21 września 2009

Co się u mnie plącze?


Na tarasie winorośl szaleje z owocami. W pełnym słońcu dojrzewają soczyste winogrona. Co roku obiecuję sobie, że kupię dymion, rurkę, drożdże i cukier i wezmę się za produkcję wina domowego. Nawet mam marzenie, że zamiast etykietek mogłabym wykorzystać wydrukowane na płótnie ptasie motywy.


Zmieniam sukcesywnie, dotychczas dominujący w kuchni motyw oliwek, na motyw ptasi. Robią się nowe serwetki i tagi do koszyczków.


A wino mi się po głowie plącze...


30 komentarzy:

  1. Niesamowita jesteś ... przekonuję się o tym z każdym Twoim nowym postem ... coraz bardziej :) Fotki śliczne, aranżacje, ta ze szklanym kloszem, butelką wina, a te ptaszki na płótnie? cudo ... tylko czekają, żebyś je pomysłowo wykorzystała ... a pomysłów to Ci nie brakuje :) Pozdrawiam serdecznie i zawsze z wielką ciekawością będę do Ciebie zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Llooko Kochana.... u mnie też winorośl szaleje, właśnie przywiozłam wiadro dorodnych i słodziutkich winogron. Ale jakoś nie mam chęci na wino domowe, nie przepadam specjalnie za domowymi, choć kilka wyszło całkiem niezłych. Się tak zastanawiam czy z winogron nie dałoby się zrobić dżemu-galaretki.

    Ptaszki cudne, jako etykiety na butelki super pomysł. Serwetki i tagi prześliczne.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow....cudne wszystko! Etykietki z ptaszkami boskie!!!
    Ale ja bym chyba zbankrutowała, przy naszej produkcji wina na samo płótno i tusz do drukarki!Pięknie je zrobiłaś... i to też wydrukowałaś od razu na płótnie, czy już przy pomocy papieru?Plączą się u Ciebie tak piękne rzeczy,że wzroku nie mogę oderwać!
    pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  4. Labarnerie tak już mam, obmyślam nieustannie, aby życie było ciekawsze:)
    Alizee w tamtym roku zrobiłam winogrona orientalne. Nawet moja Mila skubała winogronka i wkładała do słoiczków. Ale tak nas zaczęły ręce szczypać, że szybko zwątpiłyśmy. Niestety był to niewypał. W przepisie dominował ocet, który zakwasił i tak już cierpkie winogrona i wszystko poszło...
    Elizo tym razem drukowałam prosto na płótnie, ale myło mocno nakrochmalone i wyprasowane na "kartę", więc drukarka pociągnęła. Może Ty masz jakiś sprawdzony przepis?
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. jesteś skarbnicą pomysłów!!!

    PS. inspirujący post i kadry

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, Ty jak coś zrobisz, to aż sercu milej. Ptasie motywy są wspaniałe! Ślicznie to wszystko skomponowałaś. Mi się baaaardzo podoba donica z trawką na balkonie. Taka jesienna, przemijająca.
    A domowego wina nie lubię - ja to w ogóle anty-alkoholowe dziewczę jestem. ;)

    Całuję!

    PS. Jak łapcia Wiktorka? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. te drukowane etykiety są po postu cudne!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Such enchanting photos! Stunning and bright colours! You made very nice labels! You're very talented!
    Happy new week!
    Vale

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne etykiety!
    Wino z tak przyozdobionej butelki musi smakować wybornie!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne te ptaszki! szukam właśnie takich słodkich, niby retro motywów z ptaszkami... można wiedzieć skąd masz? a może mogłabyś mi przesłać te rysuneczki?
    u babci M. w piwnicy stoi cała aparatura do produkcji procentów... ale ja jakoś jeszcze do tego nie dojrzałam, na razie raczę się kupnym :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ Ty już nawet przygotowałaś kampanię reklamową - wszystko gotowe!
    Jeszcze raz napiszę i pewnie nie ostatni: kobieto zrób coś ze swoim talentem :)) Galeria swoich prac? Bank pomysłów? Inni myślą tygodniami, a Ty bierzesz fotel, stawiasz butelkę, opierasz kieliszek, dorzucasz winogrono...
    I już! Pstryk!
    Fantastyczne :)) Uwielbiam Twoje kompozycje :))
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne kompozycje!
    Ptasie etykietki super:)...ja "ptasie" słoiczki wykonywałam kilka dni temu, ale o tym kiedyś w poście:)
    Cudna szklana patera z kloszem.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja w tym roku po raz pierwszy zrobiłam wino. Właściwie dopiero się "robi". Za kilka tygodni będzie gotowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Siedzenie w domu powoduje, że umysł paruje. Muszę dać upust temu, co siedzi w głowie, bo inaczej zwariuję.
    To fakt Joanno, zdarza mi się zapisywać pomysły:)
    Enchocolate dziękuję!
    Agutku te donice są dwie i trawki spięte w chochoła:) A Wiktuś w środę ma mieć ściągnięty gips, a energia go taka rozpiera,że będę musiała mu chyba na stopy jakieś pęta założyć;)
    Bielusko - im prościej tym lepiej:)
    Vale thakns for your visit!
    Paula to fakt człowiek smakuje również oczyma...
    Ushii wysłałam Ci maila. Na wszystko musi przyjść pora.
    Madziu jestem ciekawa tych ptasich słoiczków, i na co one są przeznaczone?

    OdpowiedzUsuń
  15. Doris chętni dowiem się jak smakowało:) Dziękuję za wizytę!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ilooko:) o moich słoiczkach post się pojawi:)
    A z tymi pomysłami mam identycznie, czasami wydaje mi się że powoli wariuję, listy z pomysłami też czasami tworzę...

    OdpowiedzUsuń
  17. I będzie pięknie :D.
    Etykietki na wino takie na wskroś "TWOJE",bardzo mi się podobają :).
    Pozdrawiam ciepło w gorący jesienny wieczór :D

    OdpowiedzUsuń
  18. piękne przedmioty
    cudne klimaty
    dobre zdjęcia
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. ptasie motywy są piękne

    a ja jednak wolę słoneczne winogronowe kiście od wina..

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak zwykle cudnie u Ciebie...
    Motyw ptasi w takiej wersji jest niezwykle klimatyczny! swietny pomysł...już widzę jak to wszytsko pięknie dopracujesz!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak zwykle cudnie u Ciebie...
    Motyw ptasi w takiej wersji jest niezwykle klimatyczny! swietny pomysł...już widzę jak to wszytsko pięknie dopracujesz!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ptasie motywy rewelacyjne.
    Tobie,kochana to nie tylko wino sie po głowie plącze ale tez tysiące wspaniałych pomysłów.
    Kazdy Twój post to jakaś niespodzianka...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Ahh jakie piekne motywy...urocze zdjecia...powiedz jak sie robi nadruki na materiale?
    Serdecznie pozdrawiam,
    Magdalena/Color Sepia

    OdpowiedzUsuń
  24. Alewe, Figo, Asielu, Violetko,Aagoo dziękuję!
    Magdaleno drukowałam prosto na płótnie mocno nakrochmalonym i wyprasowanym na "kartę", o formacie kartki ksero A4, więc drukarka pociągnęła.
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. wowwwwwwwwww!!! wanderful!
    mary

    OdpowiedzUsuń
  26. Ah1 Oczu oderwać nie mogę od tych zdjęć! Patrzę, patrzę - nie wiem nawet które podoba mi się najbardziej. Jedno od drugiego piękniejsze.
    Podziwiam Twoją pomysłowość. Nie odważyłabym się wsadzić niczego poza kartką zwykłego papieru do mojej drukarki.
    I kurczę, zazdroszczę Ci tego tarasu!:)

    OdpowiedzUsuń
  27. piękne kompozycje zdjęć, śliczne ptaszęta viktoriańskie,,a pomysł druku na tkaninie rewelacyjny.Mój M robi każdego roku kilka butli wina /takie po 20 litrów/w tym roku jest nastawione również z winogron.Najlepsze jednak jest z dzikiej róży smakowane po dwóch lub trzech latach mniami

    OdpowiedzUsuń
  28. O rany! Za każdym razem jak tu sobie do Ciebie zaglądam to mnie zazdrość zżera że z Ciebie taka kreatwynie-artstyczna dusza :) Żebym ja w połowie tak miała :DD
    Rób rób to wino, a jak już zrobisz to ja się ustawiam pierwsza w kolejce i kupię butelkę. Albo i ze dwie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. No po prostu oniemiałam! Ptaszki drukowane są cudowne! Muszę spróbować z drukowaniem na tkaninie bo coś mi naprasowanki nie wychodzą.. Boskie zdjęcia! (wiem-powtarzam się!) :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Coś niesamowitego!! Oniemiałam z zachwytu!!
    Oniemiały Żużaczek :P

    OdpowiedzUsuń