Już jakiś czas temu zakupiłam stary żyrandol wraz z kinkietem. Żyrandol ma być przeznaczony do kuchni i przerobiony na świecznik, ponieważ mam już tam źródła światła w suficie. Będzie więc pełnił funkcję bardziej dekoracyjną niż użytkową. A kinkiet? Był "gratisem" i nijak nie mogłam znaleźć dla niego miejsca. Gdy zrodził się pomysł na zainstalowanie karnisza w sypialni wraz z długą lnianą zasłoną, od razu wiedziałam, że kinkiet właśnie tam zawiśnie. Choć jest atrapą, myślę, że mu tam dobrze.Co do zasłony, to pomysł został nawet pozytywnie przyjęty przez Małżonka, choć ma obsesję na punkcie światła dziennego. Ale w sypialni chyba nie jest takie niezbędne, prawda? Kiedy wreszcie udało mi się ujarzmić i upiąć zasłonę, zajęłam się innymi sprawami. Wracam za jakiś czas, aby jeszcze nacieszyć oczy i co widzę? Wszystko zburtane! Pytam -kto to zrobił!?! To tylko mój Gero sprawdzał w praktyce użytkowanie kotarki;) Ręce opadają!
elegancja-francja, cmok, cmok ten pokoik
OdpowiedzUsuńO tak pełen szyk i te piękne uchwyty do zasłonek:)
OdpowiedzUsuńKrólowo Lny!piękne wnętrze wykreowałaś, bardzo romantyczne! a najbardziej podobają mi się poduszki z monogramami, zwłaszcza ta ciemna podłużna!
OdpowiedzUsuń:)
E.
Przepiękna sypialnia.
OdpowiedzUsuńŁóżko jest w jakiejś wnęce?
Już się zachwycałam Twoją sypialnią,ale nie zaszkodzi zrobić to raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńJest pięknie,tak spokojnie,przytulnie,ciepło.
Pozdrawiam słonecznie.
Pasuje, pasuje ten kinkiecik. A jakie masz śliczne kutasiki do wiązania zasłonki!
OdpowiedzUsuńślicznie u Ciebie w sypialni ,lniane zasłonki piękne i te fajne woreczki z chwostami
OdpowiedzUsuńSypialnia przeurocza! Nie byłabym sobą, gdybym nie napisała nic o nowych przecudnych zdjęciach dzieci- piękne, wakacyjne, słoneczne!
OdpowiedzUsuńPiękna w swojej prostocie Twoja sypialnia, pełna uroku i romantyzmu. Te wszystkie dodatki tworzą niepowtarzalny nastrój. A kinkiet i żyrandol chętnie bym Ci "skradła":) są cudne!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Leśnego Zakątka
Zasłonka dodała sypialence sporo romantyzmu i uroku.
OdpowiedzUsuńKącik przy oknie jest rewelacyjny.
Już sobie wyobrażam na parapecie zapalony lampion wieczorową porą... :)
Bardzo podoba mi się Twoja sypialnia. taka nastrojowa, romantyczna! Dodatki są piękne! I ta komoda... I ta maszyna...
OdpowiedzUsuńŚliczniusio u Ciebie.Bardzo ładnie wygląda zasłona a kinkiecik pasuje w tym miejscu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo urokliwa sypialnia! Zasłona ładna ale cudne sa chwościki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękna sypialnia, a zasłony i poduszki to już mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie u Ciebie, bardzo z klasą!
OdpowiedzUsuńhihi... ale piękna zasłona i tak zawsze się obroni :)
OdpowiedzUsuńA co do światła to ja mam no odwrót - mój M. musi mieć koniecznie (!) ciemno jak śpi i jest ciągła walka bo ja lubię wschody słońca :)
ta komódka mi sie bardzo podoba :)
pozdrawiam!
Małe zmiany ale za to efekt duży .Twoja sypialnia jest niezwykle urokliwa , wszystkie detale tak pięknie dobrane . BOSKO!
OdpowiedzUsuńPodobny żyrandol mam w sypialni i od dłuższego czasu zabieram się za przemalowanie go. Może załapie się na nadchodząca 5-latkę.
Pozdrawiam cieplutko.
Slicznelny i piekny pokoj. Bardzo mi sie Twoje poduszki podobaja. mam podobne zyrandole i kinkiet. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWcześniej już pisałam,że masz śliczną sypialnię:)zasłona bardzo urokliwa oststnio też nabyłam lnianą sztukę! kinkiet i żyrandol przepiękne, marzą mi sie takie, ale poszukiwania niestety bez rewelacji. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńA bo chłopy to się na SZTUCE nie znają:):)A już na sztuce upinania zasłon to na pewno:):) SUPER sypialnia,pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńlniana zasłona,poduszeczki,chwościki - wszystko tworzy spójną całość.Nie wspomnę o oryginalnej komódce,taborecie,kinkiecie.Wszystko jest śliczne i pięknie podane do naszego wglądu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
ale pięknie tu masz Cudne fotografie niesamowitych miejsc
OdpowiedzUsuń