Jest takie miejsce na mapie południowej Polski, gdzie wśród pól i łąk na wielkich równinach natrafić można na niezwykłą wieś Zalipie. Dobrze znana etnografom i miłośnikom sztuki ludowej już dawno mnie kusiła swą niezwykłą urodą. Dobrze, że czekałam, bo w letniej scenerii malowane domki wygladają uroczo. Można się sprzeczać i dyskutować nad wartością malowideł, ale czy warto? Według mnie, sztukę ludową powinno mierzyć się inną miarą, zakładając duży margines tolerancji i wprowadzając pierwiastek sentymentalizmu.
Tradycja ta sięga początku XX wieku i na ten czas przypada okres jej popularności. Szczególne zainteresowanie kulturą ludu, eksponowanie folkloru, bratanie się ze wsią, to wszystko sprawia, że w 1905 roku powstaje "Wesele" Wyspiańskiego a miastowi chętnie wyjeżdżają na wieś.
Czy nie wydaje się Wam to znajome?
Tradycja ta sięga początku XX wieku i na ten czas przypada okres jej popularności. Szczególne zainteresowanie kulturą ludu, eksponowanie folkloru, bratanie się ze wsią, to wszystko sprawia, że w 1905 roku powstaje "Wesele" Wyspiańskiego a miastowi chętnie wyjeżdżają na wieś.
Czy nie wydaje się Wam to znajome?
Urocze! Zapragnęłam tam być! Lubię wieś, a ta jest magiczna :) Dziękuję Ci za te cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
słyszałam o Zalipiu i zazdroszzczę Ci, ze mogłaś tam być i zobaczyć na własne oczy!!!
OdpowiedzUsuńNie ma już teraz takich wsi..A szkoda..
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia..Pozdrawiam
Cudne...ja nabralam ochoty by wlasnym okiem zajrzec w świat Kolskiego wybieram się w Popielawy za tydzień.....
OdpowiedzUsuńo matko, a ja myślałam że to jest jakiś skansen... urocze :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej wsi :/ piękne te chatki :D przypomniało mi się jak kiedyś byłam w Opolu i przy okazji zwiedziłam "Opolską wieś" czy jakoś tak to się nazywało... takie to muzealne - zgromadzenie starych chatek, młynów, uli drewnianych w jednym miejscu... także niesamowite miejsce :) Pozdrawiam - fotki piękne ^^
OdpowiedzUsuńElle koniecznie trzeba zobaczyć!
OdpowiedzUsuńEnchocolatte - ta wieś tylko 1,5 godz. ode mnie i dopiero teraz ją odkryłam:)
Aagaa, to nie skansen, tam żyją ludzie, nawet współczesne domy tak malują.
Caminho - też bym pojechała do Popielaw, a obrazkiem wsi z filmu "Afonia i pszczoły" jestem oczarowana, nie tylko obrazkiem wsi, nie tylko...
Szewczykana to jest live! No wyjątkiem jest ta zagroda na 2 i 3 zdj. Tam już nikt nie mieszka.
Dag-eSz skanseny również lubię, w szczególności wielkie wrażenie zrobił na mnie ten w Sanoku. Polecam!
Pozdrawiam wszystkie Was z gorącego południa - południa Polski:)
Świetne zdjęcia ,jak zwykle zresztą ,podziwiam . Z podziwu również wyjść nie mogę oglądając to szczególne miejsce .Szczęście ,że istnieją jeszcze takie zakątki w naszym kraju ,gdzie pewne tradycje nie zanikają . Dla mnie wartość takich malowideł jest bezcenna ,przecież to kawał ludowej historii . Już teraz można takie cuda oglądać tylko w skansenach . Podziwiać należy mieszkańców Zlipia za kontynuowanie tradycji .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie .
Pięknie.Ta wioska jest niesamowita,tak inna od wszystkich.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie ma takich wiele...
Pozdrawiam.
Dziękuję za te zdjęcia - po zagranicznych wojażach uważam, że piękno naszego kraju jest niedocenione, najpierw przez nas potem przez resztę świata. Te kolory, ornamenty - aż zapierają dech. Chciałoby się jeszcze.. jeszcze!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie klimaty. Kaszuby, Kurpie, mogłabym tam jeździć stale. Teraz na pewno zinteresuję się pokazaną przez Ciebie wsią. A że też mieszkam na południu, to zaraz sprawdzę na mapie, gdzie ona leży.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Ło Matko Jedyno Przenajświętszo! Sielsko i anielsko we wsi dzisioj! :) Hej! :)
OdpowiedzUsuńIta, ta tradycja jest rzeczywiście przekazywana z pokolenia na pokolenie. Spotkaliśmy tam jedną ok. 12-letnią dziewczynkę, która opowiadała,że u nich w domu maluje ona , mama, babcia i ciocia:)
OdpowiedzUsuńPaula, przez to że jest jedyna jest taka wyjątkowa.
Jednoskrzydła zgadzam się z Tobą w 100 %. Jak wróciłam z Toskanii stwierdziłam, że w okolicach Beskidu Sądeckiego można spotkać wiele podobnych krajobrazów...
Mia- Kaszuby i Kurpie jeszcze przeze mnie nieodkryte, ale chętnie bym je kiedyś zwiedziła.
Aniu- dzisioj to już "prawdziwej" wsi ze świecą szukać. A moje dzieciaki na odgłosy wydawane przez krowę i jedzące świnie reagowały niespotykanym entuzjazmem!
Też się wybieram w niedługim czasie:) Twoje zdjęcie przepiękne! Bajkowe!
OdpowiedzUsuńwspaniałe miejsce, mam sentyment do tego, co było, a wiąże się z naszą kulturą;)
OdpowiedzUsuńpiękne:))))) dlaczego w Wielkopolsce nie ma tak kolorowych domków?? to miałabym blisko:P
OdpowiedzUsuńurokliwe miejsce:)
bardzo, aż chciałoby się tam jechać---już, zaraz....... eh...ale śliczności:)
Ale pięknie!
OdpowiedzUsuńTe domki ozdobione ludowymi motywami...hm...cudowne są.
Pozdrawiam
Witam wakacyjnie:)
OdpowiedzUsuńMoże w związku z "ogórkowym sezonem" dasz się "wkręcić" w łańcuszek czytelniczy?
http://blog.pikinini.pl/2009/ankieta-czytelnicza/
Aż wierzyć e nie chce, że są jeszcze takie miejsca nie skażone cywilizacją, urocze :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję za przypomnienie o tym miejscu, kiedyś chciałam się tam wybrać i jakoś wypadło z pamięci...
OdpowiedzUsuńzdecydowanie, nie należy dyskutować o wartościach artystycznych takich miejsc tylko po prostu chłonąć widoki...
dobrze, że nie wszystko przepadło pośród powszechnej mody na nowoczesne wenge i brzoskwiniowe tynki ;)
znowu ja:) Zapraszam do siebie, do zabawy:)
OdpowiedzUsuńaż nie chce się wierzyc, że to nie jest skansen!
OdpowiedzUsuńWspaniałe jest to, że kultywowanie tradycji przejmują kolejne pokolenia... pomimo kuszącej nowoczesności.
Piekne zdjecia. Lubie bardzo wiejskie klimaty i sztuke ludowa. Wiaze sie ona dla mnie z tradycja i obyczajami i szkoda, ze tak jej malo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ zazdroszczę takiej wycieczki!!!Oj przydałby mi się taki wyjazd na [parę dni. Ale to jest tak daleko ode mnie,że pewnie nic z tego:(Dzięki za pokazanie tak wspaniałego miejsca, które na pewno kiedyś odwiedzę.
OdpowiedzUsuńThis country home is enchanting!!! Lovely flowers and blue shutters!!! I like your London embroideries! Great idea! I adore London!
OdpowiedzUsuńA nice week end for you!
Vale