Wzięłam farby, pędzle i zaległe sprawy w swoje ręce:) Pomaziałam, pomalowałam, popisałam i tak nowe oblicze zyskały prawidła i skrzyneczka na wino. Wiem, że nie są to takie cuda jakie tworzy Ita i Elle, ale nie mogłam się powstrzymać:)
Kochana!! Ty! Ty! Ty mi tu nie wyskakuj z takimi! NO! bo ja to akurat się do Ciebie nie umywam nawet! Cudnie to "pomazałaś" - ślicznie wyczarowałaś sobie skrzyneczkę i prawidła :) Piękny napis! Pozdrawiam z rozdziawioną buzią ;o
Jak nie cuda, jak cuda! Skrzynka śliczna! Napisy odręczne? Mnie się zawsze ręka trzęsie jak mam wykonać jakiś precyzyjny napis, więc nawet nie próbuję. Czy szyjesz, czy malujesz, czy fotografujesz - zawsze mistrzowsko!
Dziękuję Wam bardzo z słowa uznania dla moich mazi. Napisy nie pisałam odręcznie, o takie cuda mnie nie podejrzewajcie. Ja prostej kreski nie bardzo umiem narysować;) Jeśli chodzi o kolorystykę to szaro/błękitna farba akrylowa + złota kredka pastelowa dla ocieplenia i złagodzenia niebieskiej barwy:) Pozdrawiam!!!
o jak pięknie wyszło!!chyba zaraz też coś mażgnę!:))pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńPieknie wyszly te mazidla.Mi bardzo podoba sie skrzyneczka a dekor na niej cudny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana!! Ty! Ty!
OdpowiedzUsuńTy mi tu nie wyskakuj z takimi! NO!
bo ja to akurat się do Ciebie nie umywam nawet!
Cudnie to "pomazałaś" - ślicznie wyczarowałaś sobie skrzyneczkę i prawidła :) Piękny napis!
Pozdrawiam z rozdziawioną buzią ;o
Wyszło naprawdę pięknie!
OdpowiedzUsuńCudne kolory:)
pozdrawiam
Maziajki wyszły Ci znakomicie, skrzyneczka na winko boska...a szczególnie,że to Boski trunek:)
OdpowiedzUsuńPiękności :)
OdpowiedzUsuńOj Llooko ,Llooko... "nie są to takie cuda" ?! Więcej tak nie pisz, bo pozostaniesz posądzona o niepoczytalność ;)Cudowne są twoje cuda i tyle!!!
OdpowiedzUsuńMazidełka wyszły super :-)
OdpowiedzUsuńJakie tam mazanie, swietnie wyszlo i kolory bosskie! No!
OdpowiedzUsuńOj kokietujesz kokietujesz ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jak to nie są cuda, to co???
OdpowiedzUsuńPięknie. Kolory, napisy, wszystko mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jak nie cuda, jak cuda! Skrzynka śliczna! Napisy odręczne? Mnie się zawsze ręka trzęsie jak mam wykonać jakiś precyzyjny napis, więc nawet nie próbuję.
OdpowiedzUsuńCzy szyjesz, czy malujesz, czy fotografujesz - zawsze mistrzowsko!
To mazanie wyszło Ci rewelacyjnie. Wszystko wygląda super!!! I jestem pod wrażeniem ręcznego napisu!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:))
Wow to ręczne napisy?O matko piękne są!Ślicznie to wszystko razem współgra:)
OdpowiedzUsuńO kurczę, tego... Że niby takie sobie? Kobieto, piękne! I te napisy. Super to razem wygląda.
OdpowiedzUsuńOj jak zwykle skromność przez Ciebie przemawia.I jak zwykle piękne te Twoje "pomazańce" (:
OdpowiedzUsuńŚlicznie pomaziałaś!
OdpowiedzUsuńWielu by chciało umieć tak maziać :)
OdpowiedzUsuńOhhhh jakie piękne :) Wyszły wspaniale!
OdpowiedzUsuńCudne są!
OdpowiedzUsuńbuziaczki
niezły klimacik stworzyłaś ;-)
OdpowiedzUsuńjesteś jak król Midas,wszystko czego dotkniesz zamienia się w złoto,no może w małe arcydziełka!!
OdpowiedzUsuńCiągle mi ich mało!
Dobrego dnia!!!!
No jak to nie cuda jak cuda!!!Ślicznie wyszło!!!
OdpowiedzUsuńKochana!
OdpowiedzUsuńcudne kolory!
efekt wspaniały :)
Wyszly swietnie. Nie musisz sie chowac z Twoimi pracami. Bardzo mi sie podoba kolor. Jaki to odcien? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJszcze raz ja, zapomnialam dodac. Napisy robilas chyba odrecznie? Wygladaja super. Marzy mi sie takie pismo. Pozdrawiam jeszcze raz
OdpowiedzUsuńJa widzę, że wszystko co weźmiesz w ręce przemienia się w cudo. A przed chwilą podziwiałam Twoje "Llooki". Są niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńZa mną mazianie chodzi od kilku dni...dziękuję za motywację :):) :)
OdpowiedzUsuńYou are a very creative woman, thanks for sharing....Beautiful pictures thank you!
OdpowiedzUsuńjeanette from Holland
Oj pięknie pomazałaś:))))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż ładnie Ci wyszło to mazi-mazi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne napisy!Podziwiam pomysł,wykonanie i błękitne przecierki:-)
OdpowiedzUsuńpięknie! i jak równo napisane, podziwiam!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo z słowa uznania dla moich mazi. Napisy nie pisałam odręcznie, o takie cuda mnie nie podejrzewajcie. Ja prostej kreski nie bardzo umiem narysować;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kolorystykę to szaro/błękitna farba akrylowa + złota kredka pastelowa dla ocieplenia i złagodzenia niebieskiej barwy:)
Pozdrawiam!!!
Niby mazi mazi a jaki efekt :)) super .. Pozdrawiam goraco
OdpowiedzUsuńllooka !!!! Nie bądź taka skromna i nie wyjeżdżaj z porównaniami . Świetne maziaje Ci wyszły !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
you have a new follower my dear! Your blog is stunning! kisses from italy
OdpowiedzUsuńŚlicie prezentują się te "maziaje". Kolor niebiesko-szary jest cudowny. Lubię takie "przygaszone" szarością barwy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witaj :) skromniutka jesteś! pięknie wyszła Ci ta pomazanka :)
OdpowiedzUsuńSkrzynka jak marzenie...
OdpowiedzUsuńpozazdrościć tylko :)
Mazi, mazi... i super wyszło. Skrzyneczka na wino cudna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie