26 czerwca 2009

Na lekarstwo



Jagódki kupione dziś na targu miały być docelowo przeznaczone na pierogi. Plany się jednak zmieniły i coś trzeba było z nimi zrobić. I tak powstała konfitura. Ze względu na minimalną ilość, jej przeznaczenie będzie pewnie ściśle medyczne. Idealne na ból brzuszka dla dzieciaczków.


22 komentarze:

  1. REWELACYJNE etykietki! :D Supersmakowicie wygląda konfiturka w tych słodkich małych słoiczkach. Zdradź, gdzie znajdujesz wszelkie etykietki do przetworów? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapytam za Agutkiem, bo też mnie ciekawią etykietki - normalnie pięknie oprawiasz swoje przetwory :) a ja sobie właśnie jagódki zjadłam z maślaneczką ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Agutku tu jest link http://www.allposters.com/
    To galeria plakatów. W wyszukiwarkę wpisujesz po angielsku czego szukasz i już masz całe mnóstwo propozycji. Widzę,że Ci się udało:)
    Caminho witaj!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dag-esz pokryłyśmy się:) Już masz odpowiedź. Również pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. To jagody sa dobre na bol brzucha? Nawet nie wiedzialam (wstyd sie przyznac).
    Sliczne etykietki i sloiczki:).
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to na jagodowy zagajnik przystało ,mam co roku zapas przetworów jagodowych ,ale najlepsze dla mnie są świeże z cukrem, mogę jeść bez opamiętania .
    Super link ,można niejedno znaleźć.
    Dzięki!
    Pozdrawiam serdecznie .

    P.S.
    Zdjęcia jak zwykle wysmakowane!

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne zdjęcia, etykiety niesamowite, wszystko wygląda pysznie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Smakowita konfitura w ładnie "ubranych" słoiczkach!
    No i plus za emaliowaną misę i kubeczek- mam na tym punkcie świra, gromadzę te "emaliaki" na potęgę:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. żeby wszystkie lekarstwa TAK wyglądały... to tylko się leczyć :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. ...no, coś smacznego!!! i pięknego zarazem. Twoje zdjęcia tradycyjnie już zachwycają mnie.
    A jagódki są wspaniałe również na wzrok.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoje przetwory wyglądają obłędnie, z ciężkim sercem wyciągałabym je do otwarcia

    OdpowiedzUsuń
  12. Smakowite jagodki:-)))Tutaj nie ma niestety tych owocow:-/.Etykietki pierwsza klasa.Pozdrawiam cieplo.Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. jak tylko weszłam, od razu zaczął mnie brzuch boleć, no nie pozostało Ci nic innego jak wysłać mi jeden słoiczek, bo tak mnie boli, że szok! :))) Nie lubie lekarstw, no ale juz trudno, jakoś się skuszę :))) Jak mus to mus :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ito, Leno, rajtuzy pattona, ushii, Penelopo, Kamilciu, Aniu z Ruderki - dziękuję słodziutkie!
    Madziu ta miska i garnuszek to własność mojej mamy. Ale tyle razem przeszłyśmy z tą miską:)Pozdrawiam!
    Aniu z Zielonego Wzgórza pomyliłam się przy ustalaniu tożsamości i trafiłam na Twój blog. Coś tam poplątałam, ale komentarz był szczery. I cieszę się teraz z Twych odwiedzin. A na cierpienie bliźnich jestem bardzo wrażliwa:) Proszę o namiar do Ciebie na mail - niestety@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak to nastrojowo u Ciebie... Muszę Ci podziękować, bo oglądając Twoje przetwory, sama skusiłam się i zrobiłam swoje konfitury :) Wyszły pyszne :) Dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. extraśne słoiczki w ubrankach:P
    a taką miskę wywiozłam na wieś do teściowej i jutro ją jej odbiore;) zła ze mnie synowa, wiem;)ale pięknie wygląda u Ciebie w połączeniu z jagódkami:)
    i mnóstwo inspiracji tu widzę:) dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  17. O matko jakie inspirujące te jagody :-))))
    Słoiczki suuuuuper!!!!!!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. uwielbiam jagódki w każdej postaci i kojarzą mi się z dzieciństwem, bo kiedy soc się działo mama często podawała nam specyfiki na ich bazie, a słoiczki w które je ubrałaś zainspirowały mnie do ozdobienia etykiet na własnych przetworach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. o.O ależ smaka narobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń