18 maja 2010

Okno kuchenne i ławeczka

To co za oknem, pozostawię bez komentarza. Dzisiaj skupię się na tym co wokół okna. Dostała mi się od mamy ławeczka-szlufanek. W pierwszym zamyśle miała iść na taras. Zakupiłam już nawet odpowiednie preparaty impregnujące, ale w międzyczasie wpadł mi pomysł, aby ustawić ją pod oknem kuchennym. Jakiż miły dla mojego oka ukazał się obrazek. Po pierwsze i najważniejsze, ławeczka przysłoniła szpetny kaloryfer. Po drugie posiada olbrzymi schowek w siedzisku, dzięki czemu mam wreszcie miejsce na mikser, opiekacz, i inne sprzęty, które w szafkach kuchennych zajmują zbyt dużo miejsca. Jest jeszcze wiele plusów. Na proszony obiad mam dodatkowe siedzisko. Wystarczy dosunąć do stołu.

Oczywiście tradycyjnie nie mogę się zdecydować na motyw przewodni w kuchni. Oliwki mam już za sobą, teraz podobają mi się ptaszęta wszelkiej maści i rodzaju. Ale ostatnio wpadło mi w ręce trochę przedmiotów z elementami heraldycznymi i te mnie też oczarowały. Po trzecie styl rustykalny przenika tu i ówdzie (patrz poducha z krową). Podejrzewam, że stworzę miszmasz stylistyczny:)



30 komentarzy:

  1. Miło się robi widząc takie widoki "przed oknem".Tego za oknem nie komentuję bo by było zdziebko niecenzuralne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne klatki prezentujesz, aranżacja cudna. W takiej kuchni muszą cudne zapachy się unosić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne ogromne okno i ta ławeczka urocza- pasuje idealnie. Takie klatki mi się marzą, kto wie może następnym razem w Boczowie znajdę:). Pozdrawiam i słoneczka życzę!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy pomysł z tą ławeczką, nadaje kuchni atmosferę przytulności i w dodatku widać, że jest funkcjonalna - super są ptasie dodatki:)pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. fantastyczne są te klatki! W ogóle aranżacja okna bardzo mi się podoba. Nie dość, ze funkcjonalnie to jeszcze uroczo.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Llooka - no boska kuchnia :) szlufanek piekny też bym go na taras nie dała .
    A donice i poduchy :))))
    pieknie !!
    U mnie też ciągle pada - zaczynam sie bać ://
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Czemu mnie nikt takiej ławeczki nie podaruje? No czemu?;)) Właśnie o takiej marzę, ze schowkiem na domowe przydasie; stałaby sobie na przeciw mojego piecyka i kusiła miękką poduchą... Cudnie u ciebie wygląda, na tle okiennej aranżacji! A będziesz ją przemalowywać, czy zostanie taka sosnowo-naturalna?

    OdpowiedzUsuń
  9. No pięknie i wcale nie smutno ze względu na aurę.Tyle wspaniałych drobiazgów i wszystkie piękne.
    Szczególnego uroku dodają słoneczne firanki. Pozdrawiam, życząc również słonecznego widoku za oknem.

    OdpowiedzUsuń
  10. rewelacyjnie ci to wszystko sie komponowało !!
    ławeczka cudowna!!!!! ah.. też o takiej marzę niestety mam za małą kuchnię, żeby pokombinować z ławeczką !
    nie wyobrażam sobie innej kuchni niż rustykalna coś cudownego
    jak u babci na wsi
    pozdrawiam
    szkoda ze ten widok za oknem taki jaki jest :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiedz mi kochana skąd Ty masz takie wspaniałe klatki???

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie masz na parapecie. Ławeczka fajowa, klatki boskie. Mnie jednak stylistycznie nie pasuje firanka. Kolor wesoły i ładnie powieszona. Nie wiem, może mieszanka stylów dla kontrastu jest dobra. A tych klatek to Ci zazdroszczę i tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Misz masz ale z dusza i bardzo ładny!!!Klatki na parapecie piękne:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Po domowej stronie okna pięknie po drugiej brry. Zdradź gdzie można upolować takie klateczki.
    Pozdrawiam słonecznie mimo wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję moje Drogie za odwiedziny. Już odpowiadam zbiorowo na Wasze pytania:)Ławeczka jest na razie w takiej wersji kolorystycznej, ale jesienią czeka mnie remont kuchni. Być może pójdzie pod pędzel. Klatki zakupiłam już dawno w sklepie z akcesoriami ogrodowymi. A firanki rzeczywiście nie pasują! Są one moją ostatnią spuścizną po poprzedniej stylizacji. W kolejce już czekają takie jak w łazience i sypialni
    http://lh4.ggpht.com/_bhOMDk6jrw8/S8dBc3P9hhI/AAAAAAAABAg/LVTZHlIGAJM/s576/4.jpg
    Dziękuję za uwagi:)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  16. No, na parapecie to masz same cudeńka kochana!!Piękne klatki!!
    Ławeczka super!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Aranżacja parapetowa baaaardo ładna,lubię,jak parapet jest dobrze wykorzystany ;)Ławeczka idealnie wpasowała się do kuchni,jest nie tylko praktyczna ale i dekoracyjna.

    Pozdrawiam i życzę słoneczka!

    OdpowiedzUsuń
  18. W naszym rejonie taka ławeczka to szlabanek, swoją drogą ładna!

    OdpowiedzUsuń
  19. No pięknie!!!! I te doniczki z lilijkami - super są a ja jak na złość niczego z takim emblematem lub z koroną nie mogę znaleźć:(
    Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ławeczka i cała aranżacja okna jest cudna! Oczarowujesz jak zwykle :)
    Za oknem widzę deszcz... ech.. trzymam kciuki, żeby już przestało - słyszałam wczoraj w radio o tragicznej sytuacji w Twoim mieście i od razu pomyślałam o Tobie... Mam nadzieję, że wielka woda Was oszczędzi!
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Trudno pisać to o czym napisali poprzednicy:) Ja marzę o takiej ławce do jadalni od bardzo dawna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Dla mnie bomba przytulnie swojsko i milo dla oka....siedziec rano w szlafroczku przy kawce lub herbacie i naprzeciw widok dzieciatka z kubkiem kakao....prima klimaty..pozdrawiam deszczowo ulewnie a moge przyklnąc cholera jasna do wyrzygania pogoda::))))

    OdpowiedzUsuń
  23. I czym tu sie jako pierwsze zachwycic; poduchy, klatki, doniczki, ptaszeta, i wreszcie sama lawa, zmagaja sie o pierszenstwo. Choc masz niby taki mix dekoracyjny, to jednak calosc haromizuje ze soba doskonale.
    Poniewaz mam sama mieszkanie do urzadzenia, wiec pilnie podpatruje tu i tam zeby doladowac swoje "tworcze baterie" i wreszcie zdecydowac sie na jakis motyw przewodni, bo tez mam z tym klopot.Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. No to co, że misz - masz skoro wszystko do siebie pasuje?
    Piękna aranżacja podokienna i zdjęcia piękne!
    Pozdrawiam najserdeczniej!

    OdpowiedzUsuń
  25. Może i miszmasz stylowy ale za to jaki piekny

    OdpowiedzUsuń
  26. LLooka jak zwykle zaskakujesz pomysłami , mama też zna się na rzeczy i wie co ci potrzebne. Motyw ptasząt jest super, heraldyka zawsze wywoływała u mnie dreszcze , więc stawiam na to pierwsze. Prześlicznie ujęłaś pogodę.
    Hej!

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna, solidna ławka. Prawdziwy rustykalny klimat. Poduchy świetnie dopełniaja klimatu, a ta poducha z motywem krowy -coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne dekoracje! Mnie się najbardziej podobają te z ptakami...

    OdpowiedzUsuń
  29. Ostatnią rzeczą o którą mogłabym Cię posądzić, to odchylenia stylistyczne. Posiadasz niezwykłe wyczucie estetyczne i zmysł (zwany 3 okiem ). Dowodem na to są Wszystkie Twoje dzieła.
    Kuchnia zapewne charakterna i ciekawie urządzona.

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten Miszmasz stylistyczny jest jedyny w swoim rodzaju ,tylko Twój. Bardzo mi się podoba . Ławeczka pięknie prezentuje się w tym miejscu i w takiej aranżacji.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń