Halo, czy ktoś tu jeszcze zagląda? Blog zarósł kurzem... Nawet świątecznego posta nie zamieściłam, nieładnie! Wczoraj mnie poniosło i zrobiłam przemeblowania na półkach w kuchni. Dlatego spieszę z tą nowiną.
Też coraz częściej myślę o takich kosmetycznych zmianach, lubię czasem coś przestawić:) Karolcia ja zawsze zaglądam nawet jak ie piszesz długo, bo Twój blog to jeden z pierwszych... który pokochałam:))))Zaglądam niemalże codziennie i uwielbiam go:) Pozdrawiam cieplutko! PS. Półeczki z pierwszego zdjęcia bardzo w moim klimacie:)
Ale piękna kuchnia, chce więcej kadrów, ba żądam a co :D Też tak mama, że systematycznością jest ciężko Trafiłam tu przez przypadek, ale pozwól że się rozsiądę na dużej :)
Karolinko Twoja kuchnia wygląda cudownie. T wszystko, te dodatki pasujące do siebie. Bosko. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie zapraszam do siebie na candy i nowy post Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
Pięknie!
OdpowiedzUsuńkącika kawkowego zazdraszczam :) pięknie !
OdpowiedzUsuńJa zaglądam. Wszystko wygląda pięknie. Bardzo ładnie mieszkacie.
OdpowiedzUsuńTo wszystko Twoja kuchnia?? Cudowna!! Zazdraszczam :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Też coraz częściej myślę o takich kosmetycznych zmianach, lubię czasem coś przestawić:)
OdpowiedzUsuńKarolcia ja zawsze zaglądam nawet jak ie piszesz długo, bo Twój blog to jeden z pierwszych... który pokochałam:))))Zaglądam niemalże codziennie i uwielbiam go:)
Pozdrawiam cieplutko!
PS. Półeczki z pierwszego zdjęcia bardzo w moim klimacie:)
Półeczka rewelacja :) bardzo fajne zmiany :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie, zainspirowałaś mnie do porządków na półeczkach i przyniesienia z lasu gałązek borówkowych. Są takie zimowe, nawet po świętach :)
OdpowiedzUsuńSUper to wszystko wygląda! Porządek, ale i klimat! :) Elegancko. Uwielbiam Twoją kolekcję czajniczkó vintage! :)
OdpowiedzUsuńZaglądam i czekam cierpliwie,przyznam ze uwielbiam Zielona Chatkę,wszystko mi się podoba.POZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńJa też tu zaglądam i pozdrawiam w nowym roku.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi półkami z szufladek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńJest ślicznie i romantycznie :)
OdpowiedzUsuńczy ja zaglądam? ja zaglądam cały czas ;-)
OdpowiedzUsuńDobrego roku życzę, pełnego nowych pomysłów i ciekawych wyzwań:) A zmiany meblarskie, nawet mniejsze, to bardzo przyjemny element dnia.
OdpowiedzUsuńJa też tu zaglądam, chociaż nie pisze komentarzy. Podoba mi się i obserwuję Twój rozwój blogowy. Tak trzymaj, pozdrawiam ola z la mia casa.
OdpowiedzUsuńAle piękna kuchnia, chce więcej kadrów, ba żądam a co :D Też tak mama, że systematycznością jest ciężko Trafiłam tu przez przypadek, ale pozwól że się rozsiądę na dużej :)
OdpowiedzUsuńFajnie że znowu piszesz. Ślicznie wygląda kuchnia. Masz fantastyczne rzeczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZagłada, zagłada :)
OdpowiedzUsuńMiało byc zagląda ale moj telefon wie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńKarolinko Twoja kuchnia wygląda cudownie. T wszystko, te dodatki pasujące do siebie. Bosko. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie zapraszam do siebie na candy i nowy post Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpiękne masz wnętrza
OdpowiedzUsuńWidzę czarne akcenty Karolino, coraz więcej;):) Czyżby podróż w nieco innym kierunku? Ściskam!
OdpowiedzUsuńIngo chyba podążam w ciemną stronę mocy, ale tylko w detalach... Biel zawsze będzie grała 1 skrzypce! Buziaki!!!
Usuńsuper te rzeczy z krówkami:) deska zwraca uwagę, skąd pochodzi?
OdpowiedzUsuńKupiłam ją w u siebie, ale już niestety niedostępna... Pozdrawiam ciepło!
Usuńświetne wnętrze! fajnie wykorzystałas polki!
OdpowiedzUsuńuwielbiam te wszystkie drobiazgi, całą tą zbieraninę. Same skarby! A imbryczki super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, podziwiam
marta