Tak, tak, wiem, że miałam już być na zimowisku, ale komplikacje zdrowotne sprawiają, że przesuwamy ten wyjazd już 3 raz. I popatrzcie, czy mi w głowie śniegowe harce? NIE! Niepoprawnie marzę o sukience w "łączkę" (tak nazywa moja mama ten deseń) i gołych stopach na zielonej trawce;). Zaklinania wiosny ciąg dalszy w postaci gałązki "wiśni", na której usiadł lniany ptaszek i kompletowania garderoby iście wiosennej. Z wczorajszych zakupów wróciłam z naręczem tulipanów, nie miałam głowy do uzupełniania zapasów żywnościowych. Za to kupiłam puszkę farby o wdzięcznej nazwie "pastelowa orchidea" i nabieram sił do malowania "nowej" szafy w sypialni:).
no to zdrowia i miłego weekendu też życzę
OdpowiedzUsuńPtaszki są śliczne :) Życzę zdrówka:) :)
OdpowiedzUsuńptaszek na gałązce lnianej pięęękny:)
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja romantyczna wiosna:-)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę i udanego wypoczynku na zimowisku (w wiosennym nastroju;-)))
Nabrałam ochoty na takiego ptaszka;-)
OdpowiedzUsuńLista "to chcę" się wydłużyła;-)
Pięknie zaklinasz wiosnę!
OdpowiedzUsuńOby zadziałało,a jak zadziała,to wyślij jej trochę do mnie :)
Dużo zdrówka.
Udanego weekendu:)
OdpowiedzUsuńPięknie i pastelowo u Ciebie :) Zdrówka życzymy....my od tygdonia mamy szpital domowy...wszyscy chorzy jesteśmy i tak mijają mi ferie :/ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne te ptaszynki zrobilas,jedz i wypoczywaj najpiekniej abys wrocila pelna nowych pomyslow!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja co nie zaglądnę na Twój blog, to nie mogę wyjść... Gratuluję gustu i smaku i szczerze zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie i otaczasz się pięknymi rzeczami, które często tworzysz... Szkoda, że nie każdy tak potrafi choćby chciał :(
Zdrówka i udanego wyjazdu życzę :)
Pozdrawiam M.
Oj tak, też chcę sukienkę w łączkę:)I zieloną trawę:)Co do pastelowej orchidei, to mam tym kolorem pomalowane prawie wszystkie meble w domu:) I klatkę mam identyczną, jak na Twoich zdjęciach:)Pozdrawiam, oby do wiosny:)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze te ptaszyny!!! będę musiała uszyć sobie podobne :)
OdpowiedzUsuńW Norwegii tak jakoś wiosnę czasem czuć, bo ciągle na plusie mamy - nie do pomyślenia - o tej porze, żeby tu śniegu nie było? Hmmm właśnie zaczęło sypać :PPP pewnie i tak się stopi.
Buziaki Czarodziejko :*
Ten biały ptaszek uroczy. Życzę zdrowia i wiosny również. U mnie dzisiaj taka fatalna pogoda :-( Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńZdrówka Llooko życzę :))) bardzo radosna ta Twoja wiosna. Śliczne ptaszyska :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
Piękne ptaszyny!Niech nam wyćwierkają tą wiosnę koniecznie :)
OdpowiedzUsuńA pastelową orchideą,tylko emulsją, miałam pomalowane ściany :)
Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę
łączka ,choćby na bluzce , to już coś ! Do tego lniany ptaszek na gałązce i już robi się człowiekowi cieplej , milej i radośnie.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i udanego wyjazdu zimowego życzę.
Pozdrawiam...
Jaka koszulka urocza! Już marzę o takiej i o spódnicy falbaniastej w sam raz na piknik:) Prześliczna ta nowa dekoracja. Ptasi motyw urzeka mnie zawsze. A jak do tego jest taki pastelowy, delikatny i pełen wdzięku, to nie mogę się napatrzeć:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko i dużo zdrówka dla Was!
Aż pisnęłam na widok tej ,,groszkowej,, garderoby!
OdpowiedzUsuńWłożenie szyfonowej sukienki w drobne kwiatki to i moje największe ostatnio marzenie... no i balerinki... eh...
OdpowiedzUsuńŚliczne ptaszorki, zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńBardzo romantycznie :) Lubię ubrania w taką łączkę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka i w końcu oczekiwanego wyjazdu :)
Pozdrawiam :)
Śliczny ,wiosenny ,cieplutki klimacik na Twoich zdjęciach.Bardzo ciekawa ta kwitnąca gałązka z ptasiorkami!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może by tak ogłosić konkursik na jakąś wiosenną pracę co by tę wiosnę przyspieszyć. Życzę zdrówka i zapraszam po wyróżnienie w moje skromne progi. hania
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę, łączka, kropeczki wszystko piękne, kwiatuszki na gałązkach również .... Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńZdrówka!
OdpowiedzUsuńJa już mentalnie w japonkach chodzę;]
Takie zaklinanie wiosny to ja rozumiem. Od samego oglądania zdjęć , poprawia mi się samopoczucie. Kolorki na nich, dają mi energetycznego kopa.
OdpowiedzUsuńUściski ślę.
Cudne te ptaszyny:)
OdpowiedzUsuńKolory piękne i wiosenne! Ehh pastelowy świat! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie tylko ptaszki śliczne, ale i wiśniowa gałązka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Och ja też tęsknię za wiosną i będąc dzisiaj u Ciebie poczułam ją:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie i życzę dużo zdrówka:)
Zdrówka życzę! Ptaszki śliczne! Jeden zimowy, drugi wiosenny :)Ciekawa aranżacja! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodziel się krojem do uszycia tych ptaszków, są przepiękne! Bardzo proszę :-)
OdpowiedzUsuńpięknie tu, kolorowo i wiosennie - jak ja lubię takie klimaty!!!! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńPiękna ta łączka. Uwielbiam takie tkaniny. A Twoje ptaszki, kwiatki i gałązki- urocze! Jak zawsze!
OdpowiedzUsuńBardzo tam miło.
dawno mnie u Ciebie nie było. Niestety.
OdpowiedzUsuńJak zwykle pojawiam się nagle i nagle znikam.
Jak się czujecie? Mam nadzieje, że lepie.
Zauroczyły mnie milusiowe koszule. cudne! i wieszaczki. i żabki.
:)
cudo!
Ptaszki są bajkowe, tak jak cały Twój blog :) pod wrażeniem jestem
OdpowiedzUsuńściskam
Aga
Twoje ptasiorki są urocze :)
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę :)
pozdrawiam serdecznie :)