2 listopada 2009

Cytrynowe risotto z pistacjami

3 szkl. bulionu warzywnego
1/2 szkl. białego wytrawnego wina
1łyżka masła
2 łyżki oliwy z oliwek
1 szkl. ryżu
1 średnia posiekana cebula
1/2 szkl posiekanych pistacji
skórka cytrynowa otarta z 1 cytryny
1 łyżeczka suszonego tymianku

Przygotować bulion. W dużym rondlu rozgrzać masło z oliwą. Podsmażyć cebulę i dodać ryż. Ciągle mieszać, aby ryż się nie przypalił, tylko dokładnie pokrył oliwą i lekko podprażył. Dodać wino i chwilę odparować. Następnie dodać tyle bulionu aby lekko zakrył ryż. Zmniejszyć ogień i dolewać po trochę bulionu w miarę wchłaniania. Gdy ryż będzie już lekko kleisty i miękki, to znaczy, że czas na dodanie skórki cytrynowej, pistacji i tymianku.
Smacznego!

18 komentarzy:

  1. Smacznego...smacznego , dobrze chociaż ,że przepis nie tuczący !!!
    Jeszcze trochę odwiedzin na blogach z podobnymi przepisami a kulać się będę zamiast tuptać.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe zestawienie smaków. Robiłam już różne risotta, ale z orzeszkami jeszcze nie. U Mnie dzisiaj też kulinarnie. Smacznego !

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisuję w kajeciku do zrobienia. Aż ślinotoku dostałam dzieki i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Proste i pewnie smaczne, koniecznie do wyprobowania!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale pieknie podane :)
    cudne!
    przepis prosty, w sam raz na "popracowe" gotowanie.
    dzięki, Kochana.

    a Wam zyczę smacznego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale to musi być pyszne, siedzę taka strasznie głodna, a do obiadu jeszcze dalllekkkooo!A Twoje risotto
    spowodowało ,że burczy mi w brzuchu:( Wspaniale wygląda i pewnie wspaniale smakuje! niestety nie mam orzeszków w domu, bo zaraz bym wypróbowała przepis!
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Snuję się po blogach ,z wyrzutami sumienia ,że przydałoby się coś ugotować- a tu proszę przepis szybki i łatwy. Dziękuje ci bardzo za dzisiejszą kolację ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hehe u mnie dziś też risotto, chociaż bez pistacji niestety :)

    ile ja u Ciebie postów przegapiłam, o matko... lecę nadrabiać!

    OdpowiedzUsuń
  9. hmm brzmi calkiem pysznie warto sprobowac :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmm! Jak apetycznie wygląda to risotto! Super! :) Wpraszam się na małą porcyjkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ciekawe połączenie, mam pytanko, czy pistacje czuć w daniu, czy nie "umykją"?

    OdpowiedzUsuń
  12. apetyczne zdjęcia i przepis bardzo zachęcający, bo ja uwielbiam pistacje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję Wszystkim Paniom za wizytę!
    Wegetarinko- pistacje nic nie tracą, bo nie poddajemy je obróbce cieplnej. Dodajemy do gotowego już risotto. Ale najbardziej wyczuwa się cytrynową orzeźwiającą nutkę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. ależ przepysznie to wygląda. risotto uwielbiam ale z pistacjami niegdy nie jadłam - hmmm może warto spróbować

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. a tak, rzeczywiście, teraz widzę, pasuje mi ta opcja i na pewno skorzystam z przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. oj, pist
    acjowe risotto? pierwszo słyszę? musi to być pychotka...
    z chęcią bym schrupała taki przysmak ;-)

    pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. no i trafiłaś przez żołądek do serca ;)
    będę Cię obserwować ;)

    OdpowiedzUsuń