20 marca 2009

Mood-board



Znalazłam ujście dla swoich pomysłów. Fachowo nazwana "mood-board", "creative-board" lub "inspiration-board", to nic innego, jak tablica z inspiracjami w formie kolażu. Wybieramy temat i w jednym miejscu skupiamy wszystko, co nam się z nim kojarzy. Mogą to być wycinki z gazet, zdjęcia, mini rękodzieła, elementy pasmanteryjne, wzorniki kolorów, cytaty, stare bilety, suszone kwiaty lub trawy. Taka tablica może być wspaniałym upamiętnieniem ważnej uroczystości rodzinnej, wakacji, lub planem zadań do wykonania. Moje "mood-board" poświęcone jest tematowi salonowemu. Ponieważ działania remontowe pozostają ciągle w sferze planowania, nie pozostało mi nic innego jak dać upust swoim pomysłom właśnie w tej formie.
Motywem przewodnim stał się wzornik kolorystyczny. Jak zobaczyłam to połączenie, od razu przeniosłam te kolory do mego salonu :



- kropla pudrowego różu, mocno rozbielona
- krem
-popiel gołąbkowa
-czekoladowy brąz
Typowe kolory ziemi - kamień, drewno, piasek i różowy kwarc
Dominującą rolę w salonie pełnią ciemno-brązowe meble i jasno-kremowa sofa. Aby nadać całości lekkości i światła konieczna jest metamorfoza. Marzy mi się przemycić trochę miejsca na inspiracje kinowe i fotograficzne. Może coś na kształt kadrów filmowych ze zdjęciami kultowych scen filmowych.




Przygotowałam już elementy, które zamierzam umieścić na poduszkach. Bardzo podoba mi się szary filc. Muszę się tylko rozglądnąć za ozdobami wykonanymi z tego surowca.



13 komentarzy:

  1. Świetny pomysł :) Super kolorystyka :) chętnie obejrzę Twój salon tak urządzony :) a aranżacja filmowo-fotograficzna to strzał w dziesiątkę :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Paleta kolorów cudna- niebo i ziemia- nie widzę lepiej. Z "mood- board" zetknęłam się pierwszy raz- fajny patent!

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam ciemne meble, ale moja kanapa też jest ciemna :(
    Twoja kolorystyka cudna!!!
    I sam pomysł 'mood-board' znakomity :)

    Serdecznie pozdrawiam czekając z niecierpliwością na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna kolorystyka ,a i pomysł na mood-board świetny .Podejrzewam ,że na tablicy będą gościć coraz nowe inspiracje!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolorystyka świetna, też mam kremową kanapę i trochę ciemnych mebli:)ale zamiast różem, szarościami i błękitem gołębim, wstawiłam bordowe akcenty w postaci poduszek i wykończeń zasłon.Będzie u Ciebie ślicznie i może już niedługo się doczekasz, a tymczasem planuj na mood-board, marzenia się spełniają. Kto jak kto, ale ja o tym dobrze wiem:)
    cieplutko Cię pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. mam tylko wielką nadzieje, ze pokażesz efekty poremontowe; bardzo ciekawe te aranżacje, kolory, pomysły, bedzie suuuuuper!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczyny jesteście kochane! Dzięki za wsparcie, bo już mi nie wiele brakuje, aby eksplodować. Jak poczujecie jakieś wstrząsy to znaczy,że po mnie;)Jak remont, który się jeszcze nie zaczął może doprowadzić człowieka do białej gorączki!? To było pytanie retoryczne. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Proponuję polską nazwę: "Tablica Terapeutyczna". Hihi..
    Pomysł świetny! Twórcze, zajmujące i pomaga upuścić nieco niepozytywnych emocji.
    Kolorystyka podoba mi się bardzo! Jeśli efekt nie będzie zbyt osobisty - pokaż proszę!
    Pozdrawiam w pierwszym dniu wiosny serdecznie (u nas śnieg pada jak cholera!).

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo inspirujący pomysł. Można porobić "przymiarki" do większych działań, albo stworzyć ciekawą ozdobę.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba Twoje wyczucie koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna kolorystyka,zdjęcia rewelacyjne.Chciałabym już zobaczyc Twój salon po metamorfozie.
    Llooka,jutro robię schabik w/g Twojego przepisu.Napiszę Ci jutro,czy dałam radę....

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem po ogromnym wrażeniam tego co robisz już od dłuższego czasu. Zestawienia kolorów bardzo ładne:). No i przesympatyczny oczywiście nieodłączny element (mam wrażenie) Twoich fotografi kulki, kropki, groszki z ciekawości zapytam czy to (świadome czy podświadome):))Z niecierpliwością czekam na finał.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę się pochwalić, że malowanie pokoju dziecinnego rozpoczęte!!!
    Magodo masz rację, to taka moja forma terapii, żeby nie zagubić się w szarej codzienności i aby szare komórki nie zaczęły wymierać!.
    Aagaa cieszę się że schabik smakował.
    Jo-hanah właśnie te przymiarki pozwalają niejednokrotnie uniknąć błędów już w fazie wykonawczej:)
    An dziękuję!
    Ammo ja już tak mam jak się do czegoś przyczepię, to nawet jedzenie wybieram pod kolor i deseń;) W tym momencie chyba rzeczywiście gałka oczna mi się podziurkowała;) Dziękuję za miłe słowa!

    OdpowiedzUsuń