Piękny weekend mieliśmy i owocny. Cała Chatka wypucowana, bo trochę ją zaniedbałam ostatnimi czasy. Całą energię włożyłam w sprzątanie Naszego domu, aby był gotowy na przyjazd Alicji i Darka. Efekty możecie oglądać w najnowszej listopadowej Werandzie Country. To była super przygoda i spotkanie z niezwykłymi ludźmi. Cudownie spotkać na swojej drodze kogoś, z kim ma się tyle wspólnego. To nie może być nasze ostatnie spotkanie!
A co do Chatki, to przyroda szykuje się do snu. Ogród i warzywniak pustoszeją, trawnik gęsto ścielą liście, orzechy i żołędzie. W środku wymiotłam zalegające pajęczyny, wymyłam całą porcelanę, a trochę jej mam... Pachnie świeżością i czystością. Niedługo przyjadą do nas goście i to nie na byle jaką imprezę... Wszystko musi być zatem na cacy!
Gratulacje! Zielona chatka zasługuje na uznanie. Chętnie kupię i przeczytam :). Udanej imprezy! Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ale tym razem sesja nie z Zielonej, tylko z naszego mieszkania. Ściskam!
UsuńW Green canoe też wasze wnętrza. Super! Pozdrawiam :)
UsuńGratulacje Karola :) piękna sesja. Czytałam, oglądałam.... a Ala i Darek są rzeczywiście niezwykłymi ludźmi :)
OdpowiedzUsuńUściski
A ja jeszcze wczoraj przeglądałam WC z Twoją magiczną pracownią.Ściskam!
UsuńPiękne wnętrza zawsze zasługują na publikacje :-). Gratuluję i pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńGratuluję, chętnie przeczytam i zobaczę całą sesję. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! Może nie ma tam nic nowego, ale polecam!
UsuńHa, gdy czytałam ten artykuł tak mi się wydawało, że skądś znam ten piękny dom... :) Gratuluję bardzo!
OdpowiedzUsuńWiem ,że zaglądasz do mnie i dziękuję za to!
UsuńGratulacje ruszam do kiosku :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję! To duże wyróżnienie, pięknie!
OdpowiedzUsuńU mnie też ogród robi się piękny, uwielbiam w nim jesień nawet jak muszę sprzątać stare jabłka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! Miłego poniedziałku!:)
Gratuluję! Czytałam, oglądałam - piękne zdjęcia:) Zagłówek ze starych drzwi bardzo mi się podoba i te przeróżne bibeloty - syfony, buteleczki, porcelana wszystko tak dobrze ze sobą współgra:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, super :)
OdpowiedzUsuńPoczułam zapach węgielków, który pamiętam z dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńOch, piękna ta Wasza chatka. WC widziałam już jakiś tydzień temu, gratuluję! Z przyjemnością się czytało i oglądało relację od Ciebie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko,
Marta
Ten numer Werandy na pewno mnie nie ominie :)
OdpowiedzUsuńOglądam ja sobie werandę i nagle... kurczę, kojarzę te wnętrza... o rany! Ale fajnie! Brakowało mi tylko zdjęć tych wszystkich cudeniek, jakie tworzysz, ale to pewnie kwestia czasu.. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Ja tez kupiłam, czytam... myślę, myślę, przecież ja to już gdzieś widziałam. Dopiero rzut oka na adres internetowy pod artykułem i życie wydało się prostsze ;) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to mieszkamy w sąsiednich miastach :)
Pięknie, ach!!:):)
OdpowiedzUsuńwspaniała kuchnia!!
OdpowiedzUsuń