Ależ soczyście zaczyna się robić przed Chatką. Nawet minimalistyczna temperatura nie przeszkodziła nam dzisiaj szukać wiosennego kwiecia. Zakwitł mój ulubiony podbiał, ziarnopłon (dzięki Tarnino:) i zawilce. Z sadzonych jesienią cebulek wykluły się krokusy i żonkile. Przyroda budzi się powoli, ale jak tylko zrobi się trochę cieplej buchnie na całego! Truskawki też coraz mocniejsze i ciągną swe serduszka ku słońcu. Obok truskawek będzie warzywnik. Czekam tylko na ocieplenie i ruszam! Planujemy 4 kwaterki, takie obudowane deskami jak piaskownice. Nie znamy się na sadzeniu zupełnie, dlatego ten rok to będzie jeden wielki eksperyment.
Dziękuję bardzo za życzenia!!!
Niedługo będę mieć dla Was niespodziankę. Już dawno nie było u mnie candy, także zaglądajcie:)
Witaj :)) Wiem co to znaczy cieszyc sie słońcem, zielenia, kwiatami. Mieszkam na codzień na wsi i nie wyprowadziłabym sie stąd za żadne skarby :)) Pozdrawiam z Bystrej
OdpowiedzUsuńWiem, o czym piszesz Doroto:) Choć na na wsi z doskoku, to tęsknię:)
UsuńWspaniałe kolorki :) Zdjęcia cudowne ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wychodzę z aparatem na naszą wieś....:)
Ciekawa jestem co przyniosłaś z tego spaceru?:)
UsuńAleż bajkowo, kolorowo. Za to właśnie kocham wiosnę! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńIlo KOchana, teraz mam nadzieję, że tylko takie kolory przyjdzie nam oglądać.
UsuńCzyżby Święta w chatce?:) Pięknie u Was jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńTylko drugi dzień, ale i tyle dobrze:)
Usuńkocham lato, ale oddaję część pierwszeństwa własnie takim migawkom z wiosny ;)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie;) Ja też kocham lato!
UsuńKwiatki wokół chatki i będzie jak w niebie:)
OdpowiedzUsuńTak niewiele do szczęścia potrzeba:)
UsuńKarolko cudne ujęcia. Celebrowanie Świąt w Chatce musiało być niezapomnianym przeżyciem. Ale najfajniejsze zdjęcie to to ostatnie;-)))ciepłe pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDziękuję moja Droga! Ściskam Cię!
UsuńAch ja juz codziennie sprawdzam prognozy kiedy ciepełko nadejdzie , a póki co to chociaż twoim zdjęciami oczy mogę pocieszyć , ostatnie zdjecie cudne , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzisiaj już podskoczyło, także prognozy są optymistyczne:)
UsuńPięknie się zieleni i kwieci u Ciebie mimo że zima jeszcze potrafi czasem się wepchnąć szronem i mrozem. Pomysł z kwaterami obudowanymi bardzo fajny przynajmniej okoliczne chwasty nie będą miały tak łatwego dostępu do roślinek. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie taką mam nadzieję, że i dla ślimaków to będzie przeszkoda;)
UsuńLlooko,
OdpowiedzUsuńpiękny kapelusz!
:-)
ciekawa jestem Waszej plantacji :-)
Dziękuję Karola! Oby nie była to plantacja chwastów;)))
Usuńno chwasty to zmora. niestety.
Usuńbędzie dobrze!
czekamy na candy :-)
OdpowiedzUsuńBędzie, będzie:)
UsuńDzięki Tobie wiem, że ta niezliczona ilość kwiatów rosnąca przy moim tarasie, to podbiał!!! Chyba trzeba będzie coś leczniczego z nich pokombinować...
OdpowiedzUsuńUwielbiam podbiał, ponieważ potrafi rosnąć nawet na jałowej ziemi.
Usuńaż się chce na te łąkę koło chaty :)
OdpowiedzUsuńJeszcze trzeba poczekać na prawdziwą łąkę, ale pokrzywy już rosną i nieźle parzą;)))
Usuńgrrrr :D
UsuńWiosna na całego :) pięknie Llooko!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana:***
Usuńco lookam ;) na tę chatkę, to zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńdzięki za wiosnę! :)
Pani Llooko, zapraszam i do mnie bardzo serdecznie po garść inspiracji na moim pinterestowym koncie (link na blogu),
serdecznie pozdrawiam,
dziki lokator z www.bezmeldunku.blogspot.com
Dziękuję! Zaglądnę chętnie:)
Usuńzazdroszczę tej przestrzeni do odpoczynku bo w bloku to wiadomo...
OdpowiedzUsuńpięknie i wiosennie tam u Was
Mieszkałam w bloku, ale my mieliśmy dużo zielonej przestrzeni, którą niestety teraz zabetonowali...
UsuńCudnie, jak dawno nie widziałam podbiału.. Ja z utęsknieniem zaglądam na moje kwietniki ale tam ciągle tak pusto i smutno.
OdpowiedzUsuńBuchnie, zobaczysz i będzie pięknie!
UsuńWczoraj mogłam Wam tylko pozazdrościć pięknej wiosennej pogody.
OdpowiedzUsuńNiestety u nas przez całe święta deszcz na zmianę ze śniegiem.
Pisałam Ci już ,że strasznie podoba mi zastawa z botanicznymi rysunkami?
Temperatura niestety zimowa była i się doprawiłam... całą noc umierałam... A myślałam, że mnie się choroby nie trzymają...
UsuńZastawa, to zbieranina, wszystko kupione osobno:)
Dziękuję Kamilo za odwiedziny!
Urocze zdjęcia, ale to, co sfotografowałaś, to raczej ziarnopłon, a nie kaczeńce, na nie jeszcze trochę za wcześnie (i mają szersze i bardziej okrągłe płatki).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rzeczywiście, bardzo Ci dziękuje za sprostowanie:)
UsuńPrzepięne zdjecia przepięknej wiosny w twoim obejściu :) Kiedy na dworze tak zimno miło jest choć popatrzeć na oznaki wiosny, u mnie pomału ogródek też budzi się do życia :)
OdpowiedzUsuńObejście... lubię to określenie:)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Pięknie, prawdziwa wiosna! :)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej na obrazku jest ciepło:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Oglądając te zdjęcia poczułam wiosnę w sercu, cudownie:) Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://chwile-niezapomniane.blogspot.com/
Bardzo się cieszę, że tak je odbierasz:)
UsuńUwielbiam wiosnę. Najwspanialsza pora roku :)
OdpowiedzUsuńA ja ciągle czekam na maj:)
Usuńpiekne zdjęcia i to swiatło promnieni słonecznych! cudne!
OdpowiedzUsuńTo światło jest zabójcze dla zdjęć, ale dla nas życiodajne:)
Usuńteż z utęsknieniem czekam na sezon ogrodowy... nie ma jak kawusia na patio...
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Kawusia na świeżym powietrzu smakuje wybornie:)
UsuńPozdrawiam ciepło!
kocham wiosne :) piekne zdjecia
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!:*
UsuńŚliczna Pani z bukiecikiem ;-)
OdpowiedzUsuńUROCZE - ostatnie zdjęcie!
Duża buźka :***
Dziękuję:) Duża buźka i dla Ciebie:***
UsuńMnie też zauroczyło ostanie zdjecie!!!Super!!!
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję Ci bardzo!
UsuńŚciskam mocno!!!
Pani Llooko, jako Osobę Posiadającą Cudny Blog zapraszam Panią doudziału w moim mini konkursie z nagrodą z duki,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
dziki lokator z bezmeldunku
Uwielbiam do Ciebie zaglądać! =}
OdpowiedzUsuńOglądając fotki ładuję swoje akumulatory i... chętnie wprosiłabym się do "chatki" na herbatkę ;}
Pozdrawiam cieplutko =}
Piękne zdjęcia,często tu zaglądam ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzawsze się zastanawiałam, jak to jest, że proste i zwyczajne rzeczy przyciągają mocniej niż pałacowe:)))) I najbardziej skłaniam się ku temu, żeby powiedzieć, że mają w sobie magię:))) a pałacowe tylko przepych :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Ach...aż pachnie wiosną z tych Pani zdjęć...uroczo :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle urocze. Zauważyłam, że masz identyczną zazdroskę w serducha jaką ostatnio robiłam :)
OdpowiedzUsuńCo do warzywnika to mała rada - już teraz wysadź w domu w doniczkach - marchew, rzodkiew, sałatę. Jak już urosną rozdzielasz każdą roślinkę i już na ogródek wsadzasz w odpowiednich odległościach od siebie takie mini sadzoneczki.