Lola, to bohaterka bajki dla dzieci. Wypisz wymaluj moja przewrotna Mila. Ma starszego brata Charliego ( takiego jak Wiktor), który pomaga jej logiką, humorem i siłą wyobraźni. Po prostu moje dzieci...
Uwielbiam maksymy Loli :
*Lola myśli, że wszystko robi najlepiej. Kiedy Charlie wygrywa wyścig, Lola rozumie, że nie może ciągle wygrywać.
* Życie jest niesprawiedliwe, kiedy zawsze jesteś mniejszy. Tylu rzeczy nie da się zrobić. Lola chce być wyższa.
* Lola dostaje od dziadków pieniądze, za które może obejrzeć film. Uważa, że na całym świecie nie ma osoby, która miałaby więcej szczęścia niż ona!
* Lola chce być słońcem w przedszkolnym przedstawieniu. Wie, że dostanie tę rolę, gdyż żółty to jej ulubiony kolor.
* Lola wcale nie boi się ciemności. Po prostu chce, by drzwi były otwarte, zasłony odsłonięte, a światło zapalone. To wszystko!
I moje ulubione hasła :
- Nie mogę Charlie, jestem teraz ZUPEŁNIE strasznie zajęta.
- Nigdy przenigdy...
Lola widoczna na zdjęciach powstała dzisiaj dla przyjaciłki Milenki - Mai, która jest przeziębiona i nie może chodzić do przedszkola. Nie mogą żyć bez siebie na odległość. ale gdy są już razem, przekomarzania jest od liku. a to, że to moje... że ja pierwsza, nie bo ja... a bo Majato, a bo Mila tamto...
No cóż przyjaźń to nie łatwe uczucie!
Uwielbiam maksymy Loli :
*Lola myśli, że wszystko robi najlepiej. Kiedy Charlie wygrywa wyścig, Lola rozumie, że nie może ciągle wygrywać.
* Życie jest niesprawiedliwe, kiedy zawsze jesteś mniejszy. Tylu rzeczy nie da się zrobić. Lola chce być wyższa.
* Lola dostaje od dziadków pieniądze, za które może obejrzeć film. Uważa, że na całym świecie nie ma osoby, która miałaby więcej szczęścia niż ona!
* Lola chce być słońcem w przedszkolnym przedstawieniu. Wie, że dostanie tę rolę, gdyż żółty to jej ulubiony kolor.
* Lola wcale nie boi się ciemności. Po prostu chce, by drzwi były otwarte, zasłony odsłonięte, a światło zapalone. To wszystko!
I moje ulubione hasła :
- Nie mogę Charlie, jestem teraz ZUPEŁNIE strasznie zajęta.
- Nigdy przenigdy...
Lola widoczna na zdjęciach powstała dzisiaj dla przyjaciłki Milenki - Mai, która jest przeziębiona i nie może chodzić do przedszkola. Nie mogą żyć bez siebie na odległość. ale gdy są już razem, przekomarzania jest od liku. a to, że to moje... że ja pierwsza, nie bo ja... a bo Majato, a bo Mila tamto...
No cóż przyjaźń to nie łatwe uczucie!
Jaka fajna historyjka. Bardzo jestem ciekawa co to za bajka. Do czytania, czy oglądania? Możesz podać więcej szczegółów? Gałgankowa Lola z niesforną czupryną po prostu cudna :)Uroczy prezent, takie właśnie podarki się pamięta i długo przechowuje. Szczególnie, że jest on od serca i od prawdziwej przyjaciółki:)Pozdrawiam w sobotni poranek.
OdpowiedzUsuńWspaniałe muszą być te przygody Loli :) Cudna laleczka Ci powstała i zapewne koleżanka Milenki będzie wniebowzięta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Fajnie mieć dzieciaki - zmuszajądo bycia kreatywnym. Choć czy można być bardziej kreatywnym, niż jesteś?
OdpowiedzUsuńPS. Z jakiegoś powodu w moich uaktualnieniach blogowych linków nie pojawiają się najnowsze wpisy i nawet nie wiedziałam, że masz coś nowego :(
Jakie słodkie te "cukiereczki" :)
OdpowiedzUsuńOczu nie można wprost oderwać :)
Swietna ta lalkowa Lola. Maja z pewnoscia będzie miała radoche, gdy ją dostanie:)
OdpowiedzUsuńLalę sama uszyłaś? zaskakujesz mnie!!
OdpowiedzUsuńPs. nie wiem dlaczego, ale Twój wpis w ogóle nie pojawił się na mojej liście, w świeżynkach :(
Lola jak prawdziwa, tzn ta bajkowa :), Ci wyszła.
OdpowiedzUsuńNawet mój 2,5latek od razu skojarzył z jakiej to bajki.
A przyjaciółki prześliczne :D.
Pozdrawiam
Gałgankowa Lola jest cudna! A garnuszka zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńAleż ta Lola jest sympatyczna!!!
OdpowiedzUsuńLoli nie znam,choć Twoja powala urodą:) ale Twoja pociecha jest śliczna i to już chyba nie jest zasługą Twoich umiejętności fotograficznych:)Przyjaźnie dziewczynek...ciężka sprawa zwłaszcza jeśli ktoś jest bardzo wrażliwy, ale daje też masę przepięknych doznań, radości i wspomnień! Oby jak najmniej było kłótni, a jak najwięcej przyjaźni, czego Mili, a posrednio i Tobie szczerze życzę
OdpowiedzUsuńno wykapana Lola! my nie mamy, ale u Teściów jest Cbeebies, więc kiedy u nich gościmy, Lola i Charlie są jedną z naszych ulubionych bajek :o)
OdpowiedzUsuńwspaniale ją uszyłaś :o)
psss...może to taka lubiąco-czubiąca przyjaźń na całe życie?