23 lutego 2010

Uwaga bardzoooo słodko!


Jak zobaczyłam ten woreczek na blogu Ushii, to od razu mnie zauroczył! Napisałam o tym w komentarzu, a Kochana Ula odpowiedziała mi coś w stylu "mówisz i masz";) I jak tu w dobre Anioły nie wierzyć! A żeby było jeszcze milej, to do kompletu Mila dostała filcowe serduszko. Przecudnej urody woreczek służy do przechowywania akcesoriów dla lalek, które niemiłosiernie rozpanoszyły się po wszystkich kątach.
W imieniu swoim i Mi dziękuję!!!

I jeszcze jedno, sukienka vintage, która miała iść pod nożyczki, przeszła małą metamorfozę. Zmieniłam ramiączka i doszyłam kwiatuszki, a co! Dzisiaj tak cieplutko się zrobiło, że chyba się zagalopowałam:)


27 komentarzy:

  1. u Ciebie nieustanie jest słodko
    i ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Wymianka z Ushii bardzo subtelna, dziewczęca. Ten róż rozbraja...

    OdpowiedzUsuń
  3. przefajne :) uwielbiam takie kropeczki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodko, ale nie za słodko. Aż chce się być znowu małą dziewczynką...:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Alez słodkości. Delikatne i subtelne - piekne. Ach ta Ushii :)

    Ja wlsnie ostatnio zamiast wyrzycać niektóre ciuszki zastanawiam sie co mogłabym w nich zmienic by nadać im nowe oblicza :)

    pozdrawiam z Podlasia - Dorota

    OdpowiedzUsuń
  6. wystarczyło kilka kwiatków i już różowa sukieneczka jak nie z tej bajki...po prostu miód.......

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie,słodko i dziewczeńsko!
    Woreczek i serduszko przeurocze a sukienusię sama bym założyła :)

    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  8. jakie cuda :) No Ulka to dopiero prezenty robi :) A sukieneczka piękna, wystarczy mały akcent a metamorfoza w 100% udana :) Pozdrawiam cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Napiszę krótko, bo mam kłopot z komentowaniem - urocze!!!
    Uściski Llooko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie piękne krzesełka dla lalek! Gdzie można takie kupić?

    OdpowiedzUsuń
  11. No faktycznie się ciepło zrobiło czytając Twojego posta:) Wszystko śliczne i bardzo słodkie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie słodziutko, kropeczki i groszki cudne, sukienka w nowym wcieleniu także.
    Ślicznie :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. no słodziutko :)
    A ja tak myslałam gdzie sobie zawiesić llooka, jak nie mam na sobie coby oko cieszył i... no co z tego wyszło to niebawem Ci pokażę :)))

    A, słuchaj, mam duże poczucie winy i smażę maila do Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Skarby od Ushii cudne :) i groszkowa sukienka z groszkowymi llookami ach!!! :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Slicznosci otrzymalas cudne.
    Metamorfoza sukienki niezwykle udana.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo słodko i bardzo dobrze.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale cuda!!
    Zobaczyłam naszyjnik, którym obdarowałaś Ushii i... pozazdrościłam;) Przesłodki, ach......
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj, takie cukiereczki u Ciebie :-) Aż mi się cieplutko zrobiło :-) Super!

    OdpowiedzUsuń
  19. wiosna już tuż tuż, więc na lato trzeba się szykować :) sukienka przesłodka!

    ________
    www.klimatycznywroclaw.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. słodko i bardzo gustownie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Słodziutko i śliczniutko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kwiatuchy są urocze ale jeszcze sie nie odważyłam zrobić ani jednego dlatego teraz tylko podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. luuukier :)
    za tą kieckę sama dałabym się pokroić :] nawet nożyczkami :D

    OdpowiedzUsuń
  24. cudnie.Kubeczki różowe poznaje,że z ikea:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Słodko , słodziuchno , ale jak pięknie!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne ... ach :) Nic dodać nic ująć ... Całusy ...

    OdpowiedzUsuń