Ten post dedykuję wszystkim stęsknionym za majem, ukwieconymi łąkami, pachnącymi trawami, motylami, wiankami we włosach...
Radzimy sobie jak możemy. Powstaje powoli pluszakowa łąka dla Milenki. Przeczytać o niej można również w BAJECZNEJ FABRYCE. Wczoraj wieczorem, kiedy Mi długo zwlekała z pójściem spać, obiecałam jej, że jak się położy, to jutro uszyjemy biedronkę. Rano ledwo oczy otworzyła to już się o nią wypytywała:). Powstanie, powstanie, a na razie uszyłam warkoczykowy wianek z motylkiem.
Radzimy sobie jak możemy. Powstaje powoli pluszakowa łąka dla Milenki. Przeczytać o niej można również w BAJECZNEJ FABRYCE. Wczoraj wieczorem, kiedy Mi długo zwlekała z pójściem spać, obiecałam jej, że jak się położy, to jutro uszyjemy biedronkę. Rano ledwo oczy otworzyła to już się o nią wypytywała:). Powstanie, powstanie, a na razie uszyłam warkoczykowy wianek z motylkiem.
Wianek motylkowy można przygarnąć tutaj:)
Jak zwykle z pomysłem, prostotą, gustem, tak lekko.Czekam na biedronkę z taką niecierpliwością jak Mi.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa rowniez czekam na biedronke jak Twoja sliczna coreczka:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje pastele:)
Pozdrawiam cieplutko i slonecznie z Zielonej Wyspy:)
Czego się nie dotkniesz zamieniasz w cudo.
OdpowiedzUsuńTworzysz bajkowy świat swoim dzieciom.
Mam nadzieję,że i mnie się to uda...
Pozdrawiam.
Dzieci są naszą inspiracją i natchnieniem .Czy może być coś cudowniejszego od tworzenia właśnie dla nich? ((:
OdpowiedzUsuńJa tez czekam na biedronkę!
Pozdrawiam cieplutko.
Przepiękne zdjęcia! Jak u Ciebie klimatycznie. Oh....:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudny wianek,ale corcia jeszcze cudniejsza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Och gdzie ten maj.. już nie mogę się doczekać. U Ciebie jak zwykle piękne prace. Cudownie pokazana radość wiosenna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Llooko kochana, powiedz skąd bierzesz kropeczkowe materiały...?
OdpowiedzUsuńOj jak cudownie i wiosennie, wręcz letnio :)
OdpowiedzUsuńNiech ta Pani Zima już sobie idzie i zawita zielona, zielona trawka :)
Milowy motylet cudowny, zresztą jak wszystko co Tworzysz :) Pozdrawiam cieplutko
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNic tam pluszaki- zdjęcia Twojej pociechy są jak zwykle prześliczne. A kolorki...choć lubię zimę, zatęskniłam właśnie za majem. Wianuszek uroczy i motylek też:)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Elisse- utkane z marzeń
piszę,że to ja , bo cuda się dzieją...pojawiam się i znikam, więc nie wiem czy ten komentarz się umieści, a anonimowych nie masz:(
Jestem zachwycona kropeczkowym wianuszkiem :)
OdpowiedzUsuńA Mili to słodka dziewczynka o niesamowitych błękitnych oczkach! :)
Jejku, ja też chcę zielonego! Za oknem 6'C na plusie! śnieg lekko podtopniał, wielki sopel co zwisał nad mym oknem wylądował z hukiem na ziemi ;) może coś z tego będzie???
Buziaki :*
Twoja Milusia jest taka milusia,że chciałoby sie ją przytulić i pocałować!Śliczna dziewczyneczka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cuda-wianki! Jak zwykle Twoje pomysły są nie do podrobienia :) I ja czekam z niecierpliwością na biedronkę :) Pewnie równie mocno co Mili ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rozmarzyłam się! PIękny wianek i jeszcze piękniejsza młoda dama.... pozdrwaim Was cieplutko!
OdpowiedzUsuńCudny motylkowy wianek... ale na urodę Mili to brak juz słów. Jej oczka są rozbrajające.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudowne zdjęcia !!!!!
OdpowiedzUsuńA motylkowy wieniec - ach znowu coś pięknego stworzyłaś. Bardzo podobają mi się szczególiki - czółki, oczy i końcówka w groszki :))
Milunia - cudna modelka!
Chyba wiosna już kroczy bo ptaki zaczęły swoje trele...
Pozdrawiam cieplutko!
Nie mogę się napatrzeć na Twoją pociechę :) Wygląda jak taka mała, cudna rusałka pośród kwiecistej łąki :)
OdpowiedzUsuńA wianuszek, jak zwykle śliczny :)
Mila śliczna jak zwykle a my z Marta z niecierpliwością czekamy na tą biedronkę ;) baaardzo lubimy biedronki i czuje,że Twoja będzie obłędna
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy w wiosennym nastroju