3 sierpnia 2013

Co nowego w Zielonej Chatce?








Od jakiegoś czasu jestem w posiadaniu nowych zdobyczy. Wreszcie przywiozłam dwuskrzydłowe drzwi, które kiedyś dzieliły kuchnię z izbą u mojej babci. Bardzo się cieszę, że je mam, ponieważ wisiało widmo nad nimi, że zostały spalone... Moja wina, że nie mogłam się zebrać, aby odwiedzić kuzyna, który remontuje dom po babci i wiele rzeczy najzupełniej mu niepotrzebnych "utylizuje". Jakaż była moja radość, gdy się dowiedziałam, że jednak są i czekają na mnie w stodole! Gdy tam weszłam od razu dostałam "kolorem" po oczach. Jakim? Oczywiście moim ulubionym - akwamarynowym! Na stosie rupieci stała ona, piękna SKRZYNIA! Pytam kuzyna nieśmiało, czy bardzo jest do niej przywiązany i czy aby nie chciałby jej się pozbyć;))) Szybko dobiliśmy targu i za przysłowiowe piwo skrzynia jest moja! Umyłam ją tylko dokładnie i nie tknęłam naturalnej powłoki. Miałam jednak straszny sen, że Gero wziął szlifierkę i wyczyścił mi ją do żywego! Zlana potem obudziłam się i na szczęście nic takiego się nie stało;)))
Trochę zaniedbałam chatkę, z oczywistych względów i nie bardzo mam czas, aby obmyślać nowe dekoracje... Zobaczcie tylko, co się stało z rowerem! Obrósł miętą:)!!!

Niedługa czeka nas remont mieszkania. Musimy wydzielić osobne pokoje dla dzieci i nieco odświeżyć pozostałe pomieszczenia. Nie specjalnie mam wenę na nowe aranżacje i miotam się jak urządzić na nowo salon, sypialnię... Nie mam pomysłu! Może jak się ochłodzi, to umysł zacznie żwawiej pracować... Mam ochotę pokazać Wam nasz nowy stół w kuchni, ale kiedy???

Pięknej niedzieli Wam życzę!

36 komentarzy:

  1. Prawdziwe skarby w fajnych aranżacjach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna!!! Wspaniała!!!!! Wow!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem pod wielkim wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale skarby! Śliczny kolor tej skrzyni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie wspaniałe drzwi!!! Kiedyś weszłam na podwórko jednej kamienicy i stały tam ogromne rzeźbione drzwi z bramy, bo akurat wstawiali zamiast nich jakiś plastikowy koszmar, do dziś nie mogę ich odżałować... O skrzyni nawet nie napiszę, bo wiadomo, że jest boska:) I te poduszki! Ach i och, uwielbiam takie skarby i jeszcze po babci. Zobacz do mnie, też mam coś w tym klimacie:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepięknie wygląda chatka z tymi różami! Drzwi cudowne, skrzynia też, nie ma co pisać.
    Fajnie, że szykujesz remont. Nie mogę się doczekać ile nowych inspiracji przybędzie!
    Ja jestem na wakacjach i tak tu nudno, że po powrocie robię odświeżenie domu:)
    Czas na nowe kolory!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudnie Llooko, uwielbiam klimat Twojej chatki. Czuję niedosyt zdjęć, ale rozumiem. Mam nadzieję, że niedługo uraczysz nas przynajmniej zajawkami nowych pomysłów remontowych, bo jak widzę sporo zmian się szykuje.

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam podobna skrzynię, w wersji białej, w której trzymałam dziecinne kołderki i kocyki. Ale dzieciaki dorosły i nie mam pomysłu, co by tam trzymać, skrzynia poszła w zapomnienie, a jednak widzę, że niesłusznie :) Zainspirowana, chyba wyciągnę. Drzwi fantastyczne, po odnowieniu będa bajkowe. Piękny klimat.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest cudownie, nie wiem czy potrafiłabym opuszczać chatkę po weekendzie;) Skrzynia jest cudowna, ja mam w takim kolorze taborecik:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skrzynia cudna tez takak by mi sie przydala, ale najbradziej to Ci zazdroszcze tej chatki, o rajku jak ja bym chciala tam mieszkac lub choc tylko wakacje spedzac, poprostu cudo. buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. OMG ta skrzynia jest bajkowa, nieziemska...no i buteleczki cuda!

    OdpowiedzUsuń
  12. Skrzynia jest po prostu "ach" i "och" - idealny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piekna ta skrzynia, kolor cudny:) Rower w miecie wyglada genialnie;) Milej niedzieli, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Llooko skrzynia absolutnie wspaniała!! Gdybyś kiedyś, kiedykolwiek pomyślała o porzuceniu jej to masz nabywcę w mojej osobie:):) Drzwi też mi się podobają:) Mnie czeka wyjazd na Kaszuby a tam... stara, szaro-błękitna szafa, która przetrwała pożar;):):) Pozdrowienia ciepłe i do zobaczenia, może u CIebie na lodach:):)

    OdpowiedzUsuń
  15. te turkusy i przykurzone róże to moja ukochana kolorystyka, świetne oko i świetne fotki :) podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Twoją Zieloną Chatkę, na każdy post o niej czekam z niecierpliwością, czasami się wracam i oglądam wcześniejsze :)
    Piękna skrzynia :)

    pozdrawiam serdecznie i miłego dnia Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudnie w Twojej chatce. Znam te emocje, jak możemy mieć coś nowego -starego. Ja ostatnio - przez przypadek - kupiłam 3 fotele z lat 60 i od razu przemeblowałam salon. Teraz szukam do nich odpowiedniego stolika. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  18. Karolciu pozostaje mi tylko życzyć Wam ,,oddechu,,...mam nadzieję że jak tylko rozkręcicie cukiernie na dobre , wszystko pomalutku wróci na właściwe tory i znajdziesz czas na dekoracje ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Skrzynia super! I ten kolor! Idealnie u Ciebie wygląda!! I drzwi piękne..maja taki sam rozkład szprosów jak Twoje okienka w ganeczku...
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  20. Skrzynia powalająca! Cudo!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Praca niestety wysysa czas. Też zaniedbałam naszą wioskę. Jeszcze tak złego raku dla chaty nie było. Wspaniale, że znalazłaś chwilę dla ocalenia tych skarbów!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. cudna ta skrzynia:) ale Ci się poszczęściło!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ach jak ja kocham takie perełki jak ta skrzynia! :) no i drzwi pewnie ogromną radością dla Was są:) dobrze czasami mieć w rodzinie kogoś, kto nie widzi w tych starociach tyle piękna co my, prawda?;)
    trzymam kciuki za głowę pełna pomysłów i sporą wenę do pracy:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  24. Karolina, jest klimat:) Skrzynia cudo - a Twoje emocje senne .... jak miłość;).
    Rower z miętą to.... jeszcze piękniejszy rower:)
    Dobrego czasu i pięknych inspiracji, Ty na pewno wymyślisz coś cudownego:) - nie może być inaczej:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  25. Skrzynia jest obłędna! jakby Ci się kiedyś znudziła, to wiesz.... ;)
    A drzwi wejściowe do chatki (trzecie zdjęcie od końca?) to jakaś nowość?

    Ciekawe co wymyślisz w mieszkaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zapomniałam pogratulować pięknej sesji i artykułu w Czterech Kątach :)

    OdpowiedzUsuń
  27. cudowne drzwi, cudowna skrzynia...a jakie zdjęcia - matko łechczesz moje marzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ta skrzynia jest obłędna! :) ale Ci się trafiło! :)
    Buziaki posyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. właśnie chciałam napisać,boski kufer!

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeejku! Skrzynia jest przepiękna, a skoro babcina to już w ogóle skradła moje serce!!

    OdpowiedzUsuń
  31. UWIELBIAM TWOJĄ skrzynię zieloną, zakochałam się i też taką chcę!! Pozdrawiam!! Pięknie tam u Ciebie, zebrane rzeczy niepowtarzalne które tworzą wyjątkową całość..

    OdpowiedzUsuń
  32. Kocham Twoja zielona chatkę , chociaż znam ja tylko ze zdjęć.. własnie dzisiaj szukałam numeru Werandy w której przeczytałam artykuł o Twoim ''domku'', chciałam pokazac mężowi , pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ach, ta chatka, czy kiedys moglabym wpasc na kawke, zeby powdychac te cudownosci!!1
    Drzwi niesamowite i skrzynia, wszystkie skarby jak zwykle nadzwyczajne!!!!
    Zapraszam na re-wizyte do mojego Domu with Love
    Pozdrowienia i serdecznosci
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  34. I tak jesteś wielka - ogarniasz i dom i jeszcze chatkę - zodobycze są świetne. Taka skrzynia to skarb a drzwi to już w ogóle moje faworyty :)

    OdpowiedzUsuń