Uczta dla podniebienia? Dla mnie z pewnością! Uwielbiam to danie - Polędwiczki wieprzowe w sosie śliwkowo-koperkowym. Nie od dziś wiadomo, że nic się tak nie komponuje z wieprzowiną jak suszona śliwka. Całość najlepiej smakuje w towarzystwie makaronowych wstążek i brokułowych drzewek:)
A do "majówki" jestem już przygotowana. Zakupiłam przecudnej urody kosz piknikowy (za całe 12,50 zł) i już planuję wyprawy rowerowe z postojami wśród wysokiej trawy, gdzie na kraciastym kocyku wyciągnę zmęczone nogi i oddam się kulinarnym rozkoszom;)
Śliczny koszyk, wogóle przyjemnie tu u Ciebie:),zawsze miło czyta się Twoje posty. Ja zaczynam dopiero stawiać pierwsze kroki w blogowym świecie, ale mam nadzieję, że niedługo też będę miała się czym pochwalić:).Miłego dnia życzę
OdpowiedzUsuńApetytu narobiłaś !!! Kosz jest świetny ,ma ciekawy kształt . Gdzie takie cudo wyhaczyłaś?
OdpowiedzUsuńPiknik na trawie!!!! Marzy się już chyba większości ,a za oknem biało . Mam nadzieję ,że to już ostatnie podrygi zimy.
Pozdrawiam cieplutko.
Koszyk świetny w rewelacyjnej cenie. Polędwiczki wyglądają tak apetycznie... No ale na zdjęciu taka mała porcja. Ja to bym mogła chyba co najmniej dwie takie zjeść... Pycha! Póki co, to ja piknik mogę sobie zrobić, owszem, ale na śniegu niestety...
OdpowiedzUsuńOj, zgłodniałam! :)
OdpowiedzUsuńKoszyk jest świetny! Ach aż się rozmarzyłam o takim pikniku:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
cudny ten majówkowy kosz!
OdpowiedzUsuńani się obejrzymy, a rzeczywiście zrobi się ciepło i będzie można rozpocząc rowerowe wyprawy.. na pewno.
a danie.. słusznie nazwane ucztą.
Jak to miło czytać,że znów masz wiosnę w sercu :)
OdpowiedzUsuńSmaka mi narobiłaś tym daniem,zdradzisz dokładny przepis?
Koszyk bardzo mi się podoba,oj marzenie wybrać się na wyprawę rowerową połączoną z piknikiem,marzenie...
Koszyka pozazdrościłam(;
OdpowiedzUsuńPozdrawiam(dziś bardzo słonecznie)
No, super,że humorek lepszy!Cieszę sie bardzo!
OdpowiedzUsuńAle jedzonko pokazujesz!Mniam
Koszyczek suuper!Na wyprawy rowerowe idealny!
Pozdrawiam
ale cudo :) Nie mogę się już doczekać piknikowych wypadów :) No i ta cena !!! super koszyczek!
OdpowiedzUsuńja wcale nie czekam na wiosnę,poprostu zaglądam na Twego bloga,czytam,oglądam,oglądam,oglądam i wiosna przychodzi do mnie.
OdpowiedzUsuńKosz piknikowy niesamowity,jedzonko w takim otoczeniu zachęca do jedzenia,ale jaka uczta dla ducha!!!!Llooko,pisz jak najczęściej,bo bez Twoich wpisów jest szaro i nijako.
Pozdrawiam!
Radosny, kolorowy i bardzo smaczny post :)
OdpowiedzUsuńI oby tak zawsze Llooko!
Moc serdecznych pozdrowień :)
Apetytu narobiłaś ,już bym rower wyciągnęła i przed siebie,daleko,rozkoszować się światłem słońca ,zielonością traw ................Ale cóż trzebaa troszkę poczekać
OdpowiedzUsuńOj wprosiłabym się na taki pyszny obiadek! U mnie cieniutko dzisiaj, przez brak prądu. Kochana kiszki mi marsza przez Ciebie grają! A koszyk uroczy - w sam raz na majówkę, a to już niedługo!
OdpowiedzUsuńKoszyk rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńPolędwiczki wyglądają smakowicie , aż mi ślinka cieknie:))
Pozdrawiam
:((( (zazdrość)
OdpowiedzUsuńa gdzie można kupić taki piękny koszyk piknkiowy i za małe pieniążki? pewnie tylko jeden taki był... :P
Buziaki
WOW taki koszyk!!! Super okazja Coi się trafila :) :) :)
OdpowiedzUsuńLubie do Ciebie wpadać na dobre jedzonko :)
OdpowiedzUsuńI do tego ślicznie podane :)
Kosz - rewelacja!
Ściskam gorąco :)
Jakie kolory! Twoje zdjęcia przyniosły wiosnę do mojego domu. Gdy za oknem znów pada śnieg to chociaż taka wirtualna wiosna poprawia nastrój.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiosnę to Wy mi przynosicie co dzień swoimi komentarzami! Dziękuję z całego serca! A kosz wyhaczyłam na Alle.. Zdjęcie było, że pożal się Boże, ale ja tam potencjał dostrzegłam i się nie myliłam... Jeszcze jeden skarb upolowałam ,ale o nim jak dojdzie:)Na kosz piknikowy czaiłam przeszło rok, ale potrzebowałam czegoś do przytwierdzenia na rower, i się doczekałam.
OdpowiedzUsuńCiepełko Wam ślę:)
jak tak dalej bedzie z ta pogoda to w tym roku majowek nie bedzie ;)pysznie to wyglada :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKoszyk piękny . Na razie musi niestety poczekać u mnie śnieg i zimno! ale pozdrawiam wiosennie
no i wkońcu dotarłam:))
OdpowiedzUsuńpiękny koszyk,a dania z pewnością smaczne,,,aż by się zjadło,,ze mnie to niestety żadna kucharka,,ani drygu ani polotu nie posiadam,,chociaż chciałabym ale niestety nie lubię gotować( choć jeść uwielbiam..)mam ndzieję,że już niedługo świetować bedziecie mogli na trawce,w słoneczku:)
pozdrawiam
Fantastyczny kosz! prawdziwe cudo )
OdpowiedzUsuńa Twoje kulinarne foty jak zwykle apetyczne niezmiernie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Kosz jest przepiękny. Prawdziwie dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuń:)
Ale cudny kosz !!! Potrawa mniam mniam :) Ja też chcę na kraciasty kocyk !!!
OdpowiedzUsuńZnów pyszności serwujesz :)))
OdpowiedzUsuńAle kosz obłędny!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
Danie wygląda mniamuśnie, może uchylisz rąbka tajemnicy jak je przyrządzić?
OdpowiedzUsuńA kosz super!
Dla chętnych na wypróbowanie dania zachęcam na kliknięcie na nazwę dania. Tam jest link naprowadzający:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich odwiedzających mnie:)
Piknik bardzo fajny, chętnie bym się przyłączyła ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz do llooka którego zrobiłam :) Twoja opinia jest dla mnie bardzo cenna bo zabrała sie do tego z dużą niesmiałością, ale tak bardzo chciałam ;) i mam :D Dziękuje za pochwałę i cieplutko pozdrawiam !!!