Wydają się być identyczne, ale zawsze znajdzie się różnica - grymas twarzy, pieprzyk na uchu... Te same, ale nie takie same. Tak też jest z rękodziełem. Zrobisz 10 szaraczków wg. tego samego szablonu, a i tak każdy będzie inny. Tymczasem powstały bliźniaczki.
P.S. ZAWIESZKA PASUJE TUTAJ JAK PIĘŚĆ DO NOSA, ALE CO TAM...
P.S. ZAWIESZKA PASUJE TUTAJ JAK PIĘŚĆ DO NOSA, ALE CO TAM...
SZARACZEK DOSTĘPNY W DE SZOPIE
Prześliczne! Cały rękodzieła tkwo własnie w tym, że nic nie jest takie samo, nawet szyte od tej samej formy.
OdpowiedzUsuńsliczne są :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
przesliczne :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny ten szaraczek:)))
OdpowiedzUsuńSzaraczek (Szaraczka raczej) wystroiła się i już nie jest takim szaraczkiem :))))
OdpowiedzUsuńPrzecudne! Kolorki wspaniałe! Rozjaśniasz jesienne kolory zywymi i soczystymi! Rewelka!
OdpowiedzUsuńŚliczności:)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie urocze :)
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że zawieszka to celowo ;)
OdpowiedzUsuńŻe niby królisie w łóżkach są :D
Fajne bliźniaczki wyszły.
Boniek z http://boniffacy.blogspot.com/
TEŻ TAK MYŚLAŁAM, ALE TO PO NIEMIECKU... I NIE BED, A BAD ...
Usuńpiękne rzeczy! :) i cudny materiał. gdzieś go widziałam..może w Ikei?
OdpowiedzUsuńSłodkie szaraki! Ja też jestem w trakcie szycia pościeli dla lalek mojej Zośki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale cudowne bliźniaczki ;)
OdpowiedzUsuńA mnie rozczulił komplet pościeli!! Zazdroszczę szaraczkom - jak ja bym chciała spać pod taką! :))
OdpowiedzUsuńCudne.
świetne te bliźniaczki.
OdpowiedzUsuńSą bardzo optymistyczne :)
Pozdrawiam
ina240
z
http://inaisewa.blogspot.com/
Bardzo pogodne i radosne.
OdpowiedzUsuńskąd Ty bierzesz takie ładne materiały ??? pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńKróliczki niesamowiete, a pościeli pozazdrościć i jeszcze te łóżeczka:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco,
Marta
Przesłodkie!!! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńmilusie i te uśmiechy..ech dzieckiem tylko być!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne ;)
OdpowiedzUsuńWitam;)
OdpowiedzUsuńKróliczki urocze , a pościel oj super......;)
Śliczniutkie:)
OdpowiedzUsuńi jak tu nie kochać? no nie da się!!!
OdpowiedzUsuńKochana wiem jak to jest sama jestem blizniakiem :) choc dużo osób nas myli róznimy sie szczegółami :):) Króliczki przesłodkie .Pozdrawiam Monia
OdpowiedzUsuńSlicznie wygladaj te krolisie! Gdybym miala w domu malucha, to pewnie zaraz bym mu takie cudo sprawila, bo szczerze mowiac sama bym sie chetnie nimi pobawila ( czy to swiadczy o mojej infantylnosci ? ) A lozeczko przypomina mi to sprzed 40 lat, ktore mialam w moich czterech scianach drewnianego domku dla lalek, pozdarwiam
OdpowiedzUsuńSłodkuśne! Pozdrawiam kreatywną kobietkę:)
OdpowiedzUsuńZawsze mas takie piękne zdjęcia! Zawsze takie ładnie wszystko uszyte...zazdroszcze.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne aranżacje, tekstylia, wnętrza i to co wychodzi z twojej ręki. Jestem zawsze pod ogromnym wrażeniem talentu, gustu i kreatywności.
OdpowiedzUsuńsłodkie:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPrześliczne :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne. A do tego takie piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny blog, czekam ze zniecierpliwieniem na każdy nowy post.
OdpowiedzUsuńZapraszam http://myvillagelive.blogspot.com/
Urocze zwierzaki, cudowne kolory, piękne zdjęcia - uczta dla oczu. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i udana parka.
OdpowiedzUsuń