Kto jeszcze nie zna blogu Jeanette, to musi koniecznie do niej zaglądnąć. Pięknie mieszka, robi piękne zdjęcia i jak się okazało piękne kartki. Zostałam właśnie nimi obdarowana. Popatrzcie zresztą same.
Dzisiaj wcale nie jestem w tak romantycznym nastroju. Jak pewnie słyszałyście na południu Polski powódź! Dotknęła ona i moje miasteczko. Ostatnio taka wielka woda była u nas w 1970 roku. Mój dom położony jest w bezpiecznym jeszcze miejscu, ale jak spuszczą wodę z pobliskiej tamy, to nie wiem czy nas ominie. Na domiar złego wyłączyli wodę. W sklepach wyprzedana jest cała woda pitna, pieczywa brak... Trzymajcie kciuki za moje miejsce na tym świecie!
Trzymajcie się cieplutko i oczywiście zaklinam deszcz ze wszystkich sił.
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno! I by wreszcie przestało padać!
OdpowiedzUsuńMoje miasto z dzieciństwa zostało zalane niestety, dowiedziałam się tego od przerażonego taty ale mam nadzieję,że Twoje ominie. Trzymam za to mocno kciuki, Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńNo to nie wesoło:( Ale trzeba być dobrej myśli!
OdpowiedzUsuńOby jednak woda Was ominęła. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
PS. Śliczna doniczka.
Trzymam kciuki, aby wszystko poszło gładko ... to znaczy, żeby Was ominęło ... i Wasze miasteczko. A blog Jeanette - nie pamiętam, czy tak się pisze - znam, a jakże ... niezwykle romantyczny i klimatyczny ... te zdjęcia - cudne :) Trzymajcie się :)
OdpowiedzUsuńWiem jak się czujesz . Moje miasteczko w którym przeżyłam 21 lat ma zostać zalane . Tama podobno nie wytrzyma i Dobczyce będą pod wodą .
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby to co piszą i mówią się nie sprawdziło.
Dana
Hello Llooka, I hope you like your present.... have you got my mail? The nacklace is so beautiful, The pictures come as soon as possible...
OdpowiedzUsuńI have heard form your country, and it`s terrible what`s happening to you and your country. I burn a candle for you and for the other people in your country...
big hug,
Jeanette...
O jejku, mam nadzieje, ze wszystko sie pomyslnie ulozy. A gdzie kupilas taka sliczna groszkowa doniczke?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Oby wszystko było dobrze i oby Was ominęła woda!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się pomysł na przypinanie zdjęć. Chyba coś podobnego zastosuję u siebie :)
pozdrawiam!
Od razu zrobiło się słoneczniej chodź za warszawskim oknem wciąż pada. Uwielbiam akcesoria baletowe :)
OdpowiedzUsuńtrzymajcie się Kochani,jakby co, to mozecie u nas w Poznaniu przeczekać wielka wodę, przyjeżdżajcie całą rodziną, pozdrawiam Emilystar
OdpowiedzUsuńWiem co może oznaczać taka powódź.Będę mocno trzymać kciuki,aby Was to nie spotkało.
OdpowiedzUsuńPiękne kartki dostałaś,nie znałam bloga Jeanette,ale już wiem,że będę do niego często zaglądać :)
Pozdrawiam ciepło.
Oj to nieciekawie, ale mam nadzieje że przestanie padać:)trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńPiękne kartki ! muszę koniecznie zajrzeć na blog Jeanette. Mam nadzieję, że ominie Was wielka woda. W mojej miejscowości w okolicach Cieszyna Olza już wylała. Na szczęście ja mieszkam na górce ale i tak z niepokojem obserwuję co dzieje się dookoła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Trzymajcie się tam ciepło! Trzeba mieć nadzieję że przestanie padać! Pozdrawiam i trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńMaj nas nie rozpieszcza...
OdpowiedzUsuńNiech wszystko będzie dobrze!!! tego życzę Tobie, Twojej rodzinie i tym wszystkim ludziom, których dotyka ta powódź...! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU nas też średnio ciekawie. Oby przestało padać...
OdpowiedzUsuńJa też zaklinam deszcz! Od rana walczymy w piwnicy z podsiąkającą wodą. Co będzie dalej trudno przewidzieć.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńMusi być dobrze.
Deszczu precz!!!
pozdrawiam
Słonka Wam życzę i trzymajcie się mocno. Wszystko będzie dobrze.. no musi być dobrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Ps. A karteczki przecudne
Faktycznie pogoda znęca się nad nami niemiłosiernie... Z facetem spisującym liczniki od wody porozumiewałam się dzisiaj jak kodem, zamiast dzień dobry od razu spytał: a jak u Pani? Odpowiedziałam, że niestety spisać się nie da i żeby wystawił fakturę na oko...
OdpowiedzUsuńWyglądam bezchmurnego nieba i trzymam kciuki, żeby u Ciebie tylko na strachu się skończyło.
Witaj Llooka!!!
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz ale bądź dobrej myśli.U mnie w mieście sytuacja tragiczna,woda leje się strumieniami istny wodospad.Miasto sparaliżowane.
Pozdrawiam Cię serdecznie i myślami jestem z Tobą :o)
Takie wieści i mnie niepokoją.
OdpowiedzUsuńKartki piękne, pomysłowo je wyeksponowałaś.Pozdrawiam:)
Trzymam kciuki z całych sił!! U nas też podtopienia, ale nie aż takie...
OdpowiedzUsuńOby Was ominęła woda!!!Oglądając wiadomości włos mi się na głowie jeżył , oby przestało już padać !
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się cieplutko.
Bardzo mocno trzymamy za Was kciuki!!!!
OdpowiedzUsuńBedzie dobrze, musi być:)
OdpowiedzUsuńKciuczę z całych sił i otulam ciepło
Ja też trzymam! I cała moja rodzina, za południe..
OdpowiedzUsuńja również zaglądam do Jeanette.Wiekszość jej fotek jest w tonacji pudrowego różu,różnej maści zieleni,gołębiego,beżu - są to również kolory,którymi sie otaczam,dobrze się w nich czuję.Są bardzo kobiece i świeże.Oczywiście są tylko dodatkiem w moim domu.Piękny prezent dostałaś!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że Wielka Woda oszczędzi Twój dom i Wasze piekne miasteczko.Pozdrawiam i życzę wreszcie suchego dnia...
Oj to ty z moich stron jesteś moje miasteczko też już troszkę zalane .Cóż na pogode nie ma rady
OdpowiedzUsuńPiękne kartki i piękne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki,żeby woda ominęła Twój domek, i żeby w końcu przestało padac!
Pozdrawiam
Llooko! Jesteśmy z Wami! Mam nadzieję, że ta wielka woda jednak nie wyrządzi Wam wielkiej krzywdy :(
OdpowiedzUsuńBlog Jeanette znam od dawna :) Piękne karteczki :)
Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki!