Zamieszczałam już na blogu zdjęcia z naszych wakacyjnych wojaży. Cykl " Napotkane w podróży miał na celu ukazanie nietypowych, niespodziewanych miejsc, jakie można spotkać podczas podróży samochodem. Tak było też w przypadku tego remontowanego kina. Wypatrzył go mój mąż i momentalnie zrobiliśmy "prrrrr", aby uchwycić piękno tego niszczejącego budynku. Zrodził mi się w tym momencie pomysł, aby uwieczniać takie magiczne, stare kina. Jeśli macie w swojej miejscowości jeszcze takie, nietknięte multipleksami kino, to proszę dajcie mi znać!
Dziś pokazuję Wam kino w miejscowości Olesno niedaleko Częstochowy.
Tutaj tablica ogłoszeń;)
i gwóźdź programu...
Dziś pokazuję Wam kino w miejscowości Olesno niedaleko Częstochowy.
Tutaj tablica ogłoszeń;)
i gwóźdź programu...
Ale super zdjęcia, ja też uwielbiam włóczyć się po takich ruinach, najczęściej jestem wtedy bez aparatu. A szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
W moim mieście niestety już takiego kina nie spotkasz. Jedno zachowało się w Ośrodku kultury (ale i to jest coraz nowocześniejsze), a drugie to Multikino. Niedawno budynek starego kina Syrena zburzono - skrzypiące stare drewniane fotele, zniszczony, lekko zżółkły i przybrudzony ekran z płótna - to już wspomnienia... niestety:( Oto link do zdjęcia budynku:) Klik
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że tej jesieni wybiorę się w moje dawne strony, gdzie na okolicznych wioskach prym wiodły wiejskie świetlice z częścią sklepikową/restauracyjną i przekształconą w kino inną częścią wiejskiej świetlicy. Z tablicami programowymi na cały miesiąc pisanymi mazakiem, biletami z rolki i dostawianymi krzesłami. Aż się łza w oku kręci. Żałuję że teraz nie ma poranków dla dzieci. Jak zwykle cudne zdjęcia urzekające ujęcia ... trąciło myszką pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam takie miejsca. Niestety w mojej okolicy takiego nie znam...jakby co na pewno dam znać:p
OdpowiedzUsuńLlooka - cóż za cudne foty... i pomysł fantastyczny... ruszam na polowanie na kina - choć będzie ciężko... w najbliższej okolicy takowych brak :(
OdpowiedzUsuńAlizee, może trzeba wziąć aparat i hejże na ruiny, ale uważaj, one naprawdę bywają groźne. U mnie w mieście w tamtym tygodniu spadł sufit do sklepu mieszczącego się w starej kamienicy. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał.
OdpowiedzUsuńCedra dziękuję za link! Może skusisz się na większą fotorelację?
13ko przecież Ty z mych stron, może razem coś upolujemy?
Violetko, może przejazdem trafisz gdzieś na skarb?
Szewczykano cieszę się, że pomysł Ci się spodobał. W mojej kolekcji są na razie 2 kina - to w Oleśnie i cudne kino w Charlie w Łodzi. Daj znać, jak na coś trafisz!
Fantastyczne kolory, faktury, ujęcia...
OdpowiedzUsuńGwoździem programu mnie ujęłaś :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Genialne te zdjęcia, kolory takie są w rzeczywistości czy to jakaś obróbka albo filtr jeśli mogę zapytać?
OdpowiedzUsuńPolecam kino Awangarda w Olsztynie, będę tam w sobotę, mogę zrobić poglądowe foty i przesłać:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Elle, zdjęcie gwoździa było robione już pod tym hasłem. Nie mogłam się oprzeć:)
OdpowiedzUsuńDroga Moniko kolory na oryginalnych zdjęciach wyszły trochę mniej nasycone, ponieważ były robione w pełnym słońcu. Nieco je nasyciłam, ale wyjątkowo mało miałam przy nich zabawy. Tam było tak barwnie, dlatego tak mnie oczarował ten budynek!
Pozdrawiam Was!
Gwóźdź jest doskonały! Uwielbiam fakturę łuszczącej się farby na zdjęciach. Często widać ile kolorowych warstw było wcześniej stosowanych. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne,ciekawa jestem czy troszkę je poprawiasz w jakims programie czy też twój aparat tak pięknie wyłapuje kolory.
OdpowiedzUsuńGwóżdz programu zajebisty
llooka ...zawsze jak WGAPIAM się w Twoje zdjęcia wpadam w ZACHWYT . Masz talent!
OdpowiedzUsuńW Kaliszu było kiedyś kino Syrenka , mieszczące się w starej kamienicy ,ale wydzierżawili pod sklep.Wielka szkoda ,pamiętam jak chodziłam do niego w dzieciństwie .Małe kameralne ,z antresolą .Mało swój urok .Dawno tam nie zaglądałam .Z ciekawości przy okazji sprawdzę co się tam dzieje .
A teraz wracam nacieszyć oczy Twoimi zdjęciami.
Pozdrawiam ciepło.
Hej :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia super - uwielbiam barwy i faktury. Jako zapalona kinomaniaczka mogę polecić z wrocławskich starych i zamkniętych już kim kino Polonia:
http://wroclaw.hydral.com.pl/40971,foto.html
i kino Pionier:
http://wroclaw.hydral.com.pl/8664,foto.html
http://wroclaw.hydral.com.pl/125189,foto.html
Ale musiałbym sprawdzić, czy jeszcze są w takowym stanie podniszczenia czy ktoś może otworzył w ich miejscu Żabkę albo cuś... Były jeszcze Tęcza i Ognisko ale ich nie widziałam na oczy...
Pamiętam, że jak byłam w Śremie moją uwagę też zwróciło stare kino - chyba jeszcze czynne ale budynek klimatyczny. Nazywa się to kinoteatr Słonko:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3b/%C5%9Arem_Kinoteatr_S%C5%82onko.jpg
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych sesji fotograficznych :)
Joanno cieszę się, że Ci się podoba.
OdpowiedzUsuńElka zawsze poprawiam moje zdjęcia, gdyż moje obiektywy nie są kompatybilne z aparatem.
Ito u mnie też było kino Syrenka i też z balkonem. Na początku lat 80tych, kiedy zaczęłam szkołę, z powodu wyżu demograficznego przemienili je na sale szkolne. Dziś jest tak klub nocny.
Byziak dziękuję za super linki. Kino Pionier jest boskie!!! Koniecznie sprawdź, czy istnieje!
Niestety mimo najszczerszych chęci większej ilości zdjęć nie zdobędę,bo poprostu tego budynku już nie ma. To znalazłam w sieci. Z bólem serca przypominam sobie to kino, żałuję, że nie zrobiłam za jego istnienia żadnego zdjęcia:(
OdpowiedzUsuńGdybym poznała Cie wcześniej z pewnością miałoby ono swoją sesję;)
pozdrawiam cieplutko
W Gliwicach kino "Apollo" sprawnie przekształciło się w sklep spożywczy o wdzięcznej nazwie "Biedronka" ;)
OdpowiedzUsuńA niech to! Szkoda Cedro i Joanno!
OdpowiedzUsuńNa tej stronie, dzięki 'byziakowi' znalazłam wiele kin w mojej okolicy -
http://www.kinoportal.pl/index.php/category/kina_w_polsce/&pg=11/ - dziękuję moja droga!
Może i Wam uda się odnaleźć coś blisko. Jak tylko znajdę możliwość to wybiorę się na polowanie!
Zapraszam do zabawy!
Looko, będę w sobotę w Olsztynie, mogę zrobić dla Ciebie poglądowe foty kina Awangarda. Oczywiście nie będą nawet trochę dorównywać tym, które prezentujesz, ale może zachęcą Was do wyprawy na Warmię i Mazury ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia-jak zawsze :D...masa pięknych błękitów i ich odcieni...
OdpowiedzUsuńniestety nie znam takich kin..jedno stare jest całkiem niedaleko ode mnie,ale przerobione na sklep meblowy ;/,nic ciekawego...
pozdrawiam kolorowo :D
Cieszę się, że mogłam pomóc :) i życzę udanych sesji - z niecierpliwością czekam na kolejne urzekające zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia jak zwykle wspaniałe, niestety u mnie kina brak:( więc w fotkach nie pomogę.
OdpowiedzUsuńPrzegapiłam takie wspaniałe powidełka...uhmmm...ale miło chociaż zdjęcia pooglądać:)Wspomnienia Zeszyty...mam je jak żywe przed oczami- fantastyczny pomysł na wspomnienie minionych lat!... Zastanawiam się czy dam radę kiedyś nadrobić te blogowe zaległości.
gorąco pozdrawiam
Piekne zdjecia..uwielbiam takie miejsca,,,stare ,zapomiane,,zniszczone przez czas:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam