio czesto zajadamy sie cukinia, wczoraj byla zapiekanka z mielonym :) kremu jeszcze nie probowalam wiec pewnie zrobie
Pozdrawiam
Ptasie motywy to także moje ulubione :))) Piękne te talerzyki aż zazdrość ściska a krem hm ...wypróbuję :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńpiękne talerzyki!
OdpowiedzUsuńNie znałam takiego przepisu, a uwielbiam potrawy z cukinii. Obrodziły u mnie w tym roku obficie, więc skorzystam z tego apetycznego przepisu.
OdpowiedzUsuńPS - w twojej kuchni uroczo!!!
Pysznie i ślicznie :-))
OdpowiedzUsuńCudowne te talerzyki :) są chyba bardzo stare - teraz już nie produkuje się takich śliczności :)
OdpowiedzUsuńCukiniowa zupka wygląda bardzo smakowicie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wdzięczny temamt przewodni kuchennych dekoracji.
OdpowiedzUsuńCiekawa zdobycz i jaka praktyczna;)
Dzięki przyszłam składać ;)
OdpowiedzUsuńZa przepis na zupkę - ja z tych cukiniożernych,
za ptaszki na talerzach,
za zdjęcia!!!
Ach, idę jutro gadać do cukini, żeby szybciej rosła :))
Pozdrawiam:)
talerzyki super, w ladnych pogodnych kolorach. O jezeli dobrze pamietam, to ostatnio serie filizanek, talerzykow i kubkow w blekicie, rozu i bezu, wydala firma PIP.
OdpowiedzUsuńPozdr An
Mmm - wygląda tak pysznie...
OdpowiedzUsuńPora może nieco wczesna, ale ślinka już mi cieknie. Kremik zostaje wpisany na listę potraw-szybko-do-zrobienia ;)
Pozdrawiam!
Talerzyki ustrzeliłaś świetne !
OdpowiedzUsuńZupka mniam - ja uwielbiam zupy kremy.
Uściski
cudne talerzyki!krem z cukinii wypróbuję,bo prosty i pewnie smaczny,fotka z kwiatkami bardzo nastrojowa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
Ptasiory prześliczne ale krem z cukini mnie bardzo zastanawia jakoś ostatnio upodobałam sobie to warzywo:)
OdpowiedzUsuńJa też się poczęstuję przepisem! Zupa tak apetycznie wygląda w pięknym otoczeniu.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w tym roku o własnej cukini nie pomyślałam. Zasadzę w przyszłym.
zrobiłam dzisiaj.Bardzo smaczna.Sprzedałam już linka do Twojego bloga szwagierce,która akurat gościła u mnie.Podałam zupę z grzankami czosnkowymi,bez szczypiorku.O dziwo młodszy niejadek zjadł ze smakiem.
OdpowiedzUsuńSmak trochę przypominał nam zupę szczawiową.Może dlatego,że na 4 spore cukinie dałam 2.5 litra wody.Następnym razem dodam więcej cukinii.
ten krem z cukinii zapowiada się niesamowicie pysznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paula
Wypróbowałam dziś...pychotka:)
OdpowiedzUsuńśliczne talerzyki
OdpowiedzUsuń