Dla takiego mieszczucha jak ja, lubiącego deptać przestrzeń miejską, niełatwo było odnaleźć się w otchłani *podlaskiej natury. Dziesiątki kilometrów piaszczystych dróg, ukrytych wśród iglastych lasów, nie pokochały mojego miejskiego retro rowerka. Zmagania nagradzały widoki rozległych rozlewisk ukrytych wśród wodnej roślinności i małe drewniane chatki. Siedliska i domostwa na Podlasiu zdają się pamiętać zamierzchłe czasy. Na pierwszy rzut oka opustoszałe, ale w bliższym kontakcie nowe plastikowe okna krzyczą, że "nowinki" budowlane dotarły i tutaj.
Gdy na ciągnących się w nieskończoność polach, nagle wyłania się drzewo lub stodoła, to tak jakby samotny jeździec przysiadł na chwilę w trakcie swej podróży. Dokąd tu gnać? Stado krów rozpierzchło się po lekko falującej łące... Czyżby sielanka? Przydrożne krzyże wotywne, strojne w kolorowe szarfy, witają u progu wsi. Rdzennych mieszkańców już tutaj coraz mniej. Młodzi uciekają w poszukiwaniu lepszego bytu, a spuściznę po ojcach wystawiają na sprzedaż. Nie da się ukryć, że niektóre oferty są kuszące, ale ja już mam swój raj na ziemi:)
Jejku jak pięknie..sielsko!
OdpowiedzUsuńNostalgicznie - trochę refleksyjnie, trochę magicznie... wyjątkowe klimaty.
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Podlasie... Dziękuję za te kilka magicznych ujęć :)
OdpowiedzUsuńOooo, wyprzedziłaś mnie Karolino z wizytą na Podlasiu o kilka - kilkanaście dni:) I ja mam zamiar poszwędać się po tamtejszej okolicy, kto wie, może po Twoich śladach? Twoje klimatyczne zdjęcia tym bardziej zachęcają do podróży:):)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
PS. Po miejskich miejscach też lubię deptać… Może kiedyś razem podepczemy, hm?:):)
Sielsko... tak po polsku.... uroczo. Ja wciąż do Podlasia nie dotarłam!
OdpowiedzUsuńinny świat ☺
OdpowiedzUsuńMimo iż całe życie mieszkam na wsi to takie widoki wciąż mnie rozczulają. Szkoda tylko, że życie tak bardzo je zmienia...
OdpowiedzUsuńAlez pieknie, polska wiesz jest niesamowicie urokliwa. Czasem dobrze przelamac swoje przyzwyczajenia i dac sie oczarowac.
OdpowiedzUsuńDzisiaj właśnie moja znajoma chwali Podlasie. Jej opowiadania o tym jak jest pięknie, jak blisko natury... zachęciły mnie do wyjazdu w te cudowne rejony. Zresztą po Twoich zdjęciach tym bardziej widzę, że byłoby warto :)
OdpowiedzUsuńMoże już nie w tym roku, ale w następnym...? :)
czy może być coś piękniejszego?:)
OdpowiedzUsuńJakaż piękna odmienność po miejskim zgiełku. Warto zatrzymać się na chwilę w takich okolicznościach przyrody i chłonąć jak najwięcej ciszy i zapachów.
OdpowiedzUsuńOd dawna marzyło mi się Podlasie. W końcu w zeszłym roku się udało :))
OdpowiedzUsuńPiękne!!
Zdjęcia cudowne, gratuluję oka :)
Pozdrawiam.
M.
piękne jest Podlasie, takie senne, nostalgiczne przypomina mi Toskanię.
OdpowiedzUsuńMoje Polesie jest płaskie ale tez piękne
Lubię takie klimaty...Piękne okolice.Pozdrawiam weekendowo :-)
OdpowiedzUsuń