6 kwietnia 2010

W innym świetle

Rzadko pokazuję moje mieszkanko z szerszej perspektywy. Dzisiaj zapraszam do salonu:) Ponury dzień wymusił zapalenie światła, które jest nieco inne od kilku dni. Wszystko za sprawą nowej-starej lampy. Pisałam już kiedyś o moich pragnieniach posiadania lampy na statywie. Polowałam i wreszcie trafiłam na rarytas! W tym miejscu pragnę podziękować Icie, która pomagała mi w spełnieniu marzenia i podsyłała systematycznie namiary na stareńkie statywy! Dziękuję Kochana! Nie napalałam się zbytnio, na to co wystawiano na aukcjach. Niejednokrotnie byle badylaki osiągały astronomiczne ceny, a mnie nie o to chodziło. W końcu trafiłam na to cudo! Pierwotnie służył jako podstawa teodolitu (sprzętu geodezyjnego). Sprzedawca polecał go również do celów fotograficznych, ale nie widzę siebie targającą w plener tego giganta;) Bo jest naprawdę wielki i ciężki! Waży 6 kg. Na pomysł własnoręcznego zrobienia tej lampy wpadł mój Kochany Mąż. Ostateczny efekt to też Jego zasługa. Cieszę się, że toleruje moje dekoratorskie fanaberie, tym bardziej, że szykuję dla niego kolejne wyzwanie... Ale o tym innym razem!




32 komentarze:

  1. Lampa fenomenalna, a pokoik równie czarujący. Masz niesamowity dar twórzenia klimatycznych wnętrz.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna lampa,trójnóg który zdobyłaś jest super,masywny,dostojny i świetnie służy jako podstawa lampy.
    Całość idealnie wpasowała się w Wasze wnętrza.
    Półeczka w salonie świetnie zaaranżowana.

    Pozdrawiam poświątecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł ze statywem. Prezentuje się idealnie w Twoim domu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Orginalny pomysł na lampę-taka Ilookowa ;)
    ciekawe dopełnienie Twojego salonu.

    Pozdrawiam wiosenie

    (zmienialam adres bloga)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna lampa, gratuluję pomysłów!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ludzka fantazja nie zna granic i chwala Bogu, bo tylko dlatego mozemy ogladac takie dekoracyjne jak to nazwalas "fanaberie", a akurat tutaj jest na co popatrzec, swietny pomysl i juz czekam na Twoj nowy pomysl, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny salonik :) jak tam ciepło i przytulnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietna lampa! a ten twoj konik na biegunach ahhh cudo!
    Buziaki
    Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale cieplutkie światło daje ta lampa - świetna jest i gratuluję pomysłu!
    I jeszcze konik na biegunach mi się bardzo podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lampa świetna i pokój niezwykle klimatyczny :) Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! Nie widziałam nigdy takiej! Genialny pomysł!
    Bardzo przytulny salonik:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ty to masz pomysły!
    wyszło Rewelacyjnie ;)

    jak już zaprosiłaś do salonu, to teraz czas na kuchnię, co?

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję bardzo! Lampa daje super ciepłe światło, ale to zasługa abażura:) Konik na biegunach należy do Mili. Jego miejsce na środku domostwa to nie przypadek:)Lavende do kuchni zaproszę a jakże, choć najchętniej poczekałabym do jesieni, bo wtedy planuję małe zmiany:)
    Miłego tygodnia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę fajny klimat a ten konik na biegunach ..marzenie :) Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  15. ale u Ciebie jest ślicznie! Lampa jest cudowna, sama chętnie taką bym przygarnęła :) i starsznie podoba mi się konik na biegunach

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedyna i niepowtarzalna :)
    Nie umywa sie do 'gotowców' :))
    Gratulacje dla męża :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podoba mi sie pomysl z lampa-statywem. Swietnie wkomponowuje sie w Twoje wnetrza. Salonik bardzo klimatyczny dzieki doskonale dobranym dodatkom. Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna podstawa pod lampę!Dobrze,że poczekałaś i nie kupiłas pierwszego lepszego!
    Ślicznie u Ciebie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratulacje - lampa robi wrażenie. Jest niesamowita! Statyw widocznie czekał na Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  20. CUDO , CUDO NAD CUDAMI!!!Cieszę się ,że spełniło się Twoje marzenie . Statyw jest niepowtarzalny, świetnie spisał się Twój mąż w roli majsterkowicza . Jestem pod ogromnym wrażeniem .....BARDZO mi się podoba.Nieraz warto poczekać i niespodziewanie wejść w posiadanie upragnionego przedmiotu.Nieraz już stosowałam metodę na "Przyczajonego tygrysa ukrytego smoka " i dobrze na tym wychodziłam...hi hi hi.No i wreszcie z wielką przyjemnością podziwiam Twoje mieszkanko w szerszej odsłonie.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  21. ja również od pewnego czasu poszukuję odpowiedniego starego statywu, w tym samym celu,
    może i mnie się w końcu uda,
    ten Twój jest piękny ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajnie wyszło. Chociaż, jeśli mogłabym coś dorzucić od siebie idealnie wyglądałaby, gdyby abażur był ciut wyżej, mniej zachodził na sam statyw, tak mi sie wydaje... ale to tylko moje zdanie :) Też bym chciała taka lampę :)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak to miło gdy marzenia się spełniają

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetna lampa z nóg od teodolitu :) mąż się spisał :)
    Lampa świetnie się wpasowała w klimat Waszego niebanalnego mieszkanka z klasą :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lampa na statywie jest śliczna, swojego czasu też chciałam taką mieć, widziałam nawet w almi decor podobną, ale cena zwalała z nóg:)Uznania ogromne dla męża, który nie dość,że piękne rzeczy tworzy , to jeszcze spełnia zachcianki żony:))Ja też często projektuję, a misiek musi robotę odwalić:) W końcu pomysł jest też bardzo ważny, bo od tego zależy powodzenie całej misji!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna lampa, pomysł i realizacja idealna !!!
    Wnętrze bardzo klimatyczne i przytulne, bardzo mi się u Was podoba.

    OdpowiedzUsuń
  27. lampa jest naprawde fantastyczna!!!bardzo , bardzo mi się podoba. pasuje jak ulał do całości a i całośc bardzo przypadła mi do gustu.

    Zrobiłam babeczki do koszyczka-pyyyyyszne!!!!Faktycznie znikają w tempie ekspresowym:D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Lampa fe-no-me-nal-na!!! Strasznie mi się podoba pomysł :))

    OdpowiedzUsuń
  29. lampa bardzo oryginalna!bardzo klimatyczne wnętrze:)pozdrawiam wiosennie:))

    http://colorina-art.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Lampa, poduszki, świeczniki, fajna kompozycja z kwiatów na stole...wszystko mi się podoba. Aranżacja super

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Lampa, poduszki, świeczniki, fajna kompozycja z kwiatów na stole...wszystko mi się podoba. Aranżacja super

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń